W lidze wojewódzkiej kadetów z rocznika 1991 Dona Młynary przegrała na własnym parkiecie z MKS Truso Elbląg 21:71, w kwartach 3:13, 6:13, 6:25 i 6:20. Elblążanie, podobnie jak w spotkaniu u siebie, zdecydowanie dominowali nad rywalami.
Najskuteczniej dla Truso w tym meczu rzucali: Dawid Nowakowski i Tomasz Lipski - obaj po 11 punktów oraz Jan Bunda - 10 pkt.
- Ligę warmińsko-mazurską ze względu na jej słaby poziom traktujemy jako przygotowanie do walki po awansie na szczebel centralny rozgrywek - mówi Bogusław Milusz, trener kadetów Truso. - Gramy obecnie bez leczącego kontuzję Piotra Prokurata, który powinien odzyskać pełnię sił przed rozpoczynającymi się rozgrywkami centralnymi. Ostatnio pokonaliśmy najsilniejszego rywala w wojewódzkiej lidze kadetów - UKS Herkules z Ełku 86:74, ale obserwujemy poczynania koszykarzy rówieśników z sąsiedniego Pomorza, bo to z nimi już w lutym będziemy walczyć o dalszy awans. Chcemy wykorzystać tę szansę.
- Ligę warmińsko-mazurską ze względu na jej słaby poziom traktujemy jako przygotowanie do walki po awansie na szczebel centralny rozgrywek - mówi Bogusław Milusz, trener kadetów Truso. - Gramy obecnie bez leczącego kontuzję Piotra Prokurata, który powinien odzyskać pełnię sił przed rozpoczynającymi się rozgrywkami centralnymi. Ostatnio pokonaliśmy najsilniejszego rywala w wojewódzkiej lidze kadetów - UKS Herkules z Ełku 86:74, ale obserwujemy poczynania koszykarzy rówieśników z sąsiedniego Pomorza, bo to z nimi już w lutym będziemy walczyć o dalszy awans. Chcemy wykorzystać tę szansę.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska