
Okres przygotowawczy siatkarek Orła Elbląg zmierza ku końcowi. Rozgrywki ligowe ruszają już w najbliższy weekend, a pierwszym przeciwnikiem elblążanek będzie Energetyk Poznań. Jednak jeszcze przed inauguracją sezonu trener Andrzej Jewniewicz będzie mógł sprawdzić dyspozycje poszczególnych zawodniczek. Jutro (10 października) w ramach Pucharu Polski siatkarki zagrają przeciwko I-ligowej drużynie KS Murowana Goślina.
Przygotowania do nowego sezonu Orzeł rozpoczął już na początku sierpnia. Treningi odbywały się na hali oraz na siłowni, oprócz tego dziewczęta trenowały na obiektach Truso. Drużyna była również na zgrupowaniu w Morągu, gdzie trenowała trzy razy dziennie. - Dziewczyny wykonały na zgrupowaniu dużą pracę. Jestem z nich zadowolony – powiedział trener Andrzej Jewniewicz - Braliśmy udział w kilku sparingach, z różnymi wynikami. Pierwszy sparing graliśmy ze Świeciem i niestety przegraliśmy 1:4. Później dwukrotnie graliśmy z Orłem Malbork, pierwszy wygraliśmy 4:0, drugi zremisowaliśmy 2:2. We wrześniu ponownie sparowaliśmy ze Świeciem, pierwszy mecz przegraliśmy 2:3, a drugi 1:3, ale już ta gra wyglądała lepiej niż na obozie. Graliśmy jeszcze jeden mecz kontrolny z Malborkiem, ale mimo że wygraliśmy 3:2 to gra pozostawiała wiele do życzenia. Ważnym sprawdzianem był udział w turnieju w Świeciu, w którym zajęliśmy drugie miejsce. Wygraliśmy tam z Malborkiem oraz Pałacem Bydgoszcz, a w finale ulegliśmy gospodarzom. Generalnie z okresu przygotowawczego jestem zadowolony. Dziewczyny walczą między sobą o dwunastkę i widać, że taki trzon już jest. Pracujemy jeszcze nad ustawieniami, by w jednym ustawieniu mieć przynajmniej dwie-trzy akcje, które będziemy grali po przyjęciu zagrywki i dwie-trzy, które będziemy grali w kontrataku. Myślę, że zanim zaczniemy grać swoje to trochę potrwa. Mamy dużo nowych zawodniczek i musimy się ograć. Dziewczyny są pracowite i jeżeli będzie dopisywało zdrowie to nie powinniśmy mieć problemów. Naszym celem na ten sezon jest pierwsza czwórka – podsumował trener Jewniewicz.
Zawodniczki Orła od niedawna trenują w nowej hali przy Gimnazjum nr 9: - Bardzo się cieszę, że możemy trenować na tej hali, dla nas jest najważniejsze to, żebyśmy mogli mieć treningi pięć razy w tygodniu po dwie godziny, a tu takie możliwości mamy. Poza tym hala ta spełnia normy do rozgrywania ligowych meczów – zakończył szkoleniowiec. Na hali brakuje jeszcze trybun, jednak dla kibiców, którzy pojawią się jutro na meczu zostaną przygotowane ławki. Początek pojedynku z KS Murowana Goślina o godz.18, wstęp wolny.
Zawodniczki Orła od niedawna trenują w nowej hali przy Gimnazjum nr 9: - Bardzo się cieszę, że możemy trenować na tej hali, dla nas jest najważniejsze to, żebyśmy mogli mieć treningi pięć razy w tygodniu po dwie godziny, a tu takie możliwości mamy. Poza tym hala ta spełnia normy do rozgrywania ligowych meczów – zakończył szkoleniowiec. Na hali brakuje jeszcze trybun, jednak dla kibiców, którzy pojawią się jutro na meczu zostaną przygotowane ławki. Początek pojedynku z KS Murowana Goślina o godz.18, wstęp wolny.
Anna Dembińska