Informowaliśmy już, że drużyna piłkarek ręcznych MKS Truso Elbląg przed zakończeniem sezonu zapewniła sobie fotel lidera w II lidze. W niedzielę, w kolejnym meczu elblążanki pewnie pokonały w Kowalewie Pomorskim drużynę tamtejszego Olimpijczyka 46:29 (24:7). Mistrzynie powinny nowy sezon rozpocząć grą w I lidze, ale chyba ponownie do tego nie dojdzie.
O meczu w Kowalewie Pomorskim można powiedzieć tyle, że wynik 24:7 jaki osiągnęły elblążanki już do przerwy tego spotkania najlepiej świadczy o ich dominacji na boisku. Trener Jerzy Ringwelski, prowadzący MKS Truso, wprowadzał do gry wszystkie piłkarki, a te nie dawały żadnych szans rywalkom i także zasilały bramkowe konto elblążanek. Najskuteczniej dla MKS Truso rzucały: Magdalena Lurka i Natalia Brojek po 9 bramek oraz Agata Szulc i Ewelina Ocalewicz po 6. Elblążanki zanotowały siódme z kolei ligowe zwycięstwo i mają czyste konto po stronie przegranych. Dotychczas zdobyły 226 bramek przy starcie 147 i mają najlepszy, imponujący bilans ze wszystkich zespołów.
Po raz drugi z kolei MKS Truso wywalczyło mistrzostwo w II lidze i zdobyło prawo do gry w I lidze. Byłoby to najlepsze rozwiązanie w doskonaleniu umiejętności elbląskich szczypiornistek z celem wzmacniania występującej w ekstraklasie drużyny EKS „Start”. Jednak EKS „Start” borykający się z problemami finansowymi, nie może bez dodatkowego wsparcia z miasta utrzymać drużyny rezerw w I lidze. Po raz drugi obserwujemy paradoksalną sytuację, której finałem będzie zapewne emigracja z Elbląga uzdolnionych zawodniczek do innych ośrodków piłki ręcznej w kraju. Przez lata budowano piramidę szkolenia dzieci i młodzieży w mieście w piłce ręcznej i wyłaniania najbardziej uzdolnionych do tej dyscypliny. Dziś nie wiadomo, czy widoczne efekty pracy szkoleniowców, zaangażowanie młodzieży zostaną należycie spożytkowane dla umocnienia piłki ręcznej w Elblągu. Włodarze miasta podkreślają, że sport na wysokim poziomie jest ważnym elementem promocji Elbląga. Jednak gdy dochodzi, tak jak w przypadku sukcesu MKS Truso, do podjęcia decyzji potwierdzających głoszoną tezę, ratusz nie zabiera głosu, pomimo tego, że cytując satyryków „jest to oczywista oczywistość”.
Po raz drugi z kolei MKS Truso wywalczyło mistrzostwo w II lidze i zdobyło prawo do gry w I lidze. Byłoby to najlepsze rozwiązanie w doskonaleniu umiejętności elbląskich szczypiornistek z celem wzmacniania występującej w ekstraklasie drużyny EKS „Start”. Jednak EKS „Start” borykający się z problemami finansowymi, nie może bez dodatkowego wsparcia z miasta utrzymać drużyny rezerw w I lidze. Po raz drugi obserwujemy paradoksalną sytuację, której finałem będzie zapewne emigracja z Elbląga uzdolnionych zawodniczek do innych ośrodków piłki ręcznej w kraju. Przez lata budowano piramidę szkolenia dzieci i młodzieży w mieście w piłce ręcznej i wyłaniania najbardziej uzdolnionych do tej dyscypliny. Dziś nie wiadomo, czy widoczne efekty pracy szkoleniowców, zaangażowanie młodzieży zostaną należycie spożytkowane dla umocnienia piłki ręcznej w Elblągu. Włodarze miasta podkreślają, że sport na wysokim poziomie jest ważnym elementem promocji Elbląga. Jednak gdy dochodzi, tak jak w przypadku sukcesu MKS Truso, do podjęcia decyzji potwierdzających głoszoną tezę, ratusz nie zabiera głosu, pomimo tego, że cytując satyryków „jest to oczywista oczywistość”.
M