UWAGA!

Obrona kluczem do sukcesu (piłka ręczna)

 Elbląg, Obrona kluczem do sukcesu (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

Piłkarze ręczni KS Meble Wójcik Elbląg pokonali na wyjeździe SMS ZPRP Gdańsk 36:26. Kluczem do sukcesu, podobnie jak w poprzednim meczu, okazała się twarda gra w obronie, z którą przeciwnik nie mógł sobie poradzić.

Przed spotkaniem trudno było wskazać faworyta. Gdańszczanie od początku sezonu grają równo i mieli na swoim koncie trzy zwycięstwa i tylko jedną porażkę, elblążanie natomiast dwukrotnie schodzili z parkietu z kompletem punktów i tyle samo razy pokonani. Podopieczni Grzegorza Czapli są jednak zespołem bardziej doświadczonym, dodatkowo przed tygodniem pokonali faworyzowaną Pomezanię i wydawało się, że to oni mają większe szanse na zwycięstwo.
      
       Wynik pojedynku w Gdańsku otworzył Mikołaj Kupiec. Do 20 minuty meczu gra była bardzo wyrównana i żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie znaczącej przewagi. Dopiero w końcówce pierwszej połowy elblążanie złapali odpowiedni rytm gry i zdołali odskoczyć na trzy trafienia. Bramki dla elbląskiej drużyny zdobyli Mateusz Bąkowski oraz Jakub Malczewski, którzy to do ubiegłego sezonu reprezentowali barwy rywala. Wynik pierwszej połowy na 15:12 ustanowił Jakub Olszewski.
       Początek drugiej połowy to w dalszym ciągu dobra postawa Wójcika. Meblarze grali konsekwentnie w obronie oraz w ataku i w 45. minucie prowadzili 25:20. Gdańszczanie próbowali jeszcze odwrócić losy tego spotkania, jednak twarda i agresywna obrona Elbląga skutecznie im to uniemożliwiała. Ostatnie 10 minut meczu to zupełna niemoc gospodarzy. Elblążanie z łatwością przedzierali się przez gdańską defensywę, rzucali niemal z każdej pozycji i powiększali przewagę. Gospodarze nie mieli pomysłu na zatrzymanie naszych zawodników i nawet indywidualne krycia na niewiele się zdawały. Dwie bramki Tomasza Maluchnika i dwie Michała Gryza dały przyjezdnym aż dziewięć goli przewagi (32:23). Trener Czapla ponownie wpuścił na boisko Bąkowskiego, który w efektowny sposób sposób dorzucił dwie bramki i ustanowił wynik spotkania na 36:26.
      
       Powiedzieli po meczu:
      
       Grzegorz Czapla (trener Wójcika) - Mecz był podobny do tego sprzed tygodnia, zagraliśmy praktycznie to samo. Był to mecz walki, jeśli chodzi o fragmenty gry w obronie. Zagraliśmy poprawnie w ataku, funkcjonowała również druga linia. Po meczu z Malborkiem mieliśmy pewnie obawy, że wyszedł nam jeden mecz, a dziś okazało się, że to nie był przypadek. Wszystko idzie w dobrym kierunku.
       Jerzy Kruszewski (kierownik Wójcika) - Był to drugi mecz z kolei, który rozegraliśmy zgodnie z przedmeczowymi założeniami. Przyjęliśmy podobny wariant gry, jak w meczu z Pomezanią, nastąpiły tylko niewielkie roszady. Zagraliśmy skutecznie w ataku oraz agresywnie w obronie. Trochę słabiej zagrały skrzydła. Cały zespół od początku do końca walczył ambitnie. Młodzi zawodnicy SMS liczyli, że nas zaganiają, my jednak nie przyjęliśmy ich stylu gry i sami zaczęliśmy dyktować warunki.
      
       SMS ZPRP Gdańsk – KS Meble Wójcik Elbląg 26:36 (12:15)
      
       SMS: Dyszer, Glabik - Szopa 8, Potoczny 6, Matuszak 4, Gąsiorek 3, Kowalczyk 2, Majdziński 1, Chyła 1, Czarnecki 1, Gasin, Pedryc, Grzegorek, Bak.
       Wójcik: Rycharski, Plaszczak - Malewski 7, Spychalski 4, Maluchnik 4, Malczewski 4, Gryz 4, Nowakowski 3, Bąkowski 3, Kupiec 3, Olszewski 2, Malandy 1, Kostrzewa 1, Ośko, Mazur.
      
       Kolejne spotkanie elblążanie zagrają 19 października przed własną publicznością w hali MOS na ul. Kościuszki. Rywalem Wójcika będzie WKS Grunwald Poznań.
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama