
Zwycięstwem zespołu Copacabana Gdańsk zakończył się turniej Etna Cup 2006. Podczas imprezy licytowana była koszulka reprezentacji Polski, którą sprzedano za tysiąc złotych. Kibice mogli również oglądać w akcji byłych reprezentantów Polski i ten mecz wzbudził największe zainteresowanie. Zobacz fotoreportaż Piłkarska niedziela.
Emocjonujące pojedynki, ale przede wszystkim dużo muzyki, świetna zabawa, tańce na trybunach, wiele konkursów i licytacja koszulki - to atrakcje, jakie w niedzielę czekały tych wszystkich, którzy odwiedzili IV Ogólnopolski Turniej Piłki Nożnej Halowej Etna Cup 2006. Od samego rana hala MOS przy ul. Kościuszki tętniła życiem i nie było chyba osoby, która z imprezy wyszłaby smutna. Tegoroczny turniej odwiedziła rekordowa liczba kibiców, od najmłodszych do najstarszych, a kulminacyjnym momentem, w którym hala wypełniłam się po brzegi, był mecz gwiazd.
Zacznijmy jednak od rywalizacji czysto sportowej. W tym roku do turnieju zaproszono 12 zespołów podzielonych na cztery grupy. Tylko zwycięzcy grup mieli zagwarantowany udział w dalszej fazie rozgrywek. Już od godz. 8.30 zespoły z grup A i B rozpoczęły walkę o awans do kolejnej rundy. W grupie A najlepiej spisał się ubiegłoroczny triumfator turnieju - Polmed Starogard Gdański, natomiast z grupy B do dalszych gier awansował Specjal Elbląg. Następnie przyszedł czas na grupy C i D. W tej pierwszej dwa zwycięstwa zanotował zespół Copacabana Gdańsk od początku uznawany za faworyta imprezy, natomiast w grupie D bezkonkurencyjna okazała się ekipa Red Devils La Bamba Chojnice.
Po meczach grupowych przyszedł czas na konkursy i zabawy a także na punkt kulminacyjny turnieju, czyli pojedynek gwiazd, w którym „Przyjaciele z boiska” zmierzyli się ze „Sponsorami”. W zespole przyjaciół można było zobaczyć byłych reprezentantów Polski: Dariusza Dziekanowskiego, Grzegorza Lato czy Władysława Żmudę. Naprzeciw nich stanęli sponsorzy, wśród których znalazł się dyrektor elbląskiego Browaru Roman Korzeniowski a także jego brat, komendant Straży Miejskiej w Elblągu Jan Korzeniowski. Jak się można było spodziewać, spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem „Przyjaciół z boiska”, choć dla obu ekip była to wspaniała okazja do zabawy.
W przerwie meczu odbyła się licytacja oryginalnej koszulki reprezentacji narodowej z autografami zaproszonych gości. Licytację wygrał dyrektor Browaru w Elblągu Roman Korzeniowski, który za koszulkę zaoferował tysiąc złotych. Uzyskane z licytacji pieniądze zostaną przekazane Domowi Dziecka w Elblągu. Już po aukcji dyrektor przeznaczył także dla Domu Dziecka wylicytowaną przez siebie koszulkę.
W tym czasie odbyły się także konkursy dla dzieci i dla pań, tak że każdy, kto przybył do hali MOS, mógł miło i ciekawie spędzić czas.
Po zabawie znów przyszedł czas na emocje sportowe. W pierwszym półfinale Copacabana Gdańsk nie miała większych problemów by pokonać Red Devils La Bamba Chojnice. Zdecydowanie więcej emocji przyniósł nam drugi pojedynek w którym zwycięzca sprzed roku Polmed Starogard Gdański podejmował Specjal Elbląg. W regulaminowym czasie gry mieliśmy remis 1:1 i o wszystkim musiały zadecydować rzuty karne. Te lepiej wykonywali elblążanie, którzy tym samym znaleźli się w finale.
W meczu o trzecie miejsce Red Devils La Bamba Chojnice wygrał z Polmedem Starogard Gdański, natomiast prawdziwe emocje przyniósł nam mecz finałowy. W najważniejszym spotkaniu tego dnia Specjal zmierzył się z Copacabaną Gdańsk. W ciągu 20 minut gry żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki. Ponownie o wszystkim musiały zadecydować rzuty karne. Tych mieliśmy aż osiem serii i dopiero w ostatniej szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylił zespół Copacabana Gdańsk. Wielkie brawa należą się jednak obu drużynom za wspaniałą sportową rywalizację. Tak więc po raz pierwszy w historii turnieju o zwycięstwie w finale decydować musiały rzuty karne.
Królem strzelców imprezy został zdobywca ośmiu bramek Grzegorz Musik z Copacabana Gdańsk, najlepszym bramkarzem uznano Andrzeja Wiśniewskiego (Specjal), a najlepszym zawodnikiem Marcina Synoradzkiego z Red Devils La Bamba Chojnice.
Turniej był okazją do świetnej zabawy dla dużych i małych, dla kobiet i mężczyzn. Jak zapowiedział organizator imprezy Zbigniew Urbaniak, w przyszłym roku także nie powinno zabraknąć Etna Cup w kalendarzu elbląskich imprez sportowych. - Cieszę się, że impreza z roku na rok przyciąga coraz lepsze zespoły i coraz więcej kibiców - powiedział po turnieju Zbigniew Urbaniak. - Już teraz zastanawiam się, jakie zespoły zaprosić za rok, by zadowolić elbląską publiczność. Kto wie, może zadzwonię do Barcelony. Warto jednak pamiętać, że nie byłoby takiej imprezy, gdyby nie pomoc sponsorów, a zwłaszcza naszego złotego sponsora Totalizatora Sportowego.
Zwycięski zespół Copacabana Gdańsk wystąpił w składzie: Krzysztof Wiśniewski, Marek Cirkowski, Dawid Klawikowski, Grzegorz Musik, Grzegorz Płotka, Marcin Jasiński, Michał Miszkiel, Tomasz Musik, Mariusz Marszemiuk, Dominik Depta.
Sponsorzy turnieju: Lotto - złoty sponsor, Browar w Elblągu, Kris-Max, Troll, Urząd Miejski, Elwo, R-gol, Srebrny Dzwon, Ce-Ce, P&J Sport, Reproskan, Qatro, Miś, Americanos, www.mierzeja.pl, Hortex, Metrotest, Mattrans, Energa, PC Koni, Neksus, Elgraf, Pod kogutem, Grupa Wodna, EC, Hydro-Bud, Wema, Solidarność, Sklep piłkarski, MAK-FOL, U aktorów, Tattoo Pizza.
Zacznijmy jednak od rywalizacji czysto sportowej. W tym roku do turnieju zaproszono 12 zespołów podzielonych na cztery grupy. Tylko zwycięzcy grup mieli zagwarantowany udział w dalszej fazie rozgrywek. Już od godz. 8.30 zespoły z grup A i B rozpoczęły walkę o awans do kolejnej rundy. W grupie A najlepiej spisał się ubiegłoroczny triumfator turnieju - Polmed Starogard Gdański, natomiast z grupy B do dalszych gier awansował Specjal Elbląg. Następnie przyszedł czas na grupy C i D. W tej pierwszej dwa zwycięstwa zanotował zespół Copacabana Gdańsk od początku uznawany za faworyta imprezy, natomiast w grupie D bezkonkurencyjna okazała się ekipa Red Devils La Bamba Chojnice.
Po meczach grupowych przyszedł czas na konkursy i zabawy a także na punkt kulminacyjny turnieju, czyli pojedynek gwiazd, w którym „Przyjaciele z boiska” zmierzyli się ze „Sponsorami”. W zespole przyjaciół można było zobaczyć byłych reprezentantów Polski: Dariusza Dziekanowskiego, Grzegorza Lato czy Władysława Żmudę. Naprzeciw nich stanęli sponsorzy, wśród których znalazł się dyrektor elbląskiego Browaru Roman Korzeniowski a także jego brat, komendant Straży Miejskiej w Elblągu Jan Korzeniowski. Jak się można było spodziewać, spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem „Przyjaciół z boiska”, choć dla obu ekip była to wspaniała okazja do zabawy.
W przerwie meczu odbyła się licytacja oryginalnej koszulki reprezentacji narodowej z autografami zaproszonych gości. Licytację wygrał dyrektor Browaru w Elblągu Roman Korzeniowski, który za koszulkę zaoferował tysiąc złotych. Uzyskane z licytacji pieniądze zostaną przekazane Domowi Dziecka w Elblągu. Już po aukcji dyrektor przeznaczył także dla Domu Dziecka wylicytowaną przez siebie koszulkę.
W tym czasie odbyły się także konkursy dla dzieci i dla pań, tak że każdy, kto przybył do hali MOS, mógł miło i ciekawie spędzić czas.
Po zabawie znów przyszedł czas na emocje sportowe. W pierwszym półfinale Copacabana Gdańsk nie miała większych problemów by pokonać Red Devils La Bamba Chojnice. Zdecydowanie więcej emocji przyniósł nam drugi pojedynek w którym zwycięzca sprzed roku Polmed Starogard Gdański podejmował Specjal Elbląg. W regulaminowym czasie gry mieliśmy remis 1:1 i o wszystkim musiały zadecydować rzuty karne. Te lepiej wykonywali elblążanie, którzy tym samym znaleźli się w finale.
W meczu o trzecie miejsce Red Devils La Bamba Chojnice wygrał z Polmedem Starogard Gdański, natomiast prawdziwe emocje przyniósł nam mecz finałowy. W najważniejszym spotkaniu tego dnia Specjal zmierzył się z Copacabaną Gdańsk. W ciągu 20 minut gry żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki. Ponownie o wszystkim musiały zadecydować rzuty karne. Tych mieliśmy aż osiem serii i dopiero w ostatniej szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylił zespół Copacabana Gdańsk. Wielkie brawa należą się jednak obu drużynom za wspaniałą sportową rywalizację. Tak więc po raz pierwszy w historii turnieju o zwycięstwie w finale decydować musiały rzuty karne.
Królem strzelców imprezy został zdobywca ośmiu bramek Grzegorz Musik z Copacabana Gdańsk, najlepszym bramkarzem uznano Andrzeja Wiśniewskiego (Specjal), a najlepszym zawodnikiem Marcina Synoradzkiego z Red Devils La Bamba Chojnice.
Turniej był okazją do świetnej zabawy dla dużych i małych, dla kobiet i mężczyzn. Jak zapowiedział organizator imprezy Zbigniew Urbaniak, w przyszłym roku także nie powinno zabraknąć Etna Cup w kalendarzu elbląskich imprez sportowych. - Cieszę się, że impreza z roku na rok przyciąga coraz lepsze zespoły i coraz więcej kibiców - powiedział po turnieju Zbigniew Urbaniak. - Już teraz zastanawiam się, jakie zespoły zaprosić za rok, by zadowolić elbląską publiczność. Kto wie, może zadzwonię do Barcelony. Warto jednak pamiętać, że nie byłoby takiej imprezy, gdyby nie pomoc sponsorów, a zwłaszcza naszego złotego sponsora Totalizatora Sportowego.
Zwycięski zespół Copacabana Gdańsk wystąpił w składzie: Krzysztof Wiśniewski, Marek Cirkowski, Dawid Klawikowski, Grzegorz Musik, Grzegorz Płotka, Marcin Jasiński, Michał Miszkiel, Tomasz Musik, Mariusz Marszemiuk, Dominik Depta.
Sponsorzy turnieju: Lotto - złoty sponsor, Browar w Elblągu, Kris-Max, Troll, Urząd Miejski, Elwo, R-gol, Srebrny Dzwon, Ce-Ce, P&J Sport, Reproskan, Qatro, Miś, Americanos, www.mierzeja.pl, Hortex, Metrotest, Mattrans, Energa, PC Koni, Neksus, Elgraf, Pod kogutem, Grupa Wodna, EC, Hydro-Bud, Wema, Solidarność, Sklep piłkarski, MAK-FOL, U aktorów, Tattoo Pizza.
MP