Zbliża się Dzień Wszystkich Świętych. To czas refleksji nad przemijaniem oraz dzień okazywania szacunku tym żołnierzom, którzy pełniąc ofiarną służbę w kraju i poza jego granicami oddali życie w imię najwyższych wartości, jakimi są pokój, wolność, sprawiedliwość i godność człowieka.
W ramach programu „Żołnierska Pamięć” żołnierze Jednostek Wojskowych 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej uporządkowali mogiły, tereny przy pomnikach i tablicach pamiątkowych będących pod opieką naszych jednostek. Złożono wiązanki kwiatów i wieńce. Przy nich 1 listopada staną posterunki honorowe oraz zapłoną znicze.
Nasi żołnierze, koledzy i przyjaciele odwiedzają groby żołnierzy poległych w czasie misji pokojowych i stabilizacyjnych poza granicami kraju ale i tych poległych w kraju w czasie wykonywania zadań służbowych. Składają kwiaty, zapalają znicze, wspominają swoich kolegów i przyjaciół.
Groby naszych poległych żołnierzy odwiedził Zastępca Dowódcy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, gen. bryg. Krzysztof Makowski, który wraz z prezydentem Elbląga Henrykiem Słoniną zapalił symboliczne znicze na miejscu wiecznego spoczynku st. sierż. Tomasza Murkowskiego z 13 Pułku Przeciwlotniczego oraz kpr. ndt. Krystiana Andrzejczaka i kpr. ndt. Andrzeja Zielke z 16 Batalionu Remontowego w Elblągu, którzy polegli wykonując zadania w czasie misji stabilizacyjnej w Republice Iraku.
Prezydent Elbląga i Zastępca Dowódcy 16 PDZ zapalili także znicze na grobie gen. bryg. Bolesława Nieczui-Ostrowskiego, pod Pomnikiem Jana Pawła II, na mogiłach Żołnierzy Września 1939 roku i grobach Żołnierzy – Aliantów oraz pod Pomnikiem Żołnierzy Armii Radzieckiej.
1 listopada groby swoich podwładnych odwiedzą Dowódcy jednostek, w których polegli żołnierze pełnili służbę.
O naszych poległych kolegach pamiętamy zawsze, ale tego szczególnego dnia nasze wspomnienia, pamięć i symboliczne światło zniczy nabiera szczególnego wymiaru.
Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania
W formularzu stwierdzono błędy!
Ok
Dodawanie opinii
A moim zdaniem...
widziałam PANÓW TYCH WŁAŚNIE ZE ZDJĘCIA JAK SZLI JAK PRZYJECHALI CAŁE OBCHODY TRWAŁY NIE SPEŁNA 5 MINUTEK RAZ RAZ I PO WSPOMINANIU potem był pogżeb zołnierza i to było smutne jak słyszy się salwy honorowe jak orkiestra wojskowa się przygotowuje jak pjęknie od samego wyjścia z samochodów szli przez ulice z szacunkiem zorganizowani ąz miło było patrzeć i żal, że w takich okolicznościach żal, że takie śwjęta są że cierpimy że tracimy to co dla nas w sercach najcenniejsze, idzie smutny czas cała warjacja zakupy znowu ludziom wraca pamięc szkoda, że rodziny zapominają o tych co ich już na codzień nie widzą a pamiętać o nich i ich woli pamietać powinni a pamięć. .pamięć tracą moja historja jest smutna mam 4 rodzeństwa moi rodzice zmarli mama 3 a tata 1,6 roku temu rodzeństwo nie mjało ochoty im pomagać do śmierci byłam tylko ja i straszny żal bo i po śmierci pamiętają tylko o tym o czym i przed o pjeniążkach wcześniej chcieli wiecznie od rodzicó a teraz odemnie przepraszam, że o takich sprawach właśnie tutaj piszę ale patrząc na takie reportarze na takie wspomnienia innych ciągle wracają moje i do tego żal i ból bo najpierw straciłam rodziców a potem chciwą rodzinę PAMIĘTAJMY BY NIE TRACIĆ SIŁ ENERGII I MIŁOŚĆI NA AWANTURACH, KŁUTNIACH PRÓBACH ZRUINOWANIA INNYCH KOCHAJMY SIĘ BY WSPOMINANAO NAS JAK TYCH ŻOŁNIERZY O KAŻDY MA SWOJE ZNACZENIE I NAWET KILKA MINUT PRZY MOGILE ALE ZA COŚ I PO COŚ. .POZDRAWIAM I PRZEPRASZAM JEŚLI NAPISAŁAM COŚ CO INNYM SIĘ MOZE NIE SPODOBAĆ. .MARZENA