
Nieudana kolejka za naszymi czwartoligowcami. W ten weekend z kwartetu zagrał jedynie tercet, gdyż mecz Olimpii 2004 Elbląg z GKS Wikielec został przełożony na 2 września. Zatoka i Polonia nie popisały się, przegrywając swoje mecze. Punkt w starciu z Zamkiem Kurzętnik wywalczyli Błękitni Orneta.
Remis w Ornecie
Mecz Błękitnych z Zamkiem nie stał na zbyt wysokim poziomie, czym niewątpliwie mogą być zawiedzeni orneccy kibice. Gospodarze przeważali przez większą część meczu, ale ich akcje kończyły się przed polem karnym gości z Kurzętnika. Ci natomiast nastawili się na grę z kontrataku i bliscy szczęścia byli w 15. minucie, jednak z dobrej strony pokazał się golkiper Błękitnych Łukasz Sidorowicz, który wygrał pojedynek jeden na jeden z napastnikiem rywali.
W drugiej połowie taktyka przyjezdnych wreszcie przyniosła skutek - szybka kontra i strzał głową Marcina Piechockiego dał Zamkowi prowadzenie. Podrażniło to jeszcze bardziej ambicję zespołu Janusza Buczkowskiego, co dało efekt w postaci bramki na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Sebastian Zajączkowski, trafiła ona do Wojciecha Czerniewicza, a młody napastnik sprytnym uderzeniem głową przelobował bramkarza Mariusza Wiśniewskiego i ustalił końcowy wynik.
Błękitni Orneta - Zamek Kurzętnik 1:1 (0:0)
0:1 - Piechocki (67.), 1:1 - Czerniewicz (88.)
Błękitni: Sidorowicz - Gromek, P. Zajączkowski, Dublanka (75. Sylwester), Mianowski, Kobierski (78. Kluth), Żmijewski, Kuczkowski (78. S. Zajączkowski), Kogut (55. Czerniewicz), Korzeb, Nędzi
Zamek: Wiśniewski - Galiński, Graszk, Furmanek, Słupski, Elgert, Januszewski (46. Próchniewski), Lubieniecki, Łuba (55. Piechocki), Cieszyński (88. Skonieczko), Seroczyński
Sędziował: Pereszczako (Olsztyn).
Przegrali z beniaminkiem
Nie popisali się w tej kolejce futboliści braniewskiej Zatoki, którzy w trzecim występie doznali drugiej porażki. Tym bardziej bolesny jest to fakt, że gospodarze nie sprostali ambitnemu beniaminkowi z Barczewa, który oba gole zdobył po stałych fragmentach gry. Wynik został ustalony do przerwy. Najpierw goście wyszli na prowadzenie po golu Andrzeja Skindela w 10. minucie gry. Napastnik gości wykorzystał nieporozumienie defensywy i bramkarza Piotra Łastówki i miejscowi musieli odrabiać straty.
Na szczęście Zatoka nie przyglądała się biernie boiskowym wydarzeniom i po kolejnym kwadransie doprowadziła do remisu. W polu karnym faulowany był Piotr Podbielski, a pewnym egzekutorem rzutu karnego został Cezary Ciepliński. Co z tego, skoro gospodarze nie poszli za ciosem i nie zdobyli kolejnych goli, a co, gorsza w 38. minucie znów dała się oszukać braniewska defensywa i Dariusz Tułodziecki wyprowadził gości na prowadzenie.
W drugiej połowie gospodarze panowali już niepodzielnie na boisku, ale swej przewagi nie potrafili przekuć w bramki. Na nic zdały się liczne akcje pod bramką Mariusza Wojtczaka, gdyż podopieczni Tomasza Klimczaka seryjnie marnowali wyśmienite okazje. Nie popisali się przede wszystkim Patryk Wiliński, Rafał Jakimczuk, Piotr Rutkowski i Jarosław Michnowicz, którzy mieli dogodne sytuacje na doprowadzenie choćby do remisu. Barczewianie bronili się całą jedenastką, dopisało im mnóstwo szczęścia i nie może dziwić wybuch radości w ich szeregach po końcowym gwizdku sędziego Żyłki z Iławy.
Zatoka Braniewo - Pisa Barczewo 1:2 (1:2)
0:1 - Skindel (15.), 1:1 - Ciepliński (31. k.), 1:2 - Tułodziecki (38.)
Zatoka: Łastówka - Ciepliński, Wiliński, Michnowicz, Dzwonkowski, Matelski (65. Małek), Jakimczuk, Wieliczko, Rutkowski, Podbielski, Wolak (80. Wiśniewski)
Pisa: Wojtczak - Sajnach, Tułodziecki, Rodzeński, Kukuć (82. Radziński), Trzciński, Kostrubski, Sobieszczuk, Czepirski (76. Bojarski), Skindel (83. Bogdanowicz), Sturlis (88. Karwowski)
Sędziował: Żyłka (Iława).
