Drugiego dnia turnieju o Puchar Prezydenta Elbląga Start miał do rozegrania dwa pojedynki. Pierwszy zakończył się wysokim zwycięstwem elblążanek z I-ligową Kościerzyną. Zobacz zdjęcia. Kolejny mecz rozegrany zostanie o godz. 17:45.
Serię sobotnich spotkań rozpoczął beniaminek superligi Sambor Tczew, który pewnie pokonał Piotrcovię Piotrków Trybunalski 37:25. Chwilę po zakończeniu tego pojedynku na parkiet wybiegły zawodniczki I-ligowej Kościerzyny, by zmierzyć się z gospodyniami turnieju. W składzie elbląskiej ekipy zabrakło Kingi Grzyb oraz Joanny Wagi - obie ucierpiały we wczorajszym pojedynku, nie są to jednak groźne urazy.
Wynik spotkania otworzyły przyjezdne i jak się później okazało było to ich pierwsze i zarazem ostatnie prowadzenie w meczu. Elblążanki grały skutecznie w obronie, przechwytywały piłki i bez żadnych problemów wykańczały kontrataki, by po 6 minutach gry prowadzić 6:1. W kolejnych akcjach z dobrej strony pokazały się nowe rozgrywające Startu Lidia Żakowska oraz Sylwia Lisewska. W 13. minucie podopieczne Antoniego Pareckiego prowadziły 13:6. Chwilę później na parkiecie zameldowały się kolejne zawodniczki, które również nie miały większych problemów ze sforsowaniem kościerzyńskiej defensywy. W końcówce pierwszej połowy przyjezdne zaczęły grać skuteczniej w obronie i ataku, dzięki czemu do przerwy zdołały odrobić część strat i na przerwę schodziły przygrywając 14:20.
Początek drugiej połowy należał do zawodniczek Startu, które w ciągu 7. minut gry rzuciły aż osiem bramek, a straciły w tym czasie tylko dwie (28:16). Gdy w 44. minucie na ławkę kar powędrowała Marta Karwecka, rywalki zaczęły odrabiać straty i zaliczyły trzy trafienia z rzędu. Słabsza postawa Startu pozwoliła Kościerzynie regularnie punktować, gospodynie nadal jednak prowadziły dziewięcioma-dziesięcioma bramkami. W końcówce sparingu gra toczyła się praktycznie do jednej bramki, a swoje pierwsze trafienia w tym pojedynku zanotowała nowa obrotowa Startu Aleksandra Malczewska, która ustanowiła wynik meczu na 42:28.
Antoni Parecki - Przerażające jest to, że straciliśmy aż 28 bramek, granicą powinno być 20 bramek. W bramce nam nie szło, może zabrakło koncentracji. Graliśmy taką 'indiańską' obroną 4:2, na początku fantastycznie to funkcjonowało. Potem brak koncentracji, pozwoliliśmy rzucić sobie łatwe bramki. 42 bramki zdobyte to niezły wynik. Mam nadzieję, że popołudniowy mecz będzie wyglądał inaczej, bo to już zupełnie innej klasy przeciwnik.
Start Elbląg - UKS PCM Kościerzyna 42:28 (20:14)
Start: Kędzierska, Borkowska - Jędrzejczyk 7, Lisewska 7, Cekała 5, Szymańska 5, Żakowska 5, Aleksandrowicz 3, Wolska 3, Sądej 2, Kołodziejska 2, Mielczewska 2, Karwecka 1, Szopińska, Klonowska.
UKS: Brzezińska, Liskowska, Perkowska - Borysławska 6, Ziemienowicz 5, Białek 4, Sus 3, Ziółkowska 3, Brzezińska 2, Żukowska 1, Leśniak 1, Siekańska 1, Trawczyńska 1, Wójcik 1, Jakubowska.
Terminarz kolejnych meczów:
16.08.2014 r. (sobota):
16:00 MKS Selgros Lublin - Aussie Sylex Sambor Tczew
17:45 MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - EKS START Elbląg
19:30 MKS Selgros Lublin - UKS PCM Kościerzyna
17.08.2014 r. (niedziela):
10:00 Aussie Sylex Sambor Tczew - UKS PCM Kościerzyna
11:45 MKS Selgros Lublin - EKS START Elbląg
13:30 UKS PCM Kościerzyna - Piotrcovia Piotrków Tryb.
Wynik spotkania otworzyły przyjezdne i jak się później okazało było to ich pierwsze i zarazem ostatnie prowadzenie w meczu. Elblążanki grały skutecznie w obronie, przechwytywały piłki i bez żadnych problemów wykańczały kontrataki, by po 6 minutach gry prowadzić 6:1. W kolejnych akcjach z dobrej strony pokazały się nowe rozgrywające Startu Lidia Żakowska oraz Sylwia Lisewska. W 13. minucie podopieczne Antoniego Pareckiego prowadziły 13:6. Chwilę później na parkiecie zameldowały się kolejne zawodniczki, które również nie miały większych problemów ze sforsowaniem kościerzyńskiej defensywy. W końcówce pierwszej połowy przyjezdne zaczęły grać skuteczniej w obronie i ataku, dzięki czemu do przerwy zdołały odrobić część strat i na przerwę schodziły przygrywając 14:20.
Początek drugiej połowy należał do zawodniczek Startu, które w ciągu 7. minut gry rzuciły aż osiem bramek, a straciły w tym czasie tylko dwie (28:16). Gdy w 44. minucie na ławkę kar powędrowała Marta Karwecka, rywalki zaczęły odrabiać straty i zaliczyły trzy trafienia z rzędu. Słabsza postawa Startu pozwoliła Kościerzynie regularnie punktować, gospodynie nadal jednak prowadziły dziewięcioma-dziesięcioma bramkami. W końcówce sparingu gra toczyła się praktycznie do jednej bramki, a swoje pierwsze trafienia w tym pojedynku zanotowała nowa obrotowa Startu Aleksandra Malczewska, która ustanowiła wynik meczu na 42:28.
Antoni Parecki - Przerażające jest to, że straciliśmy aż 28 bramek, granicą powinno być 20 bramek. W bramce nam nie szło, może zabrakło koncentracji. Graliśmy taką 'indiańską' obroną 4:2, na początku fantastycznie to funkcjonowało. Potem brak koncentracji, pozwoliliśmy rzucić sobie łatwe bramki. 42 bramki zdobyte to niezły wynik. Mam nadzieję, że popołudniowy mecz będzie wyglądał inaczej, bo to już zupełnie innej klasy przeciwnik.
Start Elbląg - UKS PCM Kościerzyna 42:28 (20:14)
Start: Kędzierska, Borkowska - Jędrzejczyk 7, Lisewska 7, Cekała 5, Szymańska 5, Żakowska 5, Aleksandrowicz 3, Wolska 3, Sądej 2, Kołodziejska 2, Mielczewska 2, Karwecka 1, Szopińska, Klonowska.
UKS: Brzezińska, Liskowska, Perkowska - Borysławska 6, Ziemienowicz 5, Białek 4, Sus 3, Ziółkowska 3, Brzezińska 2, Żukowska 1, Leśniak 1, Siekańska 1, Trawczyńska 1, Wójcik 1, Jakubowska.
Terminarz kolejnych meczów:
16.08.2014 r. (sobota):
16:00 MKS Selgros Lublin - Aussie Sylex Sambor Tczew
17:45 MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. - EKS START Elbląg
19:30 MKS Selgros Lublin - UKS PCM Kościerzyna
17.08.2014 r. (niedziela):
10:00 Aussie Sylex Sambor Tczew - UKS PCM Kościerzyna
11:45 MKS Selgros Lublin - EKS START Elbląg
13:30 UKS PCM Kościerzyna - Piotrcovia Piotrków Tryb.
Patronem medialnym Startu jest elbląska gazeta internetowa portEl.pl
Anna Dembińska
