W najbliższy weekend (20-21 marca) na boiska wracają drugoligowcy. Po dwóch odwołanych kolejkach wreszcie normalnie ma być rozegrana 22. seria spotkań II ligi gr. wschodniej. Nie zagra jednak elbląska Olimpia, a to z uwagi na fakt wycofania się z ligi Hetmana Zamość, z którym miała zmierzyć się w najbliższą sobotę.
Nie odbędą się także mecze w III, IV i V lidze. Warmińsko-mazurski Związek Piłki Nożnej w Olsztynie z uwagi na warunki pogodowe przełożył pierwszą wiosenną kolejkę na 5 maja na godz. 17.
Kolejna wymuszona pauza
Elblążanie nie mają szczęścia, a ich kibice muszą dodatkowo uzbroić się w cierpliwość, by zobaczyć swoich pupili w akcji. Olimpia jeszcze jesienią nie rozegrała dwóch spotkań z uwagi na choroby i kontuzje większości zawodników (PZPN orzekł później walkowery na niekorzyść elbląskiego klubu – przyp. BAR), a wiosną Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej najpierw z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe przełożył dwie pierwsze kolejki, a na koniec z ligi z powodów organizacyjnych wycofał się zamojski Hetman. To dlatego żółto-biało-niebiescy po raz pierwszy przed własną publicznością zaprezentują się dopiero w Wielką Sobotę 3 kwietnia. Mecz 21 kolejki z Resovią został bowiem przełożony dopiero na środę 28 kwietnia.
- Na pewno nie jest to dla nas komfortowa sytuacja, bo i tak przeraźliwie długi okres przygotowawczy dodatkowo się przedłuża – mówi trener Olimpii Tomasz Arteniuk. - Ostatni raz o stawkę zagraliśmy 30 października, a więc przerwa w naszym przypadku to pięć miesięcy bez paru dni. Tak nie da się normalnie pracować i przygotować drużyny. Trzeba „na siłę” kombinować z mikrocyklami, grać mecze sparingowe, które mimo wszystko nie zastępują spotkań ligowych. Nie mamy jednak wyjścia i przygotowujemy optymalną formę na pierwsze starcie o punkty w 2010 roku z Niecieczą (mecz z LKS Nieciecza w w niedzielę 28 marca o godz. 12 na wyjeździe – przyp. BAR).
Przeciągające się w nieskończoność przygotowania powodują, że Olimpia musi szukać alternatywnych rozwiązań. Choć boiska nadal nie nadają się do gry, to elblążanie planują rozegranie kolejnych sparingów. W środę 17 marca o godz. 13 na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni zmierzą się z Młodą Ekstraklasą Arki Gdynia. W sobotę 20 marca planowany jest natomiast kolejny mecz sparingowy, ale trener Olimpii chciałby, by mecz z nieznanym jeszcze rywalem odbył się na trawiastym boisku, a nie sztucznej płycie.
Niżej też czekają
Ci wszyscy, którzy ostrzyli sobie zęby na premierę ligową w III i IV lidze na razie obejdą się smakiem i muszą jeszcze trochę poczekać. Boiska w naszym regionie wciąż nie nadają się do rozgrywania spotkań mistrzowskich i piłkarska centrala na Warmii i Mazurach podjęła słuszną decyzję o opóźnieniu inauguracji wiosny. Wszystkie mecze zostały przeniesione na termin majowy, a zawodnicy o pierwsze punkty w 2010 roku powalczą w ostatni weekend marca. Wobec tego Concordia Elbląg wiosnę zainauguruje na własnym boisku meczem z Orłem Kolno (sobota 27 marca g. 15). W ten sam dzień wystartują nasi czwartoligowcy – lider Zatoka zagra u siebie ze Startem Nidzica, trzecia w tabeli Olimpia 2004 Elbląg i dwunasta Polonia Pasłęk zagrają na wyjazdach – elblążanie w Biskupcu z Tęczą, a pasłęczanie w Pasymiu z Błękitnymi. Także na własnym obiekcie rundę wiosenną rozpoczną Błękitni Orneta (13. miejsce na półmetku), którzy podejmą Pisę Barczewo.
Kolejna wymuszona pauza
Elblążanie nie mają szczęścia, a ich kibice muszą dodatkowo uzbroić się w cierpliwość, by zobaczyć swoich pupili w akcji. Olimpia jeszcze jesienią nie rozegrała dwóch spotkań z uwagi na choroby i kontuzje większości zawodników (PZPN orzekł później walkowery na niekorzyść elbląskiego klubu – przyp. BAR), a wiosną Wydział Gier Polskiego Związku Piłki Nożnej najpierw z uwagi na niekorzystne warunki pogodowe przełożył dwie pierwsze kolejki, a na koniec z ligi z powodów organizacyjnych wycofał się zamojski Hetman. To dlatego żółto-biało-niebiescy po raz pierwszy przed własną publicznością zaprezentują się dopiero w Wielką Sobotę 3 kwietnia. Mecz 21 kolejki z Resovią został bowiem przełożony dopiero na środę 28 kwietnia.
- Na pewno nie jest to dla nas komfortowa sytuacja, bo i tak przeraźliwie długi okres przygotowawczy dodatkowo się przedłuża – mówi trener Olimpii Tomasz Arteniuk. - Ostatni raz o stawkę zagraliśmy 30 października, a więc przerwa w naszym przypadku to pięć miesięcy bez paru dni. Tak nie da się normalnie pracować i przygotować drużyny. Trzeba „na siłę” kombinować z mikrocyklami, grać mecze sparingowe, które mimo wszystko nie zastępują spotkań ligowych. Nie mamy jednak wyjścia i przygotowujemy optymalną formę na pierwsze starcie o punkty w 2010 roku z Niecieczą (mecz z LKS Nieciecza w w niedzielę 28 marca o godz. 12 na wyjeździe – przyp. BAR).
Przeciągające się w nieskończoność przygotowania powodują, że Olimpia musi szukać alternatywnych rozwiązań. Choć boiska nadal nie nadają się do gry, to elblążanie planują rozegranie kolejnych sparingów. W środę 17 marca o godz. 13 na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni zmierzą się z Młodą Ekstraklasą Arki Gdynia. W sobotę 20 marca planowany jest natomiast kolejny mecz sparingowy, ale trener Olimpii chciałby, by mecz z nieznanym jeszcze rywalem odbył się na trawiastym boisku, a nie sztucznej płycie.
Niżej też czekają
Ci wszyscy, którzy ostrzyli sobie zęby na premierę ligową w III i IV lidze na razie obejdą się smakiem i muszą jeszcze trochę poczekać. Boiska w naszym regionie wciąż nie nadają się do rozgrywania spotkań mistrzowskich i piłkarska centrala na Warmii i Mazurach podjęła słuszną decyzję o opóźnieniu inauguracji wiosny. Wszystkie mecze zostały przeniesione na termin majowy, a zawodnicy o pierwsze punkty w 2010 roku powalczą w ostatni weekend marca. Wobec tego Concordia Elbląg wiosnę zainauguruje na własnym boisku meczem z Orłem Kolno (sobota 27 marca g. 15). W ten sam dzień wystartują nasi czwartoligowcy – lider Zatoka zagra u siebie ze Startem Nidzica, trzecia w tabeli Olimpia 2004 Elbląg i dwunasta Polonia Pasłęk zagrają na wyjazdach – elblążanie w Biskupcu z Tęczą, a pasłęczanie w Pasymiu z Błękitnymi. Także na własnym obiekcie rundę wiosenną rozpoczną Błękitni Orneta (13. miejsce na półmetku), którzy podejmą Pisę Barczewo.
BAR