W przyszłym sezonie w barwach Olimpii Elbląg nie zobaczymy już Michała Fidziukiewicza. Napastnikowi żółto – biało – niebieskich skończył się kontrakt i piłkarz może szukać nowego pracodawcy.
Michał Fidziukiewicz trafił do Olimpii 31 sierpnia 2018 r., w ostatnim dniu letniego okienka transferowego. Miał być receptą na problemy ze skutecznością strzelecką żółto – biało – niebieskich. W ubiegłym sezonie strzelił tylko pięć bramek. Najpiękniejsza? Gol we wiosennym meczu z GKS – em Bełchatów dający Olimpii remis.
- Na pewno Michał Fidziukiewicz powinien strzelić więcej bramek. Moim zdaniem miał jednak dobrą rundę jeżeli chodzi o grę. Proszę wziąć pod uwagę choćby mecz z Elaną, gdzie był często przy piłce, brał grę na siebie, głębiej schodził po piłkę, kiedy widział, że potrzebna jest pomoc. Jego doświadczenie dało nam dużo korzyści. A że nie strzelał... Nie zawsze jest tak, że napastnik strzela, ważna jest jak gra, jakie wyniki osiąga zespół. Uważam, że rozczarowaniem nie jest, bramek jednak powinien strzelić trochę więcej. Ale ogólnie grał dobrze i w jego grze widać było poprawę – tak postawę elbląskiego napastnika ocenił Adam Nocoń, trener Olimpii w wywiadzie po zakończeniu sezonu.
Michał Fidziukiewicz w żółto – biało – niebieskich barwach rozegrał 27 spotkań. Pewną ciekawostką jest fakt, że podczas ostatniego sezonu nie obejrzał ani jednej kartki. Był podstawowym napastnikiem zarówno u Adama Borosa, jak i Adama Noconia.
Aktualizacja: 7 czerwca Michał Fidziukiewicz podpisał kontratkt z innym drugoligowcem - Stalą Stalowa Wola.
- Na pewno Michał Fidziukiewicz powinien strzelić więcej bramek. Moim zdaniem miał jednak dobrą rundę jeżeli chodzi o grę. Proszę wziąć pod uwagę choćby mecz z Elaną, gdzie był często przy piłce, brał grę na siebie, głębiej schodził po piłkę, kiedy widział, że potrzebna jest pomoc. Jego doświadczenie dało nam dużo korzyści. A że nie strzelał... Nie zawsze jest tak, że napastnik strzela, ważna jest jak gra, jakie wyniki osiąga zespół. Uważam, że rozczarowaniem nie jest, bramek jednak powinien strzelić trochę więcej. Ale ogólnie grał dobrze i w jego grze widać było poprawę – tak postawę elbląskiego napastnika ocenił Adam Nocoń, trener Olimpii w wywiadzie po zakończeniu sezonu.
Michał Fidziukiewicz w żółto – biało – niebieskich barwach rozegrał 27 spotkań. Pewną ciekawostką jest fakt, że podczas ostatniego sezonu nie obejrzał ani jednej kartki. Był podstawowym napastnikiem zarówno u Adama Borosa, jak i Adama Noconia.
Aktualizacja: 7 czerwca Michał Fidziukiewicz podpisał kontratkt z innym drugoligowcem - Stalą Stalowa Wola.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
SM