
Walcząca o awans do III ligi Olimpia 2004 zdobyła punkt na trudnym terenie w Ełku, remisując z tamtejszym Płomieniem 0-0.
Mecz był bardzo wyrównany. Tak w pierwszej jak i w drugiej połowie gra toczyła się głównie w „środku pola” i zespoły miały mało szans na strzelenie bramek. Olimpia pojechała do Ełku osłabiona brakiem Kamila Piotrowskiego i bramkostrzelnego Daniela Barana. Konstruowanie akcji utrudniało też boisko. Mecz rozgrywany był na krótkim i wąskim placu gry, ze sztuczną nawierzchnią, co bardzo przeszkadzało nie przyzwyczajonym do tego elblążanom. To był bardzo wyrównany mecz, a remis nie krzywdzi żadnej ze stron. Rywale w walce o awans wygrali, ale my cieszymy się z punktu na trudnym terenie- powiedział drugi trener Olimpii Stanisław