0:3 Polonii w Kętrzynie
Nie udał się pasłęczanom wyjazd do Kętrzyna na mecz z Granicą. Goście ulegli wyraźnie gospodarzom w stosunku 0:3, choć do przerwy bezbramkowo remisowali. Miejscowi dzieła zniszczenia dokonali w końcówce meczu, kiedy to wbili Polonii dwa gole, przesądzające o wyniku.
Wcześniej to Polonia mogła objąć prowadzenie, ale w 58. minucie zabrakło precyzji w polu karnym Kamilowi Kowalskiemu, który doszedł do dośrodkowania Tomasza Augustyńczyka z rzutu wolnego, ale z 8 metra trafił wprost w bramkarza. Zemściło się to po dziewięciu minutach, kiedy to Szymon Szmelc strzałem z 13. metra otworzył wynik meczu. Na 2:0 podwyższył Paweł Kowalski, który skorzystał z dokładnego podania Krzysztofa Połęcia z rzutu rożnego. Wynik meczu ustalił w 85. minucie Piotr Wojnicki, a przy golu na 3:0 asystę zaliczył Rafał Żukowski. Tym samym trzy punkty, w pełni zasłużenie, zainkasowała Granica, a poloniści po 3 kolejkach, z jednym zwycięstwem, plasują się na 9. pozycji w tabeli IV ligi.
Granica Kętrzyn - Polonia Pasłęk 3:0 (0:0)
1:0 - Szmelc (67.), 2:0 - Kowalewski (83.), 3:0 - Wojnicki (85.)
Granica: Korowaj - Wojnicki, Jałoszewski, Wepa, Głowacki (57. Kuczyński), Żukowski , Piątkowski (62. M. Połeć) Gierak, K. Połeć (89. Żelepień), Kowalewski, Szmelc
Polonia: Gołębiewski - Kurgan, Andrusewicz, Kowalski, Wołczecki, Starzyński, Augustyńczyk, Żabka (58. Przystasz), Kaleta, Gładek (77. Kuśmierczyk), Rapacki (75. Paluch)
Sędziował: Polakowski (Olsztyn).
Komplet wyników 3. kolejki IV ligi warmińsko-mazurskiej w sezonie 2009/10: Zatoka Braniewo - Pisa Barczewo 1:2, Granica Kętrzyn - Polonia Pasłęk 3:0, Błękitni Orneta - Zamek Kurzętnik 1:1, Sokół Ostróda - Start Nidzica 2:0, MKS Korsze - Rominta Gołdap 2:1, Błękitni Pasym - MKS Szczytno 3:1, Tęcza Biskupiec - Płomień Ełk 2:3. Mecz GKS Wikielec - Olimpia 2004 Elbląg przełożono na środę 2 września.
Zobacz tabele
Mecz Błękitnych z Zamkiem nie stał na zbyt wysokim poziomie, czym niewątpliwie mogą być zawiedzeni orneccy kibice. Gospodarze przeważali przez większą część meczu, ale ich akcje kończyły się przed polem karnym gości z Kurzętnika. Ci natomiast nastawili się na grę z kontrataku i bliscy szczęścia byli w 15. minucie, jednak z dobrej strony pokazał się golkiper Błękitnych Łukasz Sidorowicz, który wygrał pojedynek jeden na jeden z napastnikiem rywali.
W drugiej połowie taktyka przyjezdnych wreszcie przyniosła skutek - szybka kontra i strzał głową Marcina Piechockiego dał Zamkowi prowadzenie. Podrażniło to jeszcze bardziej ambicję zespołu Janusza Buczkowskiego, co dało efekt w postaci bramki na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Sebastian Zajączkowski, trafiła ona do Wojciecha Czerniewicza, a młody napastnik sprytnym uderzeniem głową przelobował bramkarza Mariusza Wiśniewskiego i ustalił końcowy wynik.
Błękitni Orneta - Zamek Kurzętnik 1:1 (0:0)
0:1 - Piechocki (67.), 1:1 - Czerniewicz (88.)
Błękitni: Sidorowicz - Gromek, P. Zajączkowski, Dublanka (75. Sylwester), Mianowski, Kobierski (78. Kluth), Żmijewski, Kuczkowski (78. S. Zajączkowski), Kogut (55. Czerniewicz), Korzeb, Nędzi
Zamek: Wiśniewski - Galiński, Graszk, Furmanek, Słupski, Elgert, Januszewski (46. Próchniewski), Lubieniecki, Łuba (55. Piechocki), Cieszyński (88. Skonieczko), Seroczyński
Sędziował: Pereszczako (Olsztyn).
Przegrali z beniaminkiem
Nie popisali się w tej kolejce futboliści braniewskiej Zatoki, którzy w trzecim występie doznali drugiej porażki. Tym bardziej bolesny jest to fakt, że gospodarze nie sprostali ambitnemu beniaminkowi z Barczewa, który oba gole zdobył po stałych fragmentach gry. Wynik został ustalony do przerwy. Najpierw goście wyszli na prowadzenie po golu Andrzeja Skindela w 10. minucie gry. Napastnik gości wykorzystał nieporozumienie defensywy i bramkarza Piotra Łastówki i miejscowi musieli odrabiać straty.
Na szczęście Zatoka nie przyglądała się biernie boiskowym wydarzeniom i po kolejnym kwadransie doprowadziła do remisu. W polu karnym faulowany był Piotr Podbielski, a pewnym egzekutorem rzutu karnego został Cezary Ciepliński. Co z tego, skoro gospodarze nie poszli za ciosem i nie zdobyli kolejnych goli, a co, gorsza w 38. minucie znów dała się oszukać braniewska defensywa i Dariusz Tułodziecki wyprowadził gości na prowadzenie.
W drugiej połowie gospodarze panowali już niepodzielnie na boisku, ale swej przewagi nie potrafili przekuć w bramki. Na nic zdały się liczne akcje pod bramką Mariusza Wojtczaka, gdyż podopieczni Tomasza Klimczaka seryjnie marnowali wyśmienite okazje. Nie popisali się przede wszystkim Patryk Wiliński, Rafał Jakimczuk, Piotr Rutkowski i Jarosław Michnowicz, którzy mieli dogodne sytuacje na doprowadzenie choćby do remisu. Barczewianie bronili się całą jedenastką, dopisało im mnóstwo szczęścia i nie może dziwić wybuch radości w ich szeregach po końcowym gwizdku sędziego Żyłki z Iławy.
Zatoka Braniewo - Pisa Barczewo 1:2 (1:2)
0:1 - Skindel (15.), 1:1 - Ciepliński (31. k.), 1:2 - Tułodziecki (38.)
Zatoka: Łastówka - Ciepliński, Wiliński, Michnowicz, Dzwonkowski, Matelski (65. Małek), Jakimczuk, Wieliczko, Rutkowski, Podbielski, Wolak (80. Wiśniewski)
Pisa: Wojtczak - Sajnach, Tułodziecki, Rodzeński, Kukuć (82. Radziński), Trzciński, Kostrubski, Sobieszczuk, Czepirski (76. Bojarski), Skindel (83. Bogdanowicz), Sturlis (88. Karwowski)
Sędziował: Żyłka (Iława).
0:3 Polonii w Kętrzynie
Nie udał się pasłęczanom wyjazd do Kętrzyna na mecz z Granicą. Goście ulegli wyraźnie gospodarzom w stosunku 0:3, choć do przerwy bezbramkowo remisowali. Miejscowi dzieła zniszczenia dokonali w końcówce meczu, kiedy to wbili Polonii dwa gole, przesądzające o wyniku.
Wcześniej to Polonia mogła objąć prowadzenie, ale w 58. minucie zabrakło precyzji w polu karnym Kamilowi Kowalskiemu, który doszedł do dośrodkowania Tomasza Augustyńczyka z rzutu wolnego, ale z 8 metra trafił wprost w bramkarza. Zemściło się to po dziewięciu minutach, kiedy to Szymon Szmelc strzałem z 13. metra otworzył wynik meczu. Na 2:0 podwyższył Paweł Kowalski, który skorzystał z dokładnego podania Krzysztofa Połęcia z rzutu rożnego. Wynik meczu ustalił w 85. minucie Piotr Wojnicki, a przy golu na 3:0 asystę zaliczył Rafał Żukowski. Tym samym trzy punkty, w pełni zasłużenie, zainkasowała Granica, a poloniści po 3 kolejkach, z jednym zwycięstwem, plasują się na 9. pozycji w tabeli IV ligi.
Granica Kętrzyn - Polonia Pasłęk 3:0 (0:0)
1:0 - Szmelc (67.), 2:0 - Kowalewski (83.), 3:0 - Wojnicki (85.)
Granica: Korowaj - Wojnicki, Jałoszewski, Wepa, Głowacki (57. Kuczyński), Żukowski , Piątkowski (62. M. Połeć) Gierak, K. Połeć (89. Żelepień), Kowalewski, Szmelc
Polonia: Gołębiewski - Kurgan, Andrusewicz, Kowalski, Wołczecki, Starzyński, Augustyńczyk, Żabka (58. Przystasz), Kaleta, Gładek (77. Kuśmierczyk), Rapacki (75. Paluch)
Sędziował: Polakowski (Olsztyn).
Komplet wyników 3. kolejki IV ligi warmińsko-mazurskiej w sezonie 2009/10: Zatoka Braniewo - Pisa Barczewo 1:2, Granica Kętrzyn - Polonia Pasłęk 3:0, Błękitni Orneta - Zamek Kurzętnik 1:1, Sokół Ostróda - Start Nidzica 2:0, MKS Korsze - Rominta Gołdap 2:1, Błękitni Pasym - MKS Szczytno 3:1, Tęcza Biskupiec - Płomień Ełk 2:3. Mecz GKS Wikielec - Olimpia 2004 Elbląg przełożono na środę 2 września.
Zobacz tabele
BAR