Niespodzianki w dzisiejszym spotkaniu nie sprawili piłkarze Concordii. Pomarańczowo-czarni przegrali w Nowym Mieście Lubawskim z miejscową Drwęcą 0:5 (0:2).
Drwęca na piątkę
Kibice Concordii po cichu liczyli na miłą niespodziankę we wtorkowym pojedynku z trzecią drużyną w ligowej tabeli. Niestety, w dzisiejszym pojedynku do siatki trafiali jedynie miejscowi. Goniąca prowadzącą dwójkę Drwęca zaaplikowali pomarańczowo-czarnym aż pięć goli.
Rozbili rywali
Przez pierwsze pół godziny nie zanosiło się na porażkę elblążan. Worek z bramkami rozwiązał Grzegorz Naczas. Gospodarze jeszcze przed przerwą podwyższyli prowadzenie po uderzeniu Valentina Daha. Piłkarze z Krakusa mieli dobrą okazję, ale w polu karnym zbyt długo ze strzałem zwlekał An. W drugiej połowie wydawało się, że drużyna z Elbląga powalczy o odrobienie strat, ale to gospodarze podwyższali prowadzenie. Gole dla Drwęcy zdobyli Naczas i najskuteczniejszy zawodnik miejscowych Paweł Piceluk, dla którego było to już szesnaste trafienie w obecnym sezonie. Rozbitych pomarańczowo-czarnych dobił w ostatniej minucie meczu Michał Miller.
Smutno przed derbami
Concordia przegrała bardzo wysoko i jej piłkarze przystąpią do najbliższego meczu w nie najlepszych nastrojach. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że rywalem pomarańczowo-czarnych będzie w derbowym pojedynku pierwsza w tabeli Olimpia. Początek przy Agrykoli w niedzielę 16 listopada o godz. 13.30.
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Concordia Elbląg 5:0 (2:0)
Grzegorz Naczas 30, 72, Valentin Dah 39, Paweł Piceluk 65, Michał Miller 90
Zobacz tabelę III ligi.
Concordia: Matłoka – Ivanez, Pelc, Lepczak, Ogawa, Sagan (57' Tomczuk), Bukacki, Wojciechowski (55' Fujikawa), Lukas (60' Naoki), An, Essomba
Kibice Concordii po cichu liczyli na miłą niespodziankę we wtorkowym pojedynku z trzecią drużyną w ligowej tabeli. Niestety, w dzisiejszym pojedynku do siatki trafiali jedynie miejscowi. Goniąca prowadzącą dwójkę Drwęca zaaplikowali pomarańczowo-czarnym aż pięć goli.
Rozbili rywali
Przez pierwsze pół godziny nie zanosiło się na porażkę elblążan. Worek z bramkami rozwiązał Grzegorz Naczas. Gospodarze jeszcze przed przerwą podwyższyli prowadzenie po uderzeniu Valentina Daha. Piłkarze z Krakusa mieli dobrą okazję, ale w polu karnym zbyt długo ze strzałem zwlekał An. W drugiej połowie wydawało się, że drużyna z Elbląga powalczy o odrobienie strat, ale to gospodarze podwyższali prowadzenie. Gole dla Drwęcy zdobyli Naczas i najskuteczniejszy zawodnik miejscowych Paweł Piceluk, dla którego było to już szesnaste trafienie w obecnym sezonie. Rozbitych pomarańczowo-czarnych dobił w ostatniej minucie meczu Michał Miller.
Smutno przed derbami
Concordia przegrała bardzo wysoko i jej piłkarze przystąpią do najbliższego meczu w nie najlepszych nastrojach. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że rywalem pomarańczowo-czarnych będzie w derbowym pojedynku pierwsza w tabeli Olimpia. Początek przy Agrykoli w niedzielę 16 listopada o godz. 13.30.
Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Concordia Elbląg 5:0 (2:0)
Grzegorz Naczas 30, 72, Valentin Dah 39, Paweł Piceluk 65, Michał Miller 90
Zobacz tabelę III ligi.
Concordia: Matłoka – Ivanez, Pelc, Lepczak, Ogawa, Sagan (57' Tomczuk), Bukacki, Wojciechowski (55' Fujikawa), Lukas (60' Naoki), An, Essomba
ppz