Wspinaczka na dmuchaną ścianę, ściganie się na hulajnogach, jazda na nietypowych rowerach, trójkołowcach, rykszach, walka w ciężkich strojach upodobniających uczestników walki do zawodników sumo – we wszystkich tych atrakcjach mogli w ramach organizowanego dziś (22 czerwca) Dnia Sportu wziąć udział uczniowie Gimnazjum nr 2. Zobacz zdjęcia.
Impreza tego typu odbyła się w Elblągu po raz pierwszy. Jej pomysłodawcą jest jeden z uczących w tej szkole nauczycieli wychowania fizycznego.
– Od wielu lat współpracuję z firmą Live, która zajmuje się organizowaniem imprez rekreacyjno-ruchowych. Jest to jeden z organizatorów imprez takich jak ta dzisiejsza. Cały asortyment pochodzi właśnie z tej firmy i służy dzisiaj uczniom naszej szkoły. Chciałem zorganizować taki inny niż poprzednie Dzień Sportu w szkole, w której uczę. Jest to coś nowego, ciekawego, atrakcyjnego – powiedział Michał Lecheta, inicjator tego innowacyjnego Dnia Sportu.
– Dzisiejszy Dzień Sportu to impreza, która nigdy wcześniej nie miała miejsca w naszej szkole. Dopisuje nam specjalnie dla nas zamówiona pogoda. Mam nadzieję, że humory będą również dopisywały podczas naszej dzisiejszej zabawy – tymi słowami dyrektor Gimnazjum nr 2 Jolanta Stańczak-Dziuda ogłosiła uroczyste otwarcie Dnia Sportu.
Uczniowie bardzo chętnie brali udział we wszystkich przygotowanych zabawach. Dominowały dobry nastrój, śmiech i wrzawa. Konkurencje były różnorodne i bardzo nietypowe. Można było pograć w gigantyczne piłkarzyki, ścigać się na hulajnogach, jeździć na rowerach, które skręcają w przeciwną stronę niż skręt kierownicy, na rykszach, turlać się w plastykowej kuli, skakać na specjalnych sprężynach.
– Bardzo podoba mi się dzisiejszy Dzień Sportu – powiedziała o nowym przedsięwzięciu piętnastoletnia Kamila, uczennica Gimnazjum nr 2. – W żadnej innej szkole nic takiego nie miało miejsca. Jest to dla nas coś nowego, ciekawego. Jest wspinaczka, jazda na rykszach. Nigdy wcześniej nie braliśmy udziału w podobnych konkurencjach.
– To bardzo fajny pomysł. Te konkurencje są na pewno ciekawsze niż zawody lekkoatletyczne organizowane podczas Dnia Sportu każdego roku. Takie zawody nie cieszyły się takim powodzeniem, a dzisiejsza zabawa przyciągnęła wielu uczniów, mimo końca roku szkolnego, kiedy to, jak wiadomo, mało uczniów pojawia się w szkole – powiedziały Ania i Natalia.
Z racji tego, że ten jedyny w swoim rodzaju Dzień Sportu wzbudził tyle pozytywnych emocji, czekamy z niecierpliwością na podobne atrakcje w przyszłym roku.
– Od wielu lat współpracuję z firmą Live, która zajmuje się organizowaniem imprez rekreacyjno-ruchowych. Jest to jeden z organizatorów imprez takich jak ta dzisiejsza. Cały asortyment pochodzi właśnie z tej firmy i służy dzisiaj uczniom naszej szkoły. Chciałem zorganizować taki inny niż poprzednie Dzień Sportu w szkole, w której uczę. Jest to coś nowego, ciekawego, atrakcyjnego – powiedział Michał Lecheta, inicjator tego innowacyjnego Dnia Sportu.
– Dzisiejszy Dzień Sportu to impreza, która nigdy wcześniej nie miała miejsca w naszej szkole. Dopisuje nam specjalnie dla nas zamówiona pogoda. Mam nadzieję, że humory będą również dopisywały podczas naszej dzisiejszej zabawy – tymi słowami dyrektor Gimnazjum nr 2 Jolanta Stańczak-Dziuda ogłosiła uroczyste otwarcie Dnia Sportu.
Uczniowie bardzo chętnie brali udział we wszystkich przygotowanych zabawach. Dominowały dobry nastrój, śmiech i wrzawa. Konkurencje były różnorodne i bardzo nietypowe. Można było pograć w gigantyczne piłkarzyki, ścigać się na hulajnogach, jeździć na rowerach, które skręcają w przeciwną stronę niż skręt kierownicy, na rykszach, turlać się w plastykowej kuli, skakać na specjalnych sprężynach.
– Bardzo podoba mi się dzisiejszy Dzień Sportu – powiedziała o nowym przedsięwzięciu piętnastoletnia Kamila, uczennica Gimnazjum nr 2. – W żadnej innej szkole nic takiego nie miało miejsca. Jest to dla nas coś nowego, ciekawego. Jest wspinaczka, jazda na rykszach. Nigdy wcześniej nie braliśmy udziału w podobnych konkurencjach.
– To bardzo fajny pomysł. Te konkurencje są na pewno ciekawsze niż zawody lekkoatletyczne organizowane podczas Dnia Sportu każdego roku. Takie zawody nie cieszyły się takim powodzeniem, a dzisiejsza zabawa przyciągnęła wielu uczniów, mimo końca roku szkolnego, kiedy to, jak wiadomo, mało uczniów pojawia się w szkole – powiedziały Ania i Natalia.
Z racji tego, że ten jedyny w swoim rodzaju Dzień Sportu wzbudził tyle pozytywnych emocji, czekamy z niecierpliwością na podobne atrakcje w przyszłym roku.