Naszym celem w finałach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży jest medal - mówi Agata Szulc, kapitan drużyny piłkarek ręcznych MKS Truso. - Mamy już w sportowym dorobku srebrne i brązowe medale z olimpiady, teraz wypada zdobyć złoto i z takim przekonaniem jedziemy do Jeleniej Góry.
Szczypiornistki elbląskiego Truso jak burza przeszły przez fazę ćwierćfinałową i półfinały mistrzostw Polski juniorek młodszych. Nie przegrały żadnego meczu i są uważane za faworytki turnieju finałowego. Ostrożny w rokowaniach jest trener Jerzy Ringwelski.
- Gramy w bardzo mocnej grupie - ostudza emocje. - Zespół LUKS Lider z Winnicy, mistrz Mazowsza, podobnie jak my wygrał wszystkie mecze eliminacyjne. Drugi rywal, drużyna MKS Zryw z Chorzowa, już po raz trzeci gra w finałowej ósemce, a przed dwoma laty był w ścisłym finale. Ciekawym ze względu na umiejętności jest zespół gospodyń, MKS MOS Finepharm z Jeleniej Góry, który awansował po walce z KSS Kielce z drugiego miejsca do finału. Za nim przemawia własne boisko i kibice. My nie składamy broni, ale nie będę miał do dyspozycji wszystkich piłkarek. W składzie zabraknie kołowej Jesionki, a na urazy narzeka Napiórkowska. Przed wyjazdem zorganizowaliśmy rekreacyjny wypad do Jantara. Piłkarki wraz z rodzicami korzystały z odnowy biologicznej, był też spacer nad morzem. Odnowa i jodowa kuracja powinna wesprzeć nas w walce o medalowe trofea. Jakie one będą, nie sposób przewidzieć, ale drużyna obiecuje zrobić wszystko, żeby nie zawieść swoich kibiców.
- Gramy w bardzo mocnej grupie - ostudza emocje. - Zespół LUKS Lider z Winnicy, mistrz Mazowsza, podobnie jak my wygrał wszystkie mecze eliminacyjne. Drugi rywal, drużyna MKS Zryw z Chorzowa, już po raz trzeci gra w finałowej ósemce, a przed dwoma laty był w ścisłym finale. Ciekawym ze względu na umiejętności jest zespół gospodyń, MKS MOS Finepharm z Jeleniej Góry, który awansował po walce z KSS Kielce z drugiego miejsca do finału. Za nim przemawia własne boisko i kibice. My nie składamy broni, ale nie będę miał do dyspozycji wszystkich piłkarek. W składzie zabraknie kołowej Jesionki, a na urazy narzeka Napiórkowska. Przed wyjazdem zorganizowaliśmy rekreacyjny wypad do Jantara. Piłkarki wraz z rodzicami korzystały z odnowy biologicznej, był też spacer nad morzem. Odnowa i jodowa kuracja powinna wesprzeć nas w walce o medalowe trofea. Jakie one będą, nie sposób przewidzieć, ale drużyna obiecuje zrobić wszystko, żeby nie zawieść swoich kibiców.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska