Marcowe biegi przełajowe zaliczane do punktacji Grand Prix 2007 zgromadziły najliczniejszą w tym roku grupę elblążan. Sprawiła to wiosenna aura. Wszystko wskazuje na to, że w kwietniu padnie nowy rekord frekwencji.
W biegu głównym na dystansie 5000 m wystartowało 21 zawodników. Nie udało się jednak żadnemu z nich pobić rekordu trasy należącego do znanego triathlonisty Marcina Florka, wynoszącego 16.48,0 min. Najlepszy czas w marcowym bieganiu na tej trasie to 17.55,0 min.
Aż 47 osób uczestniczyło w biegu przełajowym na 2000 m. Rywalizacja była ostra, a świadczy o tym nowy rekord trasy wynoszący 6.47,0 min., ustanowiony przez Kamila Balkiewicza. Do walki na dystansie 500 m stanęli najmłodsi. Było ich siedmioro i za męstwo na trasie wszyscy otrzymali nagrody rzeczowe, a najmłodszy honorowy medal od Bogusława Tołwińskiego.
Kolejne bieganie przełajowe po Bażantarni, organizowane przez Międzyszkolny Ośrodek Sportowy, zaplanowano na prima aprilis, czyli 1 kwietnia. I to nie żart, biegi się na pewno odbędą.
Aż 47 osób uczestniczyło w biegu przełajowym na 2000 m. Rywalizacja była ostra, a świadczy o tym nowy rekord trasy wynoszący 6.47,0 min., ustanowiony przez Kamila Balkiewicza. Do walki na dystansie 500 m stanęli najmłodsi. Było ich siedmioro i za męstwo na trasie wszyscy otrzymali nagrody rzeczowe, a najmłodszy honorowy medal od Bogusława Tołwińskiego.
Kolejne bieganie przełajowe po Bażantarni, organizowane przez Międzyszkolny Ośrodek Sportowy, zaplanowano na prima aprilis, czyli 1 kwietnia. I to nie żart, biegi się na pewno odbędą.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska