UWAGA!

Orlęta do końca z fasonem (piłka nożna)

Elbląska Olimpia, która już wcześniej zapewniła sobie III-ligowy awans, w swoim ostatnim występie w IV lidze w sezonie 2005/06 pokonała wysoko zdegradowane do ligi okręgowej Orlęta Reszel 5:0 (5:0). Po dwie bramki zdobyli Krzysztof Wierzba i Łukasz Nadolny, jednego gola dorzucił Rafał Anuszek. Wierzba z 31 bramkami na koncie został królem strzelców IV ligi warmińsko-mazurskiej.

Przed meczem kibice w Elblągu zastanawiali się, czy zespół Orląt, który już spadł do okręgówki, pojawi się na stadionie przy Agrikola. Goście zachowali się jednak w pełni profesjonalnie. Oprócz tego, że przyjechali na mecz z Olimpią, to jeszcze przed rozpoczęciem meczu na środku boiska wręczyli prezesowi sekcji piłki nożnej KS Olimpia Maciejowi Romanowskiemu dyplom z gratulacjami awansu do III ligi od burmistrza Reszla. Sportowa postawa ze wszech miar godna pochwały.
     
     Rozstrzygnięcie do przerwy
     W pojedynku mistrza ligi z outsiderem faworyt był tylko jeden. Ultraofensywnie ustawiona Olimpia - w pierwszym składzie trener Andrzej Bianga wystawił aż czterech nominalnych napastników: Wierzbę, Sierechana, Nadolnego i Lizaka - od pierwszego gwizdka prowadzącego zawody Karola Mazuro z Olsztyna narzuciła przyjezdnym swój styl gry. To spowodowało, że kibice na pierwszego gola czekali tylko 3 minuty. Piłkę przed pole karne zagrał Daniel Czuk, do futbolówki dopadł Rafał Anuszek i, nie zastanawiając się, uderzył na bramkę Orląt. Piłka po drodze skozłowała i wpadła do siatki obok zdezorientowanego Chamika. Po kolejnych 10 minutach elblążanie prowadzili już 2:0. Znów asystę przy bramce zaliczył Czuk, który dośrodkował w pole karne wprost na głowę Łukasza Nadolnego, a ten bez problemów umieścił piłkę w siatce.
     Po strzeleniu dwóch goli napór żółto-biało-niebieskich trwał dalej, podopieczni trenera Biangi nadal wykazywali wielką ochotę na zdobycie kolejnych bramek. Taki obrót sprawy spowodował, że gra praktycznie cały czas toczyła się na połowie gości, którzy nie potrafili przeprowadzić choćby jednej składnej akcji, mogącej zagrozić bramce strzeżonej przez Krzysztofa Hyza. W 25 min. publiczność zgromadzona na stadionie przy ul. Agrikola po raz trzeci uniosła ręce w geście triumfu. Swoją pierwszą bramkę w meczu, a trzecią dla Olimpii zdobył najlepszy strzelec zespołu Krzysztof Wierzba. Tym razem przy golu asystował obrońca Wojciech Kitowski, który wygrał pojedynek główkowy w środku pola, piłka trafiła do Wierzby, a ten po wymanewrowaniu obrońców pokonała goalkeepera Orląt. W 32 min. drugiego swojego gola w meczu zdobył Łukasz Nadolny. Wykorzystał dokładne podanie Anuszka i silnym strzałem pod poprzeczkę z 6 metrów nie dał żadnych szans na obronę Chamikowi. Po 4 minutach było już 5:0. Tym razem drugi raz w meczu na listę strzelców wpisał się Wierzba, który zdobył 31 gola w sezonie i jest to najlepszy wynik ligi.
     Jak się potem okazało było to również ostatnie trafienie olimpijczyków w spotkaniu z Orlętami.
     
     Zagrali wszyscy
     Druga połowa meczu nie przyniosła już goli, ale była okazją dla sztabu trenerskiego Olimpii do desygnowania na boisko zawodników, którzy grali mało bądź w ogóle w trakcie minionego sezonu. I tak po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach kibice ujrzeli na murawie Tomasza Kowalskiego (zastąpił Krzysztofa Hyza), a także Jakuba Dudka (zmiana za Bogusława Lizaka), dla którego był to piąty występ i Krystiana Gorgola (za Daniela Czuka) - dotychczas dwa występy.
     
     Feta i podziękowania
     Po ostatnim gwizdku arbitra większość kibiców wbiegła na murawę, by podziękować piłkarzom za tak udany rok i upragniony awans do III ligi. Fani Olimpii w błyskawicznym tempie pozbawili swoich pupili koszulek, niektórzy zawodnicy na rzecz rozentuzjazmowanych kibiców stracili nawet getry i spodenki. Długi czas po zakończeniu zawodów kibice celebrowali sukces, polały się szampany, nie było końca śpiewom. Podkreślić trzeba, że wszystko odbyło się w bardzo kulturalny sposób.
     
     Wiadomo (prawie) wszystko
     Olimpia Elbląg w III lidze. Z IV ligą żegnają się Warmiak Łukta, Victoria Bartoszyce, Olimpia Olsztynek, Orlęta Reszel i Mazur Ełk. Niepewny jest jeszcze los 13. w tabeli Startu Nidzica, który czeka na rozstrzygnięcia w wyższych ligach. Jeśli szeregi III-ligowców opuści iławski Jeziorak, (czeka na wyniki meczów barażowych Radomiaka Radom z Odrą Opole i Pelikana Łowicz z Podbeskidziem Bielsko-Biała), wówczas nidziczanie pożegnają się z IV ligą. W nowym sezonie 2006/07 w IV lidze warmińsko-mazurskiej zagrają następujący beniaminkowie: Zatoka Braniewo, Zamek Kurzętnik, MKS Szczytno i Mamry Giżycko lub Pisa Barczewo.
     
     Olimpia Elbląg – Orlęta Reszel 5:0 (5:0)
     
     1:0 - Anuszek (3.), 2:0 - Nadolny (13.), 3:0 - Wierzba (25.), 4:0 - Nadolny (32.), 5:0 - Wierzba (36.).
     
     Olimpia: Hyz (Kowalski 53.) - Anuszek (Sambor 47.), Miller, Kitowski, Chrzonowski, Ciesielski, Czuk (Gorgol 63.), Wierzba, Sierechan, Nadolny, Lizak (Dudek 59.).
     
     Orlęta: Chamik (Prusinowski 86.) - Kozar, Jałoszewski Piotr, Klimko, Wypyszczak, Zaleśkiewicz (Bochno 66.), Jałoszewski Wojciech, Ślązak, Tomasik, Jaśkiewicz, Tabaka (Augustyniak 71.).
     Żółta kartka: Tomasik.
     
     Wyniki 34 (ostatniej) kolejki IV ligi: Olimpia Elbląg – Orlęta Reszel 5:0, DKS Dobre Miasto – Sokół Ostróda 2:1, OKS 1945 Olsztyn – Victoria Bartoszyce 4:0, Huragan Morąg – Polonia Pasłęk 2:1, Mrągowia Mrągowo – Mazur Ełk 0:3, Warmiak Łukta – Granica Kętrzyn 3:2, Płomień Ełk – Rominta Gołdap 3:1, Olimpia Olsztynek – Start Działdowo 1:1, Start Nidzica – Motor Lubawa 1:1.
     
     Zobacz tabele
     
BAR

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama