UWAGA!

Oskar Rynkowski kruszy zasieki

 Elbląg, Olimpia Elbląg pokonala Wierzycę Pelplin
Olimpia Elbląg pokonala Wierzycę Pelplin (fot. Michał Skroboszewski)

Oskar Rynkowski w meczu sparingowym pomiędzy Olimpią Elbląg, a Wierzycą Pelplin zameldował się na boisku w drugiej połowie spotkania. Jego dwie bramki dały żółto-biało-niebieskim zwycięstwo nad trzecioligowcem w meczu sparingowym. Zobacz zdjęcia.

W dzisiejszym (30 stycznia) meczu sparingowym Olimpia Elbląg podejmowała Wierzycę Pelplin – 17. zespół grupy drugiej III ligi. Niespodzianką w składzie był brak dwóch podstawowych bramkarzy żółto – biało – niebieskich: Sebastiana Madejskiego i Krzysztofa Pilarza. Trener Adam Nocoń postanowił przyjrzeć się Pawłowi Rutkowskiemu i Dawidowi Kapłonowi. Obaj zawodnicy strzegli już bramki Olimpii w tym sezonie.
       Porównując pozycje w tabeli obu zespołów trudno było nie wskazać faworyta. Ale mecze towarzyskie rządzą się swoimi prawami. Olimpia jest w trakcie obozu dochodzeniowego, ale zdaniem trenera nie usprawiedliwia to gry jego zespołu w dzisiejszym meczu.
       - W tym okresie wszyscy mocno trenują. Nie można naszej gry usprawiedliwiać tym, że jesteśmy w trakcie okresu przygotowawczego – mówił po meczu Adam Nocoń, trener Olimpii Elbląg.
       Żółto – biało – niebiescy dość szybko zdominowali rywala i przenieśli grę pod pole karne Wierzycy. Goście postawili jednak zasieki i gra elblążan przypominała momentami „walenie w mur”. Najlepszą sytuację w pierwszych minutach meczu miał Cezary Demianiuk, którego strzał z bliskiej odległości został jednak odbity poza boisko.
       Zupełnie niespodziewanie goście wyszli na prowadzenie w 20. minucie spotkania. Kontra piłkarzy Wierzycy została zatrzymana w niedozwolony sposób i sędzia zarządził wykonanie rzutu wolnego. Dośrodkowanie w pole karne, a tam Jakub Binerowski głową pokonał Pawła Rutkowskiego. Była to pierwsza groźna akcja gości.
       - Na pewno nie jest to dobra sytuacja, kiedy tracimy bramkę ze stałego fragmentu gry – podsumował Adam Nocoń.
       Olimpijczycy mieli swoje okazje do strzelenia bramki: szansę mieli m.in. Jakub Bojas i Michał Kuczałek. W pierwszej połowie jednak zasieki Wierzycy okazały się nie do ruszenia. W miarę upływu czasu zespół z Pelplina zaczął wychodzić spod swojego pola karnego i mecz nie przebiegał już pod znakiem dużej dominacji Olimpii.
       Żółto – biało – niebiescy „przycisnęli” w 60 minucie, kiedy na boisku zameldowało się kolejnych kilku piłkarzy z Elbląga. Bramkę wyrównującą strzelił Oskar Rynkowski w 70. minucie, kiedy to z narożnika pola karnego strzałem w długi róg pokonał bramkarza rywali. Od tej chwili trwało prawdziwe oblężenie bramki Wierzycy.
       Na uwagę zasługuje sposób przejścia żółto – biało – niebieskich pod bramkę rywala. Na krótkie podania piłkarze Wierzycy nie znaleźli dziś recepty. I co ważne kibice nie oglądali długich podań z głębi boiska pod pole karne przeciwnika i gry na tzw. „aferę”.
       Adam Nocoń dał pograć 26 piłkarzom. Z zawodników pierwszej drużyny zabrakło bramkarzy i Antona Kolosova, który wraca do treningów po kontuzji. Po dzisiejszym meczu można powiedzieć, że walka o pierwszy skład w meczu z Radomiakiem już się zaczęła.
       W 85. minucie Oskar Rynkowski ponownie pokonał bramkarza Wierzycy. Piłkarz Olimpii wykorzystał ładne podanie kolegi z drużyny i z „zimna krwią” ustalił wynik spotkania.
       - Uważam, że po kontuzji wróciłem mocniejszy, a ciężkie treningi dają owoce. Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że uważam, że dobrze dziś wypadłem. Jestem jak najbardziej z siebie zadowolony, ale przede mną jeszcze dużo pracy – tak Oskar Rynkowski skomentował swój występ dla klubowych mediów społecznościowych.
       Następny mecz sparingowy Olimpia Elbląg rozegra w najbliższą sobotę. W samo południe na boisku przy ul. Skrzydlatej żółto – biało – niebiescy podejmą trzevioligowy Bałtyk Gdynia.
      
       Olimpia Elbląg – Wierzyca Pelplin 2:1 (0:1)
       Bramki: 0:1 – Binerowski (20. min.), 1:1 – Rynkowski (70. min.), 2:1 – Rynkowski (85. min.)
      
       Olimpia: Rutkowski (45' Kapłon) – Jurek (46' Szmydt), Lewandowski (46' Fidziukiewicz), Markowski (46' Korkliniewski), Filipczyk (30' Sedlewski, 60' Bogdanowicz), Kuczałek (30' Balewski, 60' Krasa), Bojas (30' Sochań, 60' Rozumowski), Nowicki (30' Ressel, 60' Rynkowski), Zaremba (46' Wenger), testowany (46' Kiełtyka), Demianiuk (46' Persona)
      
      
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg
SM

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • Utrzymanie jest nasze. Tylko Olimpia w Elblągu tylko Olimpia.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    17
    7
    kolega_ pikieta (2019-01-30)
  • Gdzie są poważne transfery? Ciągle tylko przechadzają się zawodnicy testowani a konkretów brak. Również informacje ze strony klubu leżą.
  • Ciekawe co na to obecny piwny sponsor że Olimpia reklamuje konkurencyjny browar..?
  • Walczyć trenować Olimpia musi panować
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    2
    3
    Z i e l a r z(2019-01-30)
  • Jakie ty chcesz "poważne transfery" w trzeciej klasie rozgrywek Że niby nagle kogoś kupimy za niby ile Jak będziemy mu płacić
  • 3/4 składu to te same mordy co dostawaly lanie co tydzień na jesieni. Oni się nie nadaja na 3 lige, a co dopiero na 2. Naiwniacy dalej będą gadać o jakimś utrzymaniu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    7
    9
    Hofman(2019-01-31)
  • Biorąc po uwage wszystkie zespoly z 3 Lig na poziomie Centralnym Olimpia Elblag ex aequo z Chrobym Głogow miała w rundzie jesiennej najgorszy atak. Ba -nawet w 4 lidze(64 druzyny) sa tylko 2 (!!)druzyny pod tym wzgledem -Jarocin (bankrut) i Spartakus Daleszyce. Dziś Olimpię w walce o 2 ligę mają ratować te same "postacie " ktore strzelały 0.7 gola na mecz sezonie plus 2 ofensywne transfery -Jeden ograny w 1 lidze ze srednią bramek za ostatnie 3 lata 1 gol na sezon (20 spotkań ) i drugi ktory wlasnie zaliczyl Szwedzką 5 ligę a ostatnie powazne granie 3 lata temu To są wzmocnienia najslabszych lini pomocy i ataku w Polsce. Panowie trenerzy i dzialacze Olimpii wy tak na serio ???? Skoro to jest na serio to ja mam tez swoja propozycje taktyczno organizacyjne. NA SERIO 4-ka bramkarzy i lacznie 2/5 napastnika(Kolosow, Demianiuk. Fidziukiewicz) w kadrze. Pewnie trener Nocoń mysli o rewolucji taktycznej na skale swiatową i wystawieniu dwoch bramkarzy w wyjsciowej 11-tce ?W sumie Pilarz chyba lepiej kopie pilke niz pol druzyny. Szkoda tylko ze wyrzuciliscie murzynka. Gorszy od Szmydta czy Persony z pewnoscia nie byl ale za to potrafil parzyc kawę -))))Ps duzo sie mowi o sektorze rodzinnym na Olimpii -o maskotce klubu. Mam dwie propozycje-Szmydt jako maskotka a Fidziukiewicz oraz Kuczałek uczacy dzieci przyjecia pilki i zonglerki -Smiechu bedzie co niemiara. W tym zestawieniu personalnym utrzymanie Olimpiii w 2 lidze jest tak realne jak tunel z Elblaga do Szwecji
  • Gra Olimpii znacznie się poprawiła. Chyba nie byłeś na meczu a jedynie swoją opinię bierzesz z tekstu artykułu. Byłem na 3 sparingach i jest dużo lepiej. Konkurencja walka o miejsce. A wiadomo, że najsłabsi albo odejdą z Klubu albo będą grać w II zespole.
  • Paweł jako prezes chwali się, że oglądasz sparingi. Ale następnym razem podpisz się.
  • To bardzo fajnie ze gra na sparingach z Wierzycą Pelplin i Zniczem Biała Piska sie poprawiła. Na tle takich przeciwników (z całym szacunkiem dla w/w druzyn)cieżko jest wypaść słabo. Mysle ze Olimpia Elblag miala by problem pokonac reprezentacje Strazakow lub Oldboy-ów Olimpii. I proszę nie pisać ze jest konkurencja w zespole W kontekscie dzisiejszej Olimpii Elblag brzmi to groteskowo. Jedyna pozycja na jakiej jest walka o miejsce to bramka. Z przodu jest tylko Bojas. Ressel i Sedlewski a dalej to katastrofa. .Szmydt Nowicki, Persona Korkliniewski Rynkowski Fidziukiewicz Sochan -sa amatorami a ich max to halówka, beach soccer lub liga zakładowa (policz łącznie ile w/w mieli asyst i goli w 19 meczach 2 ligi ). Tu nie chodzi o to ze ta 7ka nie maja ambicji sportowych(finansowe pewnie juz tak ) Ale o brak elementarnych umiejetnosci piłkarskich -samo spiewanie kolend nie wystarczy aby grac w 2 lidze a takiego Persone. Nowickiego czy Rynkowskiego-przezuła i wydaliła (mowiac nieładnie )4 liga. .wiec z czym do ludzi ?Jezeli słabsi odejda (czyli całą ta 7ka) to kto ich zastąpi ? Juniorzy z ekipy 0-7 zgłos się ?
  • @Orzis - No cóż, trudno się z toba nie zgodzić bo przytoczone nazwiska to faktycznie zawodnicy całkowicie nie na ta ligę. Rozgrzeszyłbym tylko zawodników grajacych na pozycji nr 9 bo wiadomo ze napastnik żyje z podań otwierających zdobycie bramek a takich w wykonaniu zawodników za to odpowiedzialnych było tyle co nic. Najbardziej to w rundzie jesiennej to leżała i kwiczała cała druga linia plus defensywni pomocnicy a o takim zawodniku jakim był Mały to mozna tylko pomarzyć przy takich mozliwosciach finansowych jakimi dysponuje Olimpia.
  • @Orzis - Moze rzeczywiscie jestem zbyt surowy wobec Fidziukiewicza -nie jest to gracz ktory przeprowadzi akcje indywidualną i sam strzeli gola. .Mea culpa. Srodek pola i skrzydla w Olimpii to rzeczywiscie dramat. Tam naprawdę nie ma 1 gracza ktorego mozna by pochwalić. Ba nie ma gracza na poziomie 2 ligi -smutne to wszystko jak sie patrzy dziś na Olimpię. Było tak blisko 1 ligi przez 2 sezony a dzis ?Na starcie Radomiak i zapewne Widzew -2 wysokie porazki w domu na dzien dobry wiosno i uleci powietrze z balonika 2 liga w Egu. No nic -dopoki pilka w grze wszystko jest mozliwe ale bardzo trudno o optymizm
Reklama