UWAGA!

Od mostu do mostu

 Elbląg, Od mostu do mostu
fot. Mikołaj Sobczak

160 kajakarzy z województwa warmińsko-mazurskiego oraz Warszawy i Wałcza wzięło udział w mistrzostwach województwa w kajakarstwie. „Na własne oczy” można było zobaczyć elbląskich reprezentantów Polski z UKS Silvant Kajak. Zobacz zdjęcia.

500 metrów to nie wydaje się dużo. Ale obok w kajakach siedzą rywale, którzy cel mają taki sam: przepłynąć ten dystans jak najszybciej. A z nieba leje się żar... 160 kajakarzy z głównie klubów z województwa warmińsko- mazurskiego wzięło udział w mistrzostwach województwa w kajakarstwie.

- Oprócz tego przyjechali z zawodnicy z Warszawy, Wałcza, mastersi. Frekwencja bardzo duża. Do tego około setki amatorów, którzy będą startować na kajakach turystycznych – mówił Wojciech Załuski, trener w UKS Silvant Kajak Elbląg.

Zawody rozpoczął pokaz elbląski pokaz siły – czyli rywalizacja „czwórek” na dystansie 200 metrów. Fantastyczny finisz był niejako prologiem emocji, które czekały na kibiców i zawodników. Ostatecznie zwyciężyli elbląscy reprezentanci Polski: Paweł Krause, Igor Komorowski, Gabriel Gładykowski i Przemysław Rojek, z których sztab szkoleniowy elbląskiego klubu specjalnie na te zawody skompletował czwórkę. Na co dzień elblążanie nie startują w czwórce.

Dzisiejsze zawody były szczególne zarówno dla kajakarzy, jak i kibiców. Stosunkowo rzadko elblążanie maja okazję dopingować „swoich” na rzece Elbląg. A jest kogo, bo Silvant Kajak może pochwalić się pokaźną grupą reprezentantów kraju. Właśnie dlatego na elbląskich zawodach zabrakło Julii Kot i Tomasza Pytlaka, którzy rywalizują w Mistrzostwach Europy Juniorów w Belgradzie.

Emocji nie brakowało. Trasę biegów (500 m) wyznaczono od okolic mostu kard. Wyszyńskiego do Mostu Wysokiego. W każdym biegu elblążanie mogli dopingować zawodnika gospodarzy. A w poszczególnych biegach można było podziwiać dzieci, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z kajakarstwem, jak i zawodników bardziej doświadczonych - seniorów.

- Dobrze jest pokazać się przed własnymi kibicami, pływać na „własnej” wodzie.. Ale to, że pływamy na „własnej” rzece nie daje nam duże przewagi już podczas samego wyścigu. - mówił Mateusz Romanowski z Silvant Kajak Elbląg po zwycięstwie w biegu eliminacyjny „jedynek” juniorów młodszych.

- Jeżeli chodzi o oczekiwania sportowe, to nie nastawiamy się specjalnie. Jesteśmy w środku okresu startowego i w okresie przygotowawczym do mistrzostw Polski. Dzisiejsze mistrzostwa województwa są takim przystankiem – sprawdzianem dla naszym zawodników, który pozwoli obejrzeć w jakiej formie są obecnie. Po prostu: oczekujemy dobrych występów – mówił Wojciech Załuski.

I walka na rzece trwała do ostatnich metrów. Nam szczególnie podobał się występ Bartosza Aleksandrowicza w biegu juniorów. W wielkim skrócie: elblążanin w doskonałym stylu wyrwał złoty medal.

Oprócz kajakarzy na rzece rywalizowali również kanadyjkarze, w których wzięli udział zawodnicy elbląskiej Korony. Dodatkowym smaczkiem zawodów była rywalizacja mastersów i amatorów w formule rodzic z dzieckiem.

 

Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym mistrzostw

SM

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama