Ostatni mecz sezonu Techtransu Daradu w ekstraklasie piłki ręcznej mężczyzn miał szczególny charakter, był to bowiem pojedynek z Travelandem Społem w Olsztynie o prestiż na Warmii i Mazurach. Traveland Społem Olsztyn - Techtrans Darad Elbląg 26:22 (10:8).
Gospodarze bardzo chcieli zrewanżować się elblążanom za przegrany 8 marca pojedynek na własnym boisku 25:27 (10:13). Od pierwszych minut próbowali „wbić” elbląską siódemkę w boisko Uranii, ale po 15 minutach notowano remis 5:5. Olsztynianie pamiętali o skuteczności snajperskiej Mariusza Gujskiego, który w przegranym przez nich pojedynku zdobył 9 bramek. Elbląski super strzelec miał przez całe spotkanie „plaster” z zawodnika Travelandu. To komplikowało rozgrywanie piłki przez elblążan, miało też wpływ na ich skuteczność rzutową. Jednak pierwsza połowa miała wyrównany przebieg, a zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem gospodarzy.
Po przerwie indywidualnymi akcjami popisał się Michał Krawczyk, trzykrotnie pokonując golkipera elblążan, i w 45 min. Traveland prowadził 20:15. Uspokojony przewagą zwolnił rytm rozgrywania akcji, co wykorzystali elblążanie. W 52 min. gospodarze po trafieniu Łukasza Marca prowadzili tylko 21:20, a to oznaczało, że końcowy wynik był jeszcze sprawą otwartą. Poskutkowały reprymendy Zdzisława Czoski z trenerskiej ławki, bo gospodarze przyspieszyli rozgrywanie piłki i zwarli szyki obronne. Elblążanie zaczęli popełniać błędy, rzucali z nieprzygotowanych pozycji. W bramce Travelandu Adama Wolańskiego zmienił Wojciech Boniecki, dając popis skuteczności. Jego koledzy rzucili pod rząd cztery bramki i prowadzili 26:21. Ostatnie celne trafienie w tym meczu należało do Filipa Korzeniowskiego, ale z derbowego zwycięstwa cieszyli się olsztynianie.
Składy i bramki
Traveland: Wolański, Boniecki - Frelek 2, Bystram 1, Wasilenko, Maciejewski 1, Krawczyk 5, Waśko 1, Zyśk 3, Garbacewicz, Kwiecień, Kopyciński 4, Malewski 4, Boneczko 5. Kary 6 min. Trener Zdzisław Czoska.
Techtrans Darad: Stankiewicz, Wróbel - Marzec 3, Cielątkowski, Perwenis 2, Borsukowicz 3, Jankowski 1, Korzeniowski 4, Januszewski 1, Gujski 4, Maluchnik 4, Sadowski, Malandy, Fonferek. Kary 8 min. Trener Ryszard Słaba.
Sędziowali: Paweł Kaszubski i Piotr Woydyr (Gdańsk).
Dwugłos trenerów
Mieczysław Nowak, II trener Travelandu: - Końcówka sezonu, zawodnicy są już wyraźnie zmęczeni. To było widoczne w czasie tego meczu. Wygrane derby dają satysfakcję, teraz czas na odpoczynek, zmiany w kadrze drużyny, którą chcemy wzmocnić przed nowym sezonem.
Ryszard Słaba, trener Techtransu: - Od pierwszych minut gospodarze wyłączyli z gry Mariusza Gujskiego, co skomplikowało nasz plan taktyczny. Wygrali zasłużenie, mając wcześniej świadomość utrzymania się w lidze. Moja drużyna i ja osobiście czekamy na rozmowy z Zarządem Klubu, od których bardzo dużo zależy w nowym sezonie, niestety, w I lidze.
Po przerwie indywidualnymi akcjami popisał się Michał Krawczyk, trzykrotnie pokonując golkipera elblążan, i w 45 min. Traveland prowadził 20:15. Uspokojony przewagą zwolnił rytm rozgrywania akcji, co wykorzystali elblążanie. W 52 min. gospodarze po trafieniu Łukasza Marca prowadzili tylko 21:20, a to oznaczało, że końcowy wynik był jeszcze sprawą otwartą. Poskutkowały reprymendy Zdzisława Czoski z trenerskiej ławki, bo gospodarze przyspieszyli rozgrywanie piłki i zwarli szyki obronne. Elblążanie zaczęli popełniać błędy, rzucali z nieprzygotowanych pozycji. W bramce Travelandu Adama Wolańskiego zmienił Wojciech Boniecki, dając popis skuteczności. Jego koledzy rzucili pod rząd cztery bramki i prowadzili 26:21. Ostatnie celne trafienie w tym meczu należało do Filipa Korzeniowskiego, ale z derbowego zwycięstwa cieszyli się olsztynianie.
Składy i bramki
Traveland: Wolański, Boniecki - Frelek 2, Bystram 1, Wasilenko, Maciejewski 1, Krawczyk 5, Waśko 1, Zyśk 3, Garbacewicz, Kwiecień, Kopyciński 4, Malewski 4, Boneczko 5. Kary 6 min. Trener Zdzisław Czoska.
Techtrans Darad: Stankiewicz, Wróbel - Marzec 3, Cielątkowski, Perwenis 2, Borsukowicz 3, Jankowski 1, Korzeniowski 4, Januszewski 1, Gujski 4, Maluchnik 4, Sadowski, Malandy, Fonferek. Kary 8 min. Trener Ryszard Słaba.
Sędziowali: Paweł Kaszubski i Piotr Woydyr (Gdańsk).
Dwugłos trenerów
Mieczysław Nowak, II trener Travelandu: - Końcówka sezonu, zawodnicy są już wyraźnie zmęczeni. To było widoczne w czasie tego meczu. Wygrane derby dają satysfakcję, teraz czas na odpoczynek, zmiany w kadrze drużyny, którą chcemy wzmocnić przed nowym sezonem.
Ryszard Słaba, trener Techtransu: - Od pierwszych minut gospodarze wyłączyli z gry Mariusza Gujskiego, co skomplikowało nasz plan taktyczny. Wygrali zasłużenie, mając wcześniej świadomość utrzymania się w lidze. Moja drużyna i ja osobiście czekamy na rozmowy z Zarządem Klubu, od których bardzo dużo zależy w nowym sezonie, niestety, w I lidze.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska