Na tarczy wracali w niedzielny wieczór z Płocka piłkarze ręczni elbląskiej drużyny Wójcik Meble Techtrans. Przegrali mecz czwartej kolejki I ligi z Wisłą II Płock 37:41 (13:19) po niespotykanym zbyt często festiwalu bramkowym. W ciągu godziny kibice obejrzeli aż 78 bramek.
Głównym powodem przegranej elblążan była ich słabsza dyspozycja w obronie. Do 25. minuty spotkania gospodarze prowadzili 14:12, w chwilę później Mirosław Ośko nie wykorzystał rzutu karnego, a gospodarze grą z kontry odskoczyli na 6 bramek i zakończyli pierwszą część meczu, wygrywając 19:13.
Po przerwie elblążanie usiłowali nawiązać walkę, ustępowali jednak szybkością rywalom, a w sytuacjach sprzyjających zdobyciu bramek pudłowali. Nie potrafili również skutecznie zatrzymać tria snajperów Wisły: Kamila Mokrzkiego, Jarosława Suskiego i Piotra Pakulskiego, którzy w tym meczu rzucili łącznie 31 bramek.
W efekcie słabej formy Techtransu po trzech zwycięstwach, które rozbudziły nadzieje kibiców, w trzecim meczu ligi elblążanie ulegli Wiśle w Płocku 37:41. Gospodarze nie kryli satysfakcji po tym pojedynku i nic dziwnego, bo był to ich drugi w tym sezonie ligowy sukces.
Skład i bramki Techtransu: Boniecki, Wróbel – Michałów 2, Ośko 8, Perwenis 8, Korzeniowski 5, Długosz, Kwiatkowski, Sadowski 1, Fonferek 2, Malandy 11. Kary 10 minut.
Po przerwie elblążanie usiłowali nawiązać walkę, ustępowali jednak szybkością rywalom, a w sytuacjach sprzyjających zdobyciu bramek pudłowali. Nie potrafili również skutecznie zatrzymać tria snajperów Wisły: Kamila Mokrzkiego, Jarosława Suskiego i Piotra Pakulskiego, którzy w tym meczu rzucili łącznie 31 bramek.
W efekcie słabej formy Techtransu po trzech zwycięstwach, które rozbudziły nadzieje kibiców, w trzecim meczu ligi elblążanie ulegli Wiśle w Płocku 37:41. Gospodarze nie kryli satysfakcji po tym pojedynku i nic dziwnego, bo był to ich drugi w tym sezonie ligowy sukces.
Skład i bramki Techtransu: Boniecki, Wróbel – Michałów 2, Ośko 8, Perwenis 8, Korzeniowski 5, Długosz, Kwiatkowski, Sadowski 1, Fonferek 2, Malandy 11. Kary 10 minut.
M