Po dwóch zwycięstwach Startu Elbląg w fazie rozgrywek o utrzymanie się w ekstraklasie nie słabnie tempo przygotowań drużyny do kolejnego meczu. Zawodniczki będą miały tylko krótki świąteczny relaks.
Elblążanki trzecią rundę rozgrywek o miejsca od 9. do 12. zakończą wyjazdowym meczem w sobotę 14 marca w Gliwicach, z zagrożoną spadkiem z ekstraklasy drużyną Sośnicy. Czteropunktowa przewaga elblążanek nad rywalkami nie oznacza, że będzie to łatwe spotkanie. Dlatego już po wygranym 35:20 meczu z AZS AWF Katowice, który przesądził o spadku rywalek do I ligi, w poniedziałek elblążanki wznowiły treningi.
- Obowiązek uczestniczenia w treningach dotyczy wszystkich zawodniczek - mów Janusz Serwadczak, dyrektor klubu. - Mamy w zespole zawodniczki, które już założyły rodziny i mają obowiązki rodzicielskie, ale to nie oznacza, że te panie są zwolnione z zajęć, bo muszą przygotować w domu święta. Dla nich sport jest pracą, a po pracy tak sobie organizują domowe zajęcia, by od soboty do poniedziałku świętować Wielkanoc. We wtorek ponownie spotkamy się na treningach - informuje Janusz Serwadczak.
- Obowiązek uczestniczenia w treningach dotyczy wszystkich zawodniczek - mów Janusz Serwadczak, dyrektor klubu. - Mamy w zespole zawodniczki, które już założyły rodziny i mają obowiązki rodzicielskie, ale to nie oznacza, że te panie są zwolnione z zajęć, bo muszą przygotować w domu święta. Dla nich sport jest pracą, a po pracy tak sobie organizują domowe zajęcia, by od soboty do poniedziałku świętować Wielkanoc. We wtorek ponownie spotkamy się na treningach - informuje Janusz Serwadczak.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska