Bardzo zacięty pojedynek rozegrali w Kościerzynie piłkarze ręczni KS Meble Wójcik. Po regulaminowym czasie gry, na tablicy wyników widniał remis, a w serii rzutów karnych minimalnie lepsi okazali się gracze Sokoła.
Sokół Porcelana Lubiana to czwarty zespół, z którym przyszło się zmierzyć elbląskim szczypiornistom w sezonie 2019/2020. Elblążanie jechali do Kościerzyny w znakomitych nastrojach, po tym jak kilka dni temu pokonali Warmię Olsztyn z Wojewódzkim Finale Pucharu Polski i awansowali na szczebel centralny. Meblarze zamierzali kontynuować dobrą passę w meczach ligowych i chcieli przywieźć do Elbląga komplet punktów. Nasz zespół nie był faworytem pojedynku z Sokołem. Kościerska ekipa w tym sezonie nie zaznał jeszcze smaku porażki, tym bardziej nie chciał sobie na nią pozwolić przed własna publicznością.
Wynik potyczki otworzył Wojciech Kowszuk. Gospodarze błyskawicznie wyrównali, by kilka minut później odskoczyć na dwa gole. W 7. minucie elbląscy rozgrywający doprowadzili do wyrównania 3:3 i od tego czasu gole padały naprzemiennie, aż do 19. minuty. W końcu za sprawa celnego rzutu Adama Nowakowskiego, Meblarze wyszli na prowadzenie 8:7. Podopieczni Grzegorza Czapli grali twardo w obronie, między słupkami pomagał im Sebastian Ram. Elblążanie bez większych oporów przedzierali się przez defensywę miejscowych, a gdy odskoczyli już na cztery gole, o przerwę poprosił szkoleniowiec Sokoła. Niestety w pierwszej połowie nie wszystko wychodziło naszym zawodnikom, nie udało się wykorzystać dwóch rzutów karnych, jednak na przerwę zeszli z zapasem trzech trafień (11:8).
Przerwę zdecydowanie lepiej wykorzystali miejscowi szczypiorniści, a konkretnie jeden zawodnik Adam Lisiewicz, który rzucił trzy z rzędu bramki dla swojej drużyny. Przyjezdni przełamali się dopiero w 37. minucie, za sprawą karnego wykorzystanego przez Rafała Stępnia. Niestety w kolejnych akcjach nasi gracze mieli spore problemy w ataku pozycyjnym i stracili kolejne trzy bramki. Meblarze drugie trafienie w tej połowie zanotowali dopiero w trzecim kwadransie meczu. W 46. minucie gospodarze osiągnęli najwyższe, bo trzybramkowe prowadzenie w tym spotkaniu (16:13). Nasi zawodnicy na dalszą ucieczkę im nie pozwolili i zabrali się za odrabianie strat, by na dziesięć minut przed syreną kończąca mecz doprowadzić do wyrównania po 16. Na parkiecie trwała zacięta walka, a bliżej końcowego sukcesu był Sokół. Ostatnie akcje należały jednak do Meblarzy, którzy zdołali wyrównać i tym samym doprowadzić do rzutów karnych. W tym elemencie lepiej zaprezentowali się gospodarze, wygrywając 4:3. Meblarze mogli dopisać do swojego dorobku jeden punkt.
Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna - KS Meble Wójcik Elbląg 19:19 (9:11, k. 4:3)
Wójcik: Ram, Dąbrowski, Jaworski - Kowszuk 4, Stępień 4, Nowakowski 3, Nowak 3, Karczewski 2, Chyła 2, Budzich 1, Ławrynowicz, Sparzak, Krawiec, Bartnicki, Pałasz, Sucharski.
Zobacz tabelę i terminarz I ligi mężczyzn.
19 października Meblarze zagrają w Elblągu z Nielbą Wągrowiec.