Srogą lekcję futbolu otrzymali żółto-biało-niebiescy w sobotni (16 listopada) wieczór w Warszawie. Stołeczna drużyna w ramach ostatniej kolejki CLJ U-15 rozbiła Olimpię aż 7:1.
Od samego początku Legia zagrała bardzo wysoko, agresywnie, szybko operując piłkę i składnie w konstrukcji akcji, dzięki czemu zepchnęła Olimpię do defensywy. Dopiero w 5. minucie elblążanie mieli dobrą sytuację, ale w ostatniej chwili stołeczni zażegnali zagrożenie tuż przed swoją bramką. Niestety były to miłe złego początki. Kontratak zakończył się bramką dla gospodarzy, co wyraźnie podcięło skrzydła. Później było już tylko gorzej. Legia dominowała w środku pola, dodatkowo zachowując wysoką skuteczność. Praktycznie każdy strzał na zamieniali na gola. - W tym czasie wyglądaliśmy na bardzo przestraszonych, bez wiary, a nawet nadziei, że może być lepiej. Do przerwy 0:5, głowy spuszczone i mentalnie na dnie, ale po przerwie jakby inna drużyna. Owszem, Legia nadal z przewagą, ale lepiej broniliśmy i potrafiliśmy się odgryzać. - poinformował trener Olimpii Rafał Starzyński prowadzący drużynę wraz Bohdanem Konarzewskim.
Co prawda Olimpia straciła jeszcze dwie bramki, strzeliła jedną, ale miała kilka znakomitych okazji do zmniejszenia rozmiarów porażki. Niestety skuteczność była na niskim poziomie, ale w drugiej części meczu widzieliśmy Olimpię walczącą i to jest malutki plusik przy tym wysoko przegranym spotkaniu.
- Wyglądało to tak jakbyśmy na pierwszą połowę nie dojechali albo zostali w szatni. To, że na Łazienkowskiej będzie bardzo ciężko o strzelanie bramek wiedzieliśmy, ale martwi bardzo nasza dyspozycja w grze defensywnej. Aż trzy bramki straciliśmy po dośrodkowaniach z rzutów rożnych i strzałach głową. W drugiej połowie było już zdecydowanie lepiej, agresywniej i z wiarą, ale niestety to nie jest liga wojewódzka, że nawet po słabszej połowie da się odwrócić losy spotkania. Musimy z chłopcami w przerwie zimowej dużo popracować nad przygotowaniem do meczu, motywacją, koncentracją, wiarą we własne umiejętności. - dodał trener Starzyński.
Tym samym zakończyła się liga jesienna Centralnej Ligi Juniorów U-15, którą Olimpia zakończyła na 6. miejscu utrzymując się w stawce i będzie kontynuować przygodę z najwyższymi młodzieżowym rozgrywkami w Polsce także wiosną.
Skład: Michał Tyburski, Bartek Leszczyński, Artur Łąpieś, Dawid Olejniczak, Tomek Łoś, Mikołaj Sanocki, Kordian Stolarowicz, Filip Sznajder, Mateusz Głowiński, Szymon Grączewski, Marek Mostowiec.
Na zmiany wchodzili: Maciej Pawełoszek, Filip Kasprzykowski, Filip Sokół, Wojtek Stróżewski, Bartek Gumiński, Krzysiek Rokita, Jan Piróg
Patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl