W 10. kolejce ligi okręgowej spośród drużyn z naszego regionu zwycięstwo odnieśli tylko piłkarze Błękitnych Orneta. Swój mecz wysoko przegrała ZKS Olimpia, która do Wikielca pojechała w okrojonym składzie. Remis w starciu z Tęczą Miłomłyn wywalczył MGKS Tolkmicko.
4:0 Błękitnych z Osą
Do przerwy goście z Ornety prowadzili 1:0, a strzelcem bramki w 15. minucie był Paweł Dublanka. Dwójkową akcję przeprowadzili Paweł Zajączkowski i Wacław Szczęch, który dokładnym podaniem obsłużył Dublankę. Pomocnik Błękitnych wbiegł w pole karne i płaskim strzałem w długi róg pokonał Lascha. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
W drugiej połowie gospodarze ruszyli do śmielszych ataków, chcąc wyrównać stan meczu. Wówczas na ich drodze stanął dobrze dysponowany bramkarz ornecian Łukasz Sidorowicz, który w kilku sytuacjach uchronił swój zespół od straty gola. Drugi gol padł w 52. minucie, gdy po stałym fragmencie gry piłka spadła pod nogi Zajączkowskiego, a ten silnym uderzeniem podwyższył na 2:0. W końcówce taktyka gości polegająca na wyprowadzaniu szybkich kontr okazała się zabójcza dla gospodarzy, bo przyjezdni zdobyli dwie kolejne bramki. Na 3:0 w trafił Mariusz Szydłowski, który wykorzystał podanie Wojciecha Czerniewicza i z najbliższej odległości po raz trzeci zmusił do kapitulacji bramkarza Osy. Strzelanie gości zakończył w 87. minucie Piotr Werhun, który skutecznie dobił uderzenie Tomasza Lasockiego. Błękitni wygrali w pełni zasłużenie, choć gospodarzom nie można odmówić determinacji i ambicji.
Osa Ząbrowo - Błękitni Orneta 0:4 (0:1)
0:1 - Dublanka (15.), 0:2 - Zajączkowski (52.), 0:3 - Szydłowski (75.), 0:4 - Werhun (87.)
Osa: W. Lasch - D. Ruczyński, Solecki, Wodzicki, Rodak, M. Ruczyński, (60. Gabiuch), M. Harmaciński, Śliżewski, Konopka, Borkowy (55. A. Harmaciński), Nakonieczny (42. Piotrowicz, 75. Ł. Lasch)
Błękitni: Sidorowicz - Kowalski, Zajączkowski, Basałygo, Werhun, Kogut, Szczęch, Ciosek, Dublanka (64. Szydłowski), Czerniewicz Mianowski (80. Lasocki)
Pogrom ZKS-u w Wikielcu
Pierwsza, przegrana w stosunku 0:1 połowa, nie zapowiadała końcowej katastrofy ekipy z Elbląga. Zespół Dariusza Kaczmarczyka pojechał do Wikielca osłabiony brakiem Bartłomieja Osiaka, Pawła Jernata i Jakuba Dudka, ale przez pierwszą część meczu był równorzędnym rywalem dla GKS-u. Po zmienia stron coś jednak pękło w elbląskiej ekipie i gospodarze bez trudu zaaplikowali żółto-biało-niebieskim kolejne trzy gole. Dwie ostatnie bramki padły w ostatnich sześciu minutach gry i całkowicie pogrążyły olimpijczyków, którzy w przekroju całego meczu nie zasłużyli na tak dotkliwą porażkę. Miejscowi od początku sezonu nie znaleźli pogromcy. Są jedną z dwóch drużyn obok Startu Nidzica, która w tych rozgrywkach nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Wysokim zwycięstwem nad ZKS-em potwierdzili swoje aspiracje do czwartoligowego awansu.
GKS Wikielec - ZKS Olimpia Elbląg 4:0 (1:0)
1:0, 2:0 - Karczewski (35., 55.), 3:0 - Jarząb (84.), 4:0 - Jankowski (89.)
GKS: Gierko - Goryński, Boguszewski, Czajkowki (80. Jankowski), Janiszewski, Jarząb, Korpalski (65. Gergola), Szpadkiewicz, Kapuściński (60. Nowakowski), Maśka, Karczewski (85. Ruszczyk)
ZKS Olimpia: Różański - Kaczmarczyk (60. Ratajczyk), M. Miller, Zieliński (80. Hryckiewicz), Fijałkowski, Chwoszcz (65. D. Tyburski), G. Miller, P. Tyburski, Piotrowski, Sierechan, Wojtas
Czerwona kartka: Grzegorz Miller (ZKS Olimpia)
Jeden punkt MGKS Tolkmicko
Od 10 minuty meczu gospodarze zmuszeni byli grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla bramkarza Roberta Grabowskiego, którego w bramce zastąpił zawodnik z pola Zdzisław Włodarczyk. To zmusiło graczy Janusza Buczkowskiego do zmiany taktyki i gry z kontry. Przyniosło to efekt jeszcze w pierwszej połowie, gdy po faulu na Szewczuku w polu karnym jedenastkę na bramkę zamienił Ireneusz Jaromiński. W drugiej części piłkarze znad Zalewu Wiślanego nastawili się na obronę korzystnego wyniku, ale goście w 77. minucie zdołali doprowadzić do remisu. Takie rozwiązanie nie krzywdzi żadnej ze stron.
MGKS Tolkmicko - Tęcza Miłomłyn 1:1 (1:0)
1:0 - Jaromiński (32. k.), 1:1 - Makarczuk (77.)
MGKS: R. Grabowski - Tomiałojć, M. Grabowski, Bieliński, Z. Włodarczyk, Rutkowski (80. Mostowiec), Piotrowski, M. Włodarczyk, Jaromiński, A. Włodarczyk, Szewczuk (55. Licau)
Tęcza: M. Klonowski - Bartoszczuk, Ark. Klonowski, Gębicki, Szabelski, Kasprowicz, Ryszkowski (70. Rukat), Burakowski (75. Karbowski), And. Klonowski, Makarczuk, Gajdziel
Wyniki 10. kolejki ligi okręgowej gr. II warmińsko-mazurskiej w sezonie 2007/08: Osa Ząbrowo - Błękitni Orneta 0:4, GKS Wikielec - ZKS Olimpia Elbląg 4:0, MGKS Tolkmicko - Tęcza Miłomłyn 1:1, Huragan II Morąg - Ossa Biskupiec Pomorski 4:1, Ewingi Zalewo - GKS Stawiguda 2:0, GLKS Jonkowo - Iskra Narzym 3:1, Warmiak Łukta - Orzeł Janowiec Kościelny 5:1, Start Nidzica - Olimpia Olsztynek 1:1.
Zobacz tabele
Do przerwy goście z Ornety prowadzili 1:0, a strzelcem bramki w 15. minucie był Paweł Dublanka. Dwójkową akcję przeprowadzili Paweł Zajączkowski i Wacław Szczęch, który dokładnym podaniem obsłużył Dublankę. Pomocnik Błękitnych wbiegł w pole karne i płaskim strzałem w długi róg pokonał Lascha. Taki wynik utrzymał się do przerwy.
W drugiej połowie gospodarze ruszyli do śmielszych ataków, chcąc wyrównać stan meczu. Wówczas na ich drodze stanął dobrze dysponowany bramkarz ornecian Łukasz Sidorowicz, który w kilku sytuacjach uchronił swój zespół od straty gola. Drugi gol padł w 52. minucie, gdy po stałym fragmencie gry piłka spadła pod nogi Zajączkowskiego, a ten silnym uderzeniem podwyższył na 2:0. W końcówce taktyka gości polegająca na wyprowadzaniu szybkich kontr okazała się zabójcza dla gospodarzy, bo przyjezdni zdobyli dwie kolejne bramki. Na 3:0 w trafił Mariusz Szydłowski, który wykorzystał podanie Wojciecha Czerniewicza i z najbliższej odległości po raz trzeci zmusił do kapitulacji bramkarza Osy. Strzelanie gości zakończył w 87. minucie Piotr Werhun, który skutecznie dobił uderzenie Tomasza Lasockiego. Błękitni wygrali w pełni zasłużenie, choć gospodarzom nie można odmówić determinacji i ambicji.
Osa Ząbrowo - Błękitni Orneta 0:4 (0:1)
0:1 - Dublanka (15.), 0:2 - Zajączkowski (52.), 0:3 - Szydłowski (75.), 0:4 - Werhun (87.)
Osa: W. Lasch - D. Ruczyński, Solecki, Wodzicki, Rodak, M. Ruczyński, (60. Gabiuch), M. Harmaciński, Śliżewski, Konopka, Borkowy (55. A. Harmaciński), Nakonieczny (42. Piotrowicz, 75. Ł. Lasch)
Błękitni: Sidorowicz - Kowalski, Zajączkowski, Basałygo, Werhun, Kogut, Szczęch, Ciosek, Dublanka (64. Szydłowski), Czerniewicz Mianowski (80. Lasocki)
Pogrom ZKS-u w Wikielcu
Pierwsza, przegrana w stosunku 0:1 połowa, nie zapowiadała końcowej katastrofy ekipy z Elbląga. Zespół Dariusza Kaczmarczyka pojechał do Wikielca osłabiony brakiem Bartłomieja Osiaka, Pawła Jernata i Jakuba Dudka, ale przez pierwszą część meczu był równorzędnym rywalem dla GKS-u. Po zmienia stron coś jednak pękło w elbląskiej ekipie i gospodarze bez trudu zaaplikowali żółto-biało-niebieskim kolejne trzy gole. Dwie ostatnie bramki padły w ostatnich sześciu minutach gry i całkowicie pogrążyły olimpijczyków, którzy w przekroju całego meczu nie zasłużyli na tak dotkliwą porażkę. Miejscowi od początku sezonu nie znaleźli pogromcy. Są jedną z dwóch drużyn obok Startu Nidzica, która w tych rozgrywkach nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Wysokim zwycięstwem nad ZKS-em potwierdzili swoje aspiracje do czwartoligowego awansu.
GKS Wikielec - ZKS Olimpia Elbląg 4:0 (1:0)
1:0, 2:0 - Karczewski (35., 55.), 3:0 - Jarząb (84.), 4:0 - Jankowski (89.)
GKS: Gierko - Goryński, Boguszewski, Czajkowki (80. Jankowski), Janiszewski, Jarząb, Korpalski (65. Gergola), Szpadkiewicz, Kapuściński (60. Nowakowski), Maśka, Karczewski (85. Ruszczyk)
ZKS Olimpia: Różański - Kaczmarczyk (60. Ratajczyk), M. Miller, Zieliński (80. Hryckiewicz), Fijałkowski, Chwoszcz (65. D. Tyburski), G. Miller, P. Tyburski, Piotrowski, Sierechan, Wojtas
Czerwona kartka: Grzegorz Miller (ZKS Olimpia)
Jeden punkt MGKS Tolkmicko
Od 10 minuty meczu gospodarze zmuszeni byli grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla bramkarza Roberta Grabowskiego, którego w bramce zastąpił zawodnik z pola Zdzisław Włodarczyk. To zmusiło graczy Janusza Buczkowskiego do zmiany taktyki i gry z kontry. Przyniosło to efekt jeszcze w pierwszej połowie, gdy po faulu na Szewczuku w polu karnym jedenastkę na bramkę zamienił Ireneusz Jaromiński. W drugiej części piłkarze znad Zalewu Wiślanego nastawili się na obronę korzystnego wyniku, ale goście w 77. minucie zdołali doprowadzić do remisu. Takie rozwiązanie nie krzywdzi żadnej ze stron.
MGKS Tolkmicko - Tęcza Miłomłyn 1:1 (1:0)
1:0 - Jaromiński (32. k.), 1:1 - Makarczuk (77.)
MGKS: R. Grabowski - Tomiałojć, M. Grabowski, Bieliński, Z. Włodarczyk, Rutkowski (80. Mostowiec), Piotrowski, M. Włodarczyk, Jaromiński, A. Włodarczyk, Szewczuk (55. Licau)
Tęcza: M. Klonowski - Bartoszczuk, Ark. Klonowski, Gębicki, Szabelski, Kasprowicz, Ryszkowski (70. Rukat), Burakowski (75. Karbowski), And. Klonowski, Makarczuk, Gajdziel
Wyniki 10. kolejki ligi okręgowej gr. II warmińsko-mazurskiej w sezonie 2007/08: Osa Ząbrowo - Błękitni Orneta 0:4, GKS Wikielec - ZKS Olimpia Elbląg 4:0, MGKS Tolkmicko - Tęcza Miłomłyn 1:1, Huragan II Morąg - Ossa Biskupiec Pomorski 4:1, Ewingi Zalewo - GKS Stawiguda 2:0, GLKS Jonkowo - Iskra Narzym 3:1, Warmiak Łukta - Orzeł Janowiec Kościelny 5:1, Start Nidzica - Olimpia Olsztynek 1:1.
Zobacz tabele
BAR