UWAGA!

Bohaterem Marcin Głębocki (piłka ręczna)

 Elbląg, Bohaterem Marcin Głębocki (piłka ręczna)
(fot. Paweł Serocki)

Gospodarze zawdzięczają sukces znakomitej dyspozycji swego bramkarza Marcina Głębockiego, który stopował wrocławian, obronił też dwa rzuty karne. Dobra forma bramkarza mobilizowała jego kolegów, toteż elblążanie odnieśli zasłużone zwycięstwo. Techtrans Darad Elbląg - AS-BAU Śląsk Wrocław 23:22 (12:9).

Do 10 min. meczu notowano cztery remisy, ale to Śląsk dominował na parkiecie i po rzutach Łukasza Jaszka i Roberta Kieliba prowadził 8:6. Gospodarze nie poddali się presji szybko rozgrywającym piłkę rywalom. Skutecznie bronili dostępu do własnej bramki, a w 21 min. po rzucie Macieja Borsukowicza prowadzili 10:7. Utrzymali też trzy bramkowe prowadzenie do końca pierwszej połowy meczu.
     Piłkarze Śląska prowadzili ataki środkiem boiska, nie rozciągali gry na skrzydła, a przy tym oddawali chaotyczne rzuty na bramkę gospodarzy. W drugiej części spotkania ani razu nie objęli prowadzenia. Nie wykorzystali też trzech rzutów karnych. Dwukrotnie obronił je Marcin Głębocki po rzutach Roberta Kieliby i Pawła Dutkiewicza, a raz piłka po rzucie Łukasza Achruka trafiła w poprzeczkę. Kiedy w 54 min. elblążanie prowadzili 21:18, wrocławianie wyprowadzili kilka kontr i zbliżyli się na jedną bramkę, lecz gospodarze skutecznie bronili tej przewagi do końca spotkania.
     
     Zdaniem trenerów
     Trener Techtransu Ludwik Fonferek: - To bardzo ważne dla nas zwycięstwo, bo pozwala na większy spokój w kolejnych meczach. Celem jest ósemka zespołów po rundzie zasadniczej i stopniowo ten plan realizujemy.
     Trener Śląska Bogdan Falęta: - Jechaliśmy po rewanżowe zwycięstwo, wiedząc, że najlepszy snajper gospodarzy ma kontuzję. Nie udało się, bo moim zawodnikom zabrakło przede wszystkim skuteczności w rzutach na bramkę elblążan.
     
     Składy i bramki
     Techtrans Darad: Głębocki, Wróbel - Marzec 5, Cielątkowski 7, Perwenis 1, Borsukowicz 3, Korzeniowski 1, Januszewski, Fonferek J. 1, Babicki 4, Malandy 1. Trener Ludwik Fonferek. Kary 12 min.
     Śląsk: Covtun, Stachera - Achruk, Paluch 3, Frąszczak, Swat, Dutkiewicz 2, Haczkiewicz 1, Kieliba 5, Rutkowski 5, Kulak 4, Jedziniak, Jaszka 2. Trener Bogdan Falęga. Kary 10 min.
     Sędziowali: Piotr Wojdyr i Paweł Kaszubski (Gdańsk). Widzów 400.
     
     W innych meczach: Wisła Płock - MBM Zagłębie Lubin 31:29 (17:13), Olimpia Piekary Śląskie - Azoty Puławy 28:23 (15:9), Piotrkowianin Kiper Piotrków Tryb. - Traveland Społem Olsztyn 27:26 (16:11). Do rozegrania spotkania 13. kolejki: Stal Mielec - Vive Kielce i Chrobry Głogów - MMTS Kwidzyn.
     
     
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Cieszy zwyciestwo, ale wszyscy czekamy na Olsztyn za 2 tygodnie. Hala przy Gruwaldzkiej. Pierwszy meczyk
  • Panie Andrzeju M. zamiast wycinać niekorzystne Panu komentarze lepiej poprostu przeprosić. PS. Nie Łukasza Jaszka ale Łukasza Jaszki szanowny Panie Andrzeju M. Na lekcji języka polskiego w podstawówce to Pan spał Panie Andrzeju M. Niech Pan to też wytnie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wrocław(2006-12-04)
  • oj Wrocław najlpeij to niech Pan Andrzej wytnie siebie i da se siana juz z tym opisaniem glupot,jest tylu mlodych utalentowanych
  • ja żem na polskim to szlugi palił z koleszkami
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    an,drzej minkewicz(2006-12-05)
Reklama