UWAGA!

Karne w Jarosławiu i porażka Startu

 Elbląg, Karne w Jarosławiu i porażka Startu
fot. Michał Skroboszewski

Pojedynek Startu w Jarosławiu z miejscowym Eurobud JKS był bardzo wyrównany. Gospodynie w ostatnich sekundach meczu doprowadziły do wyrównania, a w rzutach karnych okazały się skuteczniejsze od elblążanek i to one zgarnęły dwa punkty.

Pojedynek JKS Jarosław ze Startem zapowiadał się bardzo ciekawie. Obie drużyny w sezonie 2019/2020 odniosły po dwa zwycięstwa i miały na swoich kontach po sześć punktów. Wydawać by się mogło, że EKS nie powinien mieć problemu z uporaniem się z rywalem, bo to nowicjusz tegorocznych rozgrywek, jednak jarosławianki pokazały już że w tym sezonie nie będą drużyną skazaną na porażki. Udowodniły to m.in. w meczu z Koszalinem, ogrywając brązowe medalistki. Dla kilku zawodniczek mecz ten mógł mieć szczególne znaczenie. Jeszcze kilka miesięcy temu Magda Balsam i Katarzyna Kozimur zdobywały bramki dla Startu, a od września przywdziały czarno-niebieskie trykoty. Z kolei Alona Shupyk w Jarosławiu zdobyła tytuł królowej strzelczyń I ligi, co nie uszło uwadze trenerom oraz zarządowi EKS i od tego sezonu reprezentuje Elbląg.

I to właśnie była zawodniczka JKS otworzyła wynik dzisiejszego spotkania. Alona Shupyk od pierwszych minut była bardzo aktywna w ataku i zaskakiwała defensywę gospodyń ciekawymi rzutami. Mecz od początku był bardzo wyrównany, nieźle spisywały się bramkarki, po stronie EKS Aleksandra Orowicz, a po drugiej Karolina Szczurek. W 10. minucie spotkania elblążanki pierwszy raz wyszły na dwubramkowe prowadzenie i przez długi czas bramki padały naprzemiennie. Kolejne obrony Szczurek oraz błędy przy rozegraniu Startu, pozwoliły miejscowym na doprowadzenie do wyrównania po 10. W kolejnych akcjach to gospodynie się mylił i Start znów odskoczył na dwa trafienia. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy miały doskonałą okazję by powiększyć prowadzenie, kiedy grały w podwójnej przewadze, jednak straciły w tym czasie aż dwie bramki. Chwilę później to gospodynie grały w przewadze, do przerwy odrobiły część strat i do szatni udały się przy wyniku 13:14.

Zaraz po wznowieniu do wyrównania doprowadziła Brazylijka Monik Bancilon. Pojedynek w dalszym ciągu był bardzo wyrównany, a sędziowie nie szczędzili kar po obu stronach. W całym spotkaniu zarówno elblążanki jak i jarosławianki sześciokrotnie musiały opuszczać pakiet. Kiedy nasza drużyna zmuszona była grać w osłabieniu, trener Andrzej Niewrzawa wprowadzał na boisko dodatkową zawodniczkę, a poza polem gry czekała Aleksandra Orowicz. Fakt ten wykorzystywały rywalki, a konkretnie Magda Balsam, która dwukrotnie trafiła do pustej bramki. JKS wyszedł na pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie w 38. minucie, a po kolejnym golu Bancilon odskoczył na 23:21. Miejscowe nie ustrzegły się błędów, nasze zawodniczki potrafiły to wykorzystać i po kolejnej kontrze znów miały jedną bramkę więcej. Gospodynie zmieniły sposób obrony, wyłączyły z rozegrania Alonę Shupyk, co nieco zdezorganizowało grę elblążanek. W 54. minucie, przy stanie 27:27 o kolejną przerwę poprosił szkoleniowiec EKS. Po wznowieniu ciężar gry wzięła na swoje barki Joanna Waga i 36. sekund przed końcem meczu Start prowadził 29:28. Wydawało się, że nasze zawodniczki wygrają jedną bramką, jednak w ostatnich sekundach do siatki trafiła Martyna Żukowska i do rozstrzygnięcia meczu potrzebne były rzuty karne. W tym elemencie skuteczniejsze były gospodynie, a szczególnie bramkarka Marta Backiel, która obroniła aż trzy rzuty elblążanek, przyczyniając się do zwycięstwa swojej drużyny.

 

Eurobud JKS Jarosław - EKS Start Elbląg 29:29 (13:14)

JKS: Szczurek, Backiel - Turkalo 9, Balsam 6, Bancilon 5, Pietras 3, Strózik 3, Kozimur 2, Żukowska 1, Donets, Szymborska, Luberecka Strzębała, Szymborska.

Start: Orowicz, Pająk - Shupyk 8, Pękala 5, Cygan 4, Trbvić 4, Waga 4, Garczarczyk 2, Kaczmarek 2, Choromańska, Dronzikowska, Stapurewicz, Szulc.

 

Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
       

Kolejne spotkanie nasza drużyna zagra w Elblągu 19 października z KPR Gminy Kobierzyce.

 

Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Nigdy nie widziałem, żeby Baza tak cieszyła się ze zwycięstwa Startu, jak cieszyła się dzisiaj z jego porażki.
  • Mecz był zdecydowanie do wygrania, poziom średni w wykonaniu obydwu zespołów. Dziewczyny muszą poćwiczyć karne, bo chyba za każdym razem karne w naszym wykonaniu kończą się porażką. Nadal nie składamy broni i do boju dziewczyny!
  • Mecz był wygrany, a przywozimy 1 punkt, może mi ktoś wytłumaczyć o co kaman ? Dlaczego pozwolilismy na ten rzut po czasie? Hello?
  • Start przegrał wygrany mecz. .. Mecz oglądałem i pojedynek był wyrównany ze wskazaniem na Start ale przywozimy tylko 1 punkt. .. ale spokojnie ten się śmieje kto się śmieje ostatni ! Trenować rzuty karne i walczymy dalej !!!
  • a co do Balsam to fakt była zmotywowana, tylko szkoda, że gdy grała w Starcie nie była tak zmotywowana do gry. ..
  • Zespół Eurobud JKS Jarosłąw w cale nie był tak groźny jak niektórzy tutaj straszyli. Start mógł i powinien ten mecz wygrać. W Jarosławiu dobrą mają bramkarke, środek rozegrania i szybko przechodzą po stracie bramki do ataku ale jest to zespół w Elblągu do pokonania. Czekam na rewanż i rehabilitacje Naszych dziewczyn. Walczymy dalej !
  • Bazę cieszyło każde zwycięstwo, ale to trzeba było oglądać mecze żeby to widzieć. Jak się nie wykorzystuje gry w podwójnym osłabieniu to o jakim zwycięstwie my mówimy, jak by wygrały to byłby fuks stulecia. Jestem zdruzgotany poziomem tego meczu, jestem zrozpaczony brakiem umiejętności czytania gry, tak prostej, tak czytelnej w wykonaniu przeciwniczek. Jestem pełen podziwu dla naszej bramkarki Oli i dla bramkarki która broniła karne w JKS, dziewczyny przemyślcie ten mecz, to nie powinno się wydarzyć, to jakiś koszmar
  • Żeby widzieć zaangażowanie lub jego brak trzeba kibicować drużynie, a nie być fanem poszczególnych zawodniczek, Kolego. Baza ostatni sezon przedreptała, marnowała masę setek i dlatego została odstrzelona przez trenera. Dzięki Bogu, przygarneli ją na tym wschodzie bo po reprezentace kraju, zostałaby wspomnienie. No i fajnie, niech sobie gra, niech się cieszy, ale czy jej gra rzuca na kolana?
  • Miasto niech więcej kasiory daje!
  • Będzie. Co rok więcej. Ale to grosze na przetrwanie, może za parę lat, jak przekop rozrusza miasto, będzie lepiej.
  • Tym któży oceniaja Baze w starcie nie dano wrócic jej do formy ,ona jest dobrą zawodniczka jeszcze wróci do formy oby w tym zespole sie rozwineła dalej ,a tyle co wiem piłka reczna to gra zespołowa a nie indywidualna
  • pisałem przed meczem ze beda baty i Balsam oddana pewnie ze Startu za darmo nawrzuca tu mnostwo bramek? Pisalem, i znow mialem racje mimo fali minusow
Reklama