Jeden punkt w pierwszej kolejce spotkań zdobyli piłkarze Concordii. W Zambrowie elblążanie zremisowali z tamtejszą Olimpią 0:0.
Od początku sobotniego spotkania, lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. Zawodnicy Olimpii, którzy wygrali III ligę w ubiegłym sezonie łatwo operowali piłką, ale nie przełożyło się to na bramkowe sytuacje. Bardzo dobrze grała linia defensywna Concordii w której zagrało aż dwóch nowych zawodników. Pomarańczowo-czarni łatwo rozbijali ataki rywali dwadzieścia metrów przed swoją bramką. Concordia broniła się dzielnie i mało zabrakło, by objęła przed przerwą prowadzenie. Po dośrodkowaniu Bartosza Drewka minimalnie obok słupka główkował Łukasz Nadolny.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Olimpia atakowała, a Concordia nastawiła się na kontrataki. Obie drużyny stworzyły sobie po jednej dobrej sytuacji do zdobycia bramki.- Graliśmy z bardzo dobrym zespołem. Olimpia, która łatwo wygrała ligę w ubiegłym sezonie teraz gra jeszcze dojrzalej. Tym bardziej cieszy punkt i to, że nie straciliśmy gola. W drugiej części gry gospodarze mieli dobrą sytuację, ale piłka po rykoszecie nie wpadła do bramki po interwencji Michała Kopki. My mogliśmy rozstrzygnąć mecz w końcówce. Dobrze uderzył Grabowski, ale piłka przeleciała nad poprzeczką- powiedział po meczu Adam Boros, trener Concordii.
Zobacz tabelę III ligi.
Concordia: Kopka, Sambor, Sadowski, Pujdak, Wiech, Wiercioch (80' Kiełtyka), Florek, Ciesielski, Drewek (75' Tomczyk), Kowalkowski (82' Kołodko), Nadolny (75' Grabowski).
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Olimpia atakowała, a Concordia nastawiła się na kontrataki. Obie drużyny stworzyły sobie po jednej dobrej sytuacji do zdobycia bramki.- Graliśmy z bardzo dobrym zespołem. Olimpia, która łatwo wygrała ligę w ubiegłym sezonie teraz gra jeszcze dojrzalej. Tym bardziej cieszy punkt i to, że nie straciliśmy gola. W drugiej części gry gospodarze mieli dobrą sytuację, ale piłka po rykoszecie nie wpadła do bramki po interwencji Michała Kopki. My mogliśmy rozstrzygnąć mecz w końcówce. Dobrze uderzył Grabowski, ale piłka przeleciała nad poprzeczką- powiedział po meczu Adam Boros, trener Concordii.
Zobacz tabelę III ligi.
Concordia: Kopka, Sambor, Sadowski, Pujdak, Wiech, Wiercioch (80' Kiełtyka), Florek, Ciesielski, Drewek (75' Tomczyk), Kowalkowski (82' Kołodko), Nadolny (75' Grabowski).
ppz