Prezydent Henryk Słonina ugiął się pod presją kibiców – miasto będzie nadal, choć w mniejszym wymiarze, wspierało Olimpię Elbląg („Ma być lepiej”). Środowisko Olimpii to bowiem znacząca siła w mieście – KS Olimpia jest drugim najczęściej wybieranym przez elblążan-podatników podmiotem, który umieszczają w swoich PIT-ach. List otwarty w obronie budżetu Olimpii wystosował też Grzegorz Nowaczyk, elblążanin w Zarządzie Województwa.
Oto list Grzegorza Nowaczyka:
„Miasto Elbląg powinno utrzymać wsparcie dla klubu Olimpia Elblag do końca sezonu 2009/2010. Później należy wypracować nowy model współpracy klubu i samorządu.
Olimpia Elbląg to najpopularniejszy klub piłkarski w Elblągu. To ponad 60-letnia tradycja, historia oraz kilka pokoleń kibiców. Olimpia to również ikona naszego miasta, jest bowiem klub z Agrykola jednym z charakterystycznych symboli Elbląga. Oznacza to, że z klubem identyfikuje się wielu elblążan, nawet, jeżeli życie osobiste lub zawodowe sprawiło, że mieszkają w innych polskich miastach lub na emigracji.
I razem z tą liczną grupą kibiców z wielkim rozczarowaniem przyjmuję informację, że prezydent Henryk Słonina odbiera klubowi możliwość funkcjonowania. Wbrew opinii Komisji Sportu Rady Miasta oraz Wydziału Sportu UM, które pozytywnie opiniowały utrzymanie wsparcia dla Olimpii, Henryk Słonina odbiera pieniądze żółto-biało-niebieskim. Bez podania przyczyn.
Pytany w interpelacji radnego Witolda Strzelca (sesja Rady Miejskiej w ubiegłym tygodniu) o uzasadnienie takiego postępowania, prezydent Henryk Słonina skrytykował obecny Zarząd klubu za zbyt małe zaangażowanie na polu organizacji finansowania działalności, pozyskiwania sponsorów oraz dodatkowych środków na funkcjonowanie.
Chcę poinformować, że w opublikowanym właśnie przez Ministerstwo Finansów zestawieniu organizacji pożytku publicznego, które w 2009 r. otrzymały 1% podatku należnego za 2008 rok, Klub Sportowy Olimpia jest drugim najczęściej wybieranym przez elblążan-podatników podmiotem, który umieszczają w swoich PIT-ach. Przede wszystkim właśnie dzięki zaangażowaniu Zarządu i kibiców w działania promujące ten sposób wspierania swojego klubu.
To pokazuje również miarę zaangażowania elblążan w sprawy klubu, dzięki temu z akcji 1% dla Olimpii klub pozyskał kwotę 33,3 tys. zł (stan na 30 października 2009 r. – dane dostępne na stronie MSWiA). W żadnej publicznej wypowiedzi z ostatnich kilkunastu miesięcy Prezydent nie wsparł publicznie tej akcji kibiców i klubu. Głos Prezydenta w tej sprawie, oficjalna korespondencja do instytucji komunalnych oraz przedsiębiorców, finansowane przez miasto ogłoszenia w prasie lub po prostu patronat Prezydenta Elbląga mogłyby sprawić, że o akcji dowiedziałoby się więcej osób, co otwiera możliwości pozyskania większej kwoty dla Olimpii. Takiej inicjatywy ze strony Prezydenta Henryka Słoniny nie było.
Niepokoi przy tej okazji zaangażowanie Pana Prezydenta tylko w wybrane kluby sportowe. Od lat powszechnie wiadomo o faworyzowaniu przez pana Henryka Słoninę żeńskiej drużyny Startu Elbląg. Klubu, na którego mecze chodzą również kibice piłkarskiej Olimpii. Klubu, dla którego Prezydent znalazł możliwości budowania wsparcia przez swoje nieoficjalne spotkania z najważniejszymi elbląskimi firmami oraz dyrektorami podległych sobie instytucji komunalnych. To, czego zabrakło przy akcji 1% dla Olimpii, czyli zaangażowania Prezydenta, w przypadku klubu piłki ręcznej poskutkowało umowami sponsoringowymi, świadczeniami dodatkowymi, przesunięciami w wydatkowaniu środków instytucji budżetowych. Pan Prezydent mógł ten sprawdzony mechanizm działania zastosować również w przypadku mającej podobne potrzeby Olimpii Elbląg. Mógł, ale tego nie zrobił.
Na marginesie obecnego kryzysu w Olimpii Elbląg warto również zapytać Pana Prezydenta o modernizację obiektów przy Agrykola. Z przygotowanego i przedłożonego Radzie Miasta budżetu wykreślono bowiem środki na przygotowanie kosztorysów remontu stadionu, na którym mecze rozgrywa Olimpia. Jeszcze niedawno Prezydent mówił publicznie o gwarancji niezwłocznego rozpoczęcia remontu zaniedbanych obiektów przy Agrykola. Podobnie, jak przed rozpoczęciem tego sezonu, gwarantował pomoc miasta dla Olimpii do czerwca 2010.
W obu sprawach działania Prezydenta wskazują na zmianę stanowiska i odwrócenie się od problemów klubu Olimpia Elbląg.”
„Miasto Elbląg powinno utrzymać wsparcie dla klubu Olimpia Elblag do końca sezonu 2009/2010. Później należy wypracować nowy model współpracy klubu i samorządu.
Olimpia Elbląg to najpopularniejszy klub piłkarski w Elblągu. To ponad 60-letnia tradycja, historia oraz kilka pokoleń kibiców. Olimpia to również ikona naszego miasta, jest bowiem klub z Agrykola jednym z charakterystycznych symboli Elbląga. Oznacza to, że z klubem identyfikuje się wielu elblążan, nawet, jeżeli życie osobiste lub zawodowe sprawiło, że mieszkają w innych polskich miastach lub na emigracji.
I razem z tą liczną grupą kibiców z wielkim rozczarowaniem przyjmuję informację, że prezydent Henryk Słonina odbiera klubowi możliwość funkcjonowania. Wbrew opinii Komisji Sportu Rady Miasta oraz Wydziału Sportu UM, które pozytywnie opiniowały utrzymanie wsparcia dla Olimpii, Henryk Słonina odbiera pieniądze żółto-biało-niebieskim. Bez podania przyczyn.
Pytany w interpelacji radnego Witolda Strzelca (sesja Rady Miejskiej w ubiegłym tygodniu) o uzasadnienie takiego postępowania, prezydent Henryk Słonina skrytykował obecny Zarząd klubu za zbyt małe zaangażowanie na polu organizacji finansowania działalności, pozyskiwania sponsorów oraz dodatkowych środków na funkcjonowanie.
Chcę poinformować, że w opublikowanym właśnie przez Ministerstwo Finansów zestawieniu organizacji pożytku publicznego, które w 2009 r. otrzymały 1% podatku należnego za 2008 rok, Klub Sportowy Olimpia jest drugim najczęściej wybieranym przez elblążan-podatników podmiotem, który umieszczają w swoich PIT-ach. Przede wszystkim właśnie dzięki zaangażowaniu Zarządu i kibiców w działania promujące ten sposób wspierania swojego klubu.
To pokazuje również miarę zaangażowania elblążan w sprawy klubu, dzięki temu z akcji 1% dla Olimpii klub pozyskał kwotę 33,3 tys. zł (stan na 30 października 2009 r. – dane dostępne na stronie MSWiA). W żadnej publicznej wypowiedzi z ostatnich kilkunastu miesięcy Prezydent nie wsparł publicznie tej akcji kibiców i klubu. Głos Prezydenta w tej sprawie, oficjalna korespondencja do instytucji komunalnych oraz przedsiębiorców, finansowane przez miasto ogłoszenia w prasie lub po prostu patronat Prezydenta Elbląga mogłyby sprawić, że o akcji dowiedziałoby się więcej osób, co otwiera możliwości pozyskania większej kwoty dla Olimpii. Takiej inicjatywy ze strony Prezydenta Henryka Słoniny nie było.
Niepokoi przy tej okazji zaangażowanie Pana Prezydenta tylko w wybrane kluby sportowe. Od lat powszechnie wiadomo o faworyzowaniu przez pana Henryka Słoninę żeńskiej drużyny Startu Elbląg. Klubu, na którego mecze chodzą również kibice piłkarskiej Olimpii. Klubu, dla którego Prezydent znalazł możliwości budowania wsparcia przez swoje nieoficjalne spotkania z najważniejszymi elbląskimi firmami oraz dyrektorami podległych sobie instytucji komunalnych. To, czego zabrakło przy akcji 1% dla Olimpii, czyli zaangażowania Prezydenta, w przypadku klubu piłki ręcznej poskutkowało umowami sponsoringowymi, świadczeniami dodatkowymi, przesunięciami w wydatkowaniu środków instytucji budżetowych. Pan Prezydent mógł ten sprawdzony mechanizm działania zastosować również w przypadku mającej podobne potrzeby Olimpii Elbląg. Mógł, ale tego nie zrobił.
Na marginesie obecnego kryzysu w Olimpii Elbląg warto również zapytać Pana Prezydenta o modernizację obiektów przy Agrykola. Z przygotowanego i przedłożonego Radzie Miasta budżetu wykreślono bowiem środki na przygotowanie kosztorysów remontu stadionu, na którym mecze rozgrywa Olimpia. Jeszcze niedawno Prezydent mówił publicznie o gwarancji niezwłocznego rozpoczęcia remontu zaniedbanych obiektów przy Agrykola. Podobnie, jak przed rozpoczęciem tego sezonu, gwarantował pomoc miasta dla Olimpii do czerwca 2010.
W obu sprawach działania Prezydenta wskazują na zmianę stanowiska i odwrócenie się od problemów klubu Olimpia Elbląg.”
oprac. PD