W 18. kolejce meczów ekstraklasy piłki ręcznej kobiet Start Elbląg zmierzy się na własnym terenie z drużyną Finepharmu z Jeleniej Góry. Elblążanki będą miały okazję do rewanżu za przegrany jedną bramką mecz na boisku rywalek.
O tym czy potrafią tego dokonać przekonamy się już w sobotę obserwując to spotkanie. Ostatnie, trzy z rzędu zwycięstwa piłkarek z Jeleniej Góry przemawiają na ich korzyść. W poprzedniej kolejce pokonały u siebie Łącznościowca 33:29, a główną pogromczynią szczecinianek okazała się Marta Gęga, która zdobyła 12 bramek. Ta piłkarka przewodzi stawce 20 najlepszych snajperek ekstraklasy mając na koncie 144 bramki rzucone w 16 meczach. I chyba z jej strony należy oczekiwać największego zagrożenia elbląskiej bramki. Skład kadrowy podopiecznych trenera Andrzeja Drużkowskiego przetrzebiły choroby i urazy doznane w poprzednich meczach. Kilka zawodniczek narzeka na przeziębienia. Wraca wprawdzie do gry Justyna Stelina, ale przez okres dwóch tygodni nie trenowała, stąd jej forma jest niewiadomą. Ponownie zatem nadzieja w młodych piłkarkach Startu, które uzyskają kolejną szansę na ogranie się w konfrontacji z dobrym zespołem. Oby tylko sprostały oczekiwaniom trenera i nie zrezygnowały z podjęcia walki już przed meczem. A to spotkanie rozpocznie się w sobotę (10 lutego) o godz. 17 w hali przy Alei Grunwaldzkiej.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska