220 zawodników walczyło w weekend (25-27 września) o tytuł mistrza Polski służb mundurowych. Dwa tytuły pojechały do Elblaga, a przywiózł je Adrian Durma. Elbląski strażak triumfował w formule point fighting oraz kick light w kategorii do 74 kg.
Na turniej po tytuł mistrza mundurowego przyjechalo 220 zawodników z różnych formacji mundurowych: wojska, policji, straży pożarnej, jednostek specjalnych, komandosów, Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej i innych.
W formule point fighting Adrian Durma pokonał trzech przeciwników: reprezentanta policji i wojska. Finał był wewnętrzną sprawą Państwowej Straży Pożarnej. Wszystkie trzy pojedynki zakończył przed czasem.
W formule kick light elblążanin również stoczył trzy pojedynki. W pierwszym wygrał na punkty z komandosem, w półfinale przed czasem pokonał funkcjonariusza Służby Więziennej. I w tym przypadku finał był wewnętrzną sprawą strażacką. Zwycięstwo przed czasem i kolejny tytuł mistrzowski. Tym samym Adrian Durma dostał się do reprezentacji Polski służb mundurowych.
- Turniej jak co roku stał na wysokim poziomie. Walki były niewygodne ze względu na różnorodność stylów, jakie prezentowali przeciwnicy. Impreza odbywała się w kick boxingu, ale walczyły tu style takie jak karate, muai thai, boks, taekwondo, K1. Dzięki temu walki były bardzo widowiskowe i wszechstronne. Fajnie, że jest taka impreza gdzie można się skonfrontować wśród mundurowych, w końcu sprawność fizyczna to u nas podstawa, a sporty walki to idealny sprawdzian. Miłym zaskoczeniem była informacja, że dostałem do reprezentacji Polski służb mundurowych - mówił Adrian Durma po turnieju. - Bardzo chciałbym podziękować moim przełożonym za pomoc w wyjeździe. To duży komfort psychiczny, kiedy wszystko mam dopięte na ostatni guzik i mogę skupić się na treningach.