- Chcemy oderwać dzieci od komputerów - mówił Jan Bazukiewicz na dzisiejszych zawodach „Szukamy mistrzów”. Na torze „Kalbar” ścigali się najmłodsi adepci łyżwiarstwa. Zobacz więcej zdjęć.
Najpierw nauczyć dzieci jeździć na łyżwach, w ramach szkolnych lekcji wychowania fizycznego, a potem niech rywalizują w elbląskich klubach sportowych. Taki jest plan na odbudowę łyżwiarskich tradycji Elbląga. Jednym z elementów mają być organizowane cykliczne zawody łyżwiarskie „Szukamy mistrzów”.
- Pierwsza edycja odbyła się w ubiegłym roku. W tym sezonie chcemy zorganizować jeszcze kolejne zawody na początku i na koniec ferii zimowych. Będzie to jednak uzależnione od warunków atmosferycznych - mówił Jan Bazukiewicz, prezes KS Orzeł Elbląg, organizator zawodów.
Dziś (5 stycznia) na elbląskim torze łyżwiarskim ścigały się dzieci zrzeszone z klubach sportowych, jak i te, które dopiero stawiają pierwsze kroki na łyżwach. Do pokonania miały dystanse od 177 m do 500 m. Poziom zróżnicowany, ale emocji nie brakowało.
- Trenujemy do pięciu lat. Codziennie po półtorej godziny, tutaj albo w szkole podstawowej nr 12. Regularnie jeździmy na ogólnopolskie zawody - mówili Jędrek Kowszyński i Miłosz Zawisza, łyżwiarze elbląskiego Vikinga.
- Zawodnicy rywalizują w trzech kategoriach wiekowych, do 7, 10 i 13 lat z podziałem na amatorów i zawodników zrzeszonych w klubach - wyjaśniał Jan Bazukiewicz - Chcielibyśmy, żeby po takich zawodach dzieci przyszły do klubu rozpocząć treningi.
Obecnie w Orle trenuje 30 najmłodszych adeptów łyżwiarstwa. Organizatorami zawodów był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu oraz KS Orzeł Elbląg.
- Pierwsza edycja odbyła się w ubiegłym roku. W tym sezonie chcemy zorganizować jeszcze kolejne zawody na początku i na koniec ferii zimowych. Będzie to jednak uzależnione od warunków atmosferycznych - mówił Jan Bazukiewicz, prezes KS Orzeł Elbląg, organizator zawodów.
Dziś (5 stycznia) na elbląskim torze łyżwiarskim ścigały się dzieci zrzeszone z klubach sportowych, jak i te, które dopiero stawiają pierwsze kroki na łyżwach. Do pokonania miały dystanse od 177 m do 500 m. Poziom zróżnicowany, ale emocji nie brakowało.
- Trenujemy do pięciu lat. Codziennie po półtorej godziny, tutaj albo w szkole podstawowej nr 12. Regularnie jeździmy na ogólnopolskie zawody - mówili Jędrek Kowszyński i Miłosz Zawisza, łyżwiarze elbląskiego Vikinga.
- Zawodnicy rywalizują w trzech kategoriach wiekowych, do 7, 10 i 13 lat z podziałem na amatorów i zawodników zrzeszonych w klubach - wyjaśniał Jan Bazukiewicz - Chcielibyśmy, żeby po takich zawodach dzieci przyszły do klubu rozpocząć treningi.
Obecnie w Orle trenuje 30 najmłodszych adeptów łyżwiarstwa. Organizatorami zawodów był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu oraz KS Orzeł Elbląg.
SM