Radość, pasja i ciężka praca. Taki właśnie jest taniec!

Do końca weekendu trwa jubileuszowa, 25. edycja Międzynarodowego Festiwalu Tańca Baltic Cup. Na parkiecie możemy podziwiać pary z 38 państw. - Taniec to sport bardzo techniczny, jakościowy. Potrzeba niezwykłej wytrwałości i determinacji, ale taniec tyle oddaje dobra w sobie... My, jako ludzie zostaliśmy stworzeni do tańca, do ruchu - mówi Paulina Czyżyk, trenerka w Elbląskim Klubie Tańca "Jantar". Zdjęcia.
Piątek, pierwszy dzień Baltic Cup przyniósł wielkie emocje, na parkiecie rywalizowały pary w Mistrzostwach Świata Młodzieży (Youth Standard) oraz Seniorów III w tańcach standardowych. W sobotę i niedzielę publiczność może oglądać galowe pokazy przy muzyce wykonywanej na żywo.
Na parkiecie nie zabrakło również par z Elbląskiego Klubu Tańca "Jantar", którego zawodnicy prezentują wysoki poziom artystyczny i techniczny, co udowadniali już wielokrotnie podczas turniejów i festiwali.
- Dziś oglądać możemy najmłodszych tancerzy, którzy mają 8-9 lat, a także pary dorosłe i seniorów. Mamy więc pokaźną ekipę na tak ważnym wydarzeniu – mówi Paulina Czyżyk, trenerka w EKT "Jantar".
Pani Paulina podkreśla, że taniec to wyjątkowy sport, wymaga niezwykłej sprawności, a sukces jest tu mieszanką ciężkiej pracy i wielkiej radości.
- Sprawność, do tego umiejętność interpretacji muzycznej, słuch, emocje, które towarzyszą tańcowi, ciężka praca, wielka radość, satysfakcja, możliwość podróży i dzielenia tej pasji z innymi osobami, do tego muzyka, wyjątkowa atmosfera, która towarzyszy rywalizacji sportowej – to wszystko razem sprawia, że ten sport jest tak wyjątkowy – podkreśla Paulina Czyżyk.
Taniec to sport wymagający również wobec trenera.
- To sport bardzo techniczny, jakościowy. Potrzeba niezwykłej wytrwałości i determinacji, ale taniec tyle oddaje dobra w sobie... My, jako ludzie zostaliśmy stworzeni do tańca, do ruchu. Od dziecka naturalnym są dla nas ruch i taniec. Myślę, że taniec oddaje włożone w niego pracę i serce – mówi Paulina Czyżyk.
Lena Stormowska, Kaja Kancelarczyk i Bartosz Barański taniec trenują w elbląskim „Promyku”. Za co kochają tę dyscyplinę sportu?
- Można się tak mocno wczuć w muzykę i po prostu to jest takie flow i twoje ciało samo tańczy – mówi Kaja.
- Trenować trzeba praktycznie codziennie, ale to nam się nie nudzi. Zawsze są jakieś nowe rzeczy, powtarzamy to, co nam nie wychodzi – dodaje Bartosz.
- To nie są lekkie treningi. Trzeba też trenować inny sport . Niektórzy chodzą na siłownię, bo jednak trzeba wzmocnić mięśnie, niektórzy biegają – mówi Lena.
Klasyfikację zawodników jubileuszowej 25. edycji MFT Baltic Cup można śledzić tu: wyniki. Galerię zdjęć z pierwszego dnia 25. edycji MFT Baltic Cup można obejrzeć na Facebooku Centrum Spotkań Europejskich "Światowid".
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym wydarzenia