Pojedynek pomiędzy EKS a KPR zakończył się zgodnie z przewidywaniami, chociaż wydawało się, że nasza drużyna z łatwością pokona dołujący w ligowej tabeli KPR Jelenia Góra. Start wygrał 26:25 i wywalczył kolejne dwa oczka. Zobacz zdjęcia z meczu. Za tydzień elblążanki czeka ciężki mecz w Szczecinie.
Dzisiejsze spotkanie nie należało do najbardziej porywających. Wiele błędów po obu stronach sprawiło, iż kibice nie mogli być usatysfakcjonowani. Fani EKS zapewne liczyli na grad bramek po stronie Startu, jedna rywalki, mimo iż są outsiderem ligowych rozgrywek, dzielnie walczyły. Swoje zrobiło również zmęczenie naszych szczypiornistek. które dzisiejszym spotkaniem zakończyły styczniowy maraton meczowy.
Początek spotkania był dość chaotyczny, pierwsza bramka padła dopiero w 3. minucie, a jej autorką była Ewa Andrzejewska. Kolejne trafienia dołożyła Joanna Waga oraz Sylwia Lisewska. Rywalki swoją pierwszą bramkę zdobyły dopiero w 5. minucie (3:1). Kolejne akcje przyniosły bardziej wyrównaną grę, bramki padały raz z jednej, raz z drugiej strony. W naszej drużynie wyróżniała się Joanna Waga, która w ciągu pierwszych dziesięciu minut zdobyła aż cztery gole. W KRP mocne okazało się lewe skrzydło, które co rusz trafiało do elbląskiej siatki. Postawa naszej drużyny nie zachwycała i trener Niewrzawa próbował ułożyć grę prosząc czas. Po wznowieniu, elblążanki zgubiły piłkę i po bramce z kontry Aleksandry Tomczyk Jelenia doszła na gola kontaktowego (8:7). Dobre interwencje między słupkami niezastąpionej Solomiji Szywerskiej oraz szybkie kontrataki pozwoliły na uzyskanie niewielkiej przewagi (11:7). W tej sytuacji o czas poprosił trener Sanecki. Zawodniczki z Jeleniej Góry nie umiały jednak pokonać naszej bramkarki, a piłka rzadko lądowała w bramce. Pojawienie się na boisku doświadczonej Joanny Załogi zmieniło tę sytuację, skrzydłowa zdobyła trzy bramki z rzędu dla swojej drużyny (14:11). Wynik pierwszej połowy na 15:11 ustanowiła Sylwia Lisewska, wykorzystując rzut karny.
Na pieciobramkowe prowadzenie wyprowadziła naszą drużynę Ewa Andrzejewska. Podobnie jak w pierwszej połowie nie do końca dobrze funkcjonowała współpraca z kołem, za to bramkę zamurowała Solomija Szywerska. Błędy w ataku Startu umożliwiły rywalko odrobienie dwóch goli (17:14). Kolejna obrona niezawodnej bramkarki, po której kontrę wykorzystała Sylwia Matuszczyk, znów pozwoliła odskoczyć naszej drużynie na pięć trafień. U przyjezdnych akcje wykańczała Aleksandra Uzar, a rzuty karne skutecznie egzekwowała Anna Mączka. Przy stanie 19:16, o czas poprosił szkoleniowiec EKS. Po przerwie rzut karny wywalczyła Joanna Waga, jednak drugi raz dobrze interweniowała bramkarka przyjezdnych. Nerwową atmosferę potęgował fakt, iż swoją siedemnastą bramkę zdobył KPR (19:17), a na ławkę kar sędziowie odesłali Magdę Balsam. W 46. minucie kontaktowego gola zdobyła Joanna Załoga (20:19). Kolejne dwa trafienia padły jednak łupem zawodniczek z Elbląga. Widmo remisu zostało zażegnane tylko na chwilę, bo najpierw rzut karny, a później bramka po szybkim wznowieniu, dały ponownie tylko gol różnicy (22:21). Sytuacja znów się jednak powtórzyła i o kolejny czas poprosił w przy trener KPR. Po przerwie gra toczyła się niemal gol za gol, a nasze zawodniczki starały się utrzymywać dwu-trzy bramkową przewagę. W końcówce kontuzji kostki doznała Magda Balsam. Spotkanie zakończyło się wygraną Startu 26:25.
Start Elbląg - KPR Jelenia Góra 26:25 (15:11)
Start: Szywerska, Sielicka - Waga 6, Świerżewska 4, Andrzejewska 4, Jędrzejczyk 3, Lisewska 3, Dankowska 2, Kwiecińska 2 , Muchocka 1, Matuszczyk 1, Balsam, Szopińska, Gerej, Hawryszko, Romanowicz.
KPR: Demiańczuk, Hoffman – Mączka 7, Załoga 5, Tomczyk 3, Uzar 3, Grobelska 2, Bilenia 2, Nowicka 1, Kobzar 1, Fijałkowska 1, Bielecka, Kanicka, Oreszczuk.
Wyniki wszytskich meczów 17. kolejki:
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - UKS PCM Kościerzyna 36:20
Start Elbląg - KPR Jelenia Góra 26:25
Łączpol AWFiS - Zagłębie Lubin 31:30
MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - Energa AZS Koszalin 24:33
Vistal Gdynia - KPR Ruch Chorzów 30:23
MKS Lublin - Pogoń Szczecin 25:30
Zobacz tabelę wyników PGNiG Superligi kobiet
Za tydzień (6 lutego) EKS zagra na wjeździe z Pogonią Szczecin. Klub kibica organizują wyjazd na to spotkanie. Chętni proszeni są o zgłaszanie się pod nr tel 509-531-250.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Początek spotkania był dość chaotyczny, pierwsza bramka padła dopiero w 3. minucie, a jej autorką była Ewa Andrzejewska. Kolejne trafienia dołożyła Joanna Waga oraz Sylwia Lisewska. Rywalki swoją pierwszą bramkę zdobyły dopiero w 5. minucie (3:1). Kolejne akcje przyniosły bardziej wyrównaną grę, bramki padały raz z jednej, raz z drugiej strony. W naszej drużynie wyróżniała się Joanna Waga, która w ciągu pierwszych dziesięciu minut zdobyła aż cztery gole. W KRP mocne okazało się lewe skrzydło, które co rusz trafiało do elbląskiej siatki. Postawa naszej drużyny nie zachwycała i trener Niewrzawa próbował ułożyć grę prosząc czas. Po wznowieniu, elblążanki zgubiły piłkę i po bramce z kontry Aleksandry Tomczyk Jelenia doszła na gola kontaktowego (8:7). Dobre interwencje między słupkami niezastąpionej Solomiji Szywerskiej oraz szybkie kontrataki pozwoliły na uzyskanie niewielkiej przewagi (11:7). W tej sytuacji o czas poprosił trener Sanecki. Zawodniczki z Jeleniej Góry nie umiały jednak pokonać naszej bramkarki, a piłka rzadko lądowała w bramce. Pojawienie się na boisku doświadczonej Joanny Załogi zmieniło tę sytuację, skrzydłowa zdobyła trzy bramki z rzędu dla swojej drużyny (14:11). Wynik pierwszej połowy na 15:11 ustanowiła Sylwia Lisewska, wykorzystując rzut karny.
Na pieciobramkowe prowadzenie wyprowadziła naszą drużynę Ewa Andrzejewska. Podobnie jak w pierwszej połowie nie do końca dobrze funkcjonowała współpraca z kołem, za to bramkę zamurowała Solomija Szywerska. Błędy w ataku Startu umożliwiły rywalko odrobienie dwóch goli (17:14). Kolejna obrona niezawodnej bramkarki, po której kontrę wykorzystała Sylwia Matuszczyk, znów pozwoliła odskoczyć naszej drużynie na pięć trafień. U przyjezdnych akcje wykańczała Aleksandra Uzar, a rzuty karne skutecznie egzekwowała Anna Mączka. Przy stanie 19:16, o czas poprosił szkoleniowiec EKS. Po przerwie rzut karny wywalczyła Joanna Waga, jednak drugi raz dobrze interweniowała bramkarka przyjezdnych. Nerwową atmosferę potęgował fakt, iż swoją siedemnastą bramkę zdobył KPR (19:17), a na ławkę kar sędziowie odesłali Magdę Balsam. W 46. minucie kontaktowego gola zdobyła Joanna Załoga (20:19). Kolejne dwa trafienia padły jednak łupem zawodniczek z Elbląga. Widmo remisu zostało zażegnane tylko na chwilę, bo najpierw rzut karny, a później bramka po szybkim wznowieniu, dały ponownie tylko gol różnicy (22:21). Sytuacja znów się jednak powtórzyła i o kolejny czas poprosił w przy trener KPR. Po przerwie gra toczyła się niemal gol za gol, a nasze zawodniczki starały się utrzymywać dwu-trzy bramkową przewagę. W końcówce kontuzji kostki doznała Magda Balsam. Spotkanie zakończyło się wygraną Startu 26:25.
Start Elbląg - KPR Jelenia Góra 26:25 (15:11)
Start: Szywerska, Sielicka - Waga 6, Świerżewska 4, Andrzejewska 4, Jędrzejczyk 3, Lisewska 3, Dankowska 2, Kwiecińska 2 , Muchocka 1, Matuszczyk 1, Balsam, Szopińska, Gerej, Hawryszko, Romanowicz.
KPR: Demiańczuk, Hoffman – Mączka 7, Załoga 5, Tomczyk 3, Uzar 3, Grobelska 2, Bilenia 2, Nowicka 1, Kobzar 1, Fijałkowska 1, Bielecka, Kanicka, Oreszczuk.
Wyniki wszytskich meczów 17. kolejki:
Olimpia-Beskid Nowy Sącz - UKS PCM Kościerzyna 36:20
Start Elbląg - KPR Jelenia Góra 26:25
Łączpol AWFiS - Zagłębie Lubin 31:30
MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - Energa AZS Koszalin 24:33
Vistal Gdynia - KPR Ruch Chorzów 30:23
MKS Lublin - Pogoń Szczecin 25:30
Zobacz tabelę wyników PGNiG Superligi kobiet
Za tydzień (6 lutego) EKS zagra na wjeździe z Pogonią Szczecin. Klub kibica organizują wyjazd na to spotkanie. Chętni proszeni są o zgłaszanie się pod nr tel 509-531-250.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska