W Elblągu odbyło się spotkanie i turniej w ramach obchodów 101. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Podczas turnieju elbląscy brydżyści minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego 5 listopada kolegi.
Podczas ceremonii otwarcia zawodów dyrektor turnieju Regina Wołek przekazała uczestnikom smutną wiadomość o śmierci legendarnej ikony elbląskiego brydża Janusza Ciszaka, który w swoim życiu prowadził działalność naukową i sportową. Miał wiele życiowych pasji m.in sport, a w szczególności brydż sportowy. Umiejętności doskonalił w klubie studenckim Politechniki Gdańskiej. Odegrał istotną rolę w tworzeniu Elbląskiego Stowarzyszenia Brydża Sportowego, które jest bastionem w regionie Warmii i Mazur i na arenie ogólnopolskiej. Uczestniczył w licznych zawodach lokalnych, regionalnych, ogólnopolskich i międzynarodowych. Był wielkim mentorem brydżystów, umiał uczyć zasad zachowania gry fair play i szacunku dla partnera i przeciwników, brał udział w zawodach do ostatnich chwil życia. Ostatnio uczestniczył jeszcze w turnieju pod nazwa "Zagrajmy z nimi jeszcze raz" poświęconym zmarłym koleżankom i kolegom pasjonatom brydża,który odbył się 4 listopada. Planował udział w patriotycznych zawodach z okazji 101. rocznicy Narodowego Święta Niepodległości Polski, które zaplanowane były na 11 listopada. Niestety już nie zagrał. Zmarł nagle 5 listopada 2019 w wieku 71 lat. Brydż był jego wielką pasją i ulubionym hobby. Brydżyści darzyli Janusza wielkim szacunkiem i estymą. Był laureatem licznych prestiżowych nagród i wyróżnień. Elbląski brydż poniósł ogromną stratę. Cześć jego pamięci. Koleżanki i koledzy, przyjaciele brydża złożyli małżonce, synom zmarłego wyrazy głębokiego współczucia i uczcili minutą ciszy pamięć jego pamięć. Potem rozegrano turniej w ramach obchodów Święta Niepodległości, który wygrali Andrzej Fronczak i Marek Lichocki z Elbląga wyprzedając Wojciecha Karpińskiego (Elbląg)i Krzysztofa Nagielskiego (Kwietniewo). Gratulacje dla zwycięzców.