Drugi zespół Olimpii niestety przegrał na własnym boisku z Syreną Młynary 0-1 (0-0) i marzenia o awansie do wyższej klasy rozgrywkowej musi odłożyć na przyszły sezon.
Tuż przed rozpoczęciem meczu nad stadionem rozpętała się burza. Po paru minutach boisko przypominało bajoro. Było wiadomo, że o konstruowanie akcji będzie bardzo ciężko, a na boisku będzie rządził przypadek. Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie w 10 min. olimpijczycy. Do prostopadłego zagrania wystartował Kacper Stefaniak, ale piłka po jego strzale minęła bramkę. W 17min. doskonałą okazję mieli przyjezdni. Sebastian Szaro zagrał na prawą stronę, piłkę wzdłuż bramki odegrał Piotr Leonowicz i gdy wszystkim wydawało się, że Damian Wątruk trafi do bramki ten strzelił słabo i obronił Krzysztof Hyz. Chwilę później gola mogła strzelić Olimpia. Marek Zawada jak tyczki mijał rywali, a na koniec odegrał na 18 metr do Tomasza Gapskiego po którego strzale piłka trafiła w poprzeczkę.
W drugiej połowie początek należał do elblążan, ale Zawada strzelił z 25 metrów w środek bramki, wprost w bramkarza. W dalszej części meczu uwidoczniła się przewaga Syreny, która bardzo dobrze się broniła i groźnie kontratakowała. W 60 min. dośrodkowanie z lewej strony mógł zamienić na bramkę Maciej Brzozowski, ale nie trafił w piłkę. Co nie wyszło gościom po godzinie gry, udało się w 73 min.. Piłkę głową zgrał Brzozowski, a sytuację "sam na sam" z Hyzem wykorzystał Wątruk. Syrena po zdobyciu bramki broniła się bardzo mądrze i nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa.
Do końca rozgrywek zostało Olimpii jeszcze 6 meczów, lecz już teraz można powiedzieć, że nasz zespół stracił szansę na awans i kolejny sezon spędzi na boiskach A-klasy.
Olimpia: Hyz- Śmigielski, Żuraw, Stefaniak, Laskowski, Liszko, Zawada, Drewek, Gapski, Żak (66' Zieliński), Kussy
Syrena: Piasecki- Perlejewski, Małecki, Boros (85'Szabliński), Małecki, Zboch (77' Moreń), Dąbkiewicz, Czernik, Szaro, Wątruk (90' Styczeń), Leonowicz (46' Brzozowski)
W drugiej połowie początek należał do elblążan, ale Zawada strzelił z 25 metrów w środek bramki, wprost w bramkarza. W dalszej części meczu uwidoczniła się przewaga Syreny, która bardzo dobrze się broniła i groźnie kontratakowała. W 60 min. dośrodkowanie z lewej strony mógł zamienić na bramkę Maciej Brzozowski, ale nie trafił w piłkę. Co nie wyszło gościom po godzinie gry, udało się w 73 min.. Piłkę głową zgrał Brzozowski, a sytuację "sam na sam" z Hyzem wykorzystał Wątruk. Syrena po zdobyciu bramki broniła się bardzo mądrze i nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa.
Do końca rozgrywek zostało Olimpii jeszcze 6 meczów, lecz już teraz można powiedzieć, że nasz zespół stracił szansę na awans i kolejny sezon spędzi na boiskach A-klasy.
Olimpia: Hyz- Śmigielski, Żuraw, Stefaniak, Laskowski, Liszko, Zawada, Drewek, Gapski, Żak (66' Zieliński), Kussy
Syrena: Piasecki- Perlejewski, Małecki, Boros (85'Szabliński), Małecki, Zboch (77' Moreń), Dąbkiewicz, Czernik, Szaro, Wątruk (90' Styczeń), Leonowicz (46' Brzozowski)
ppz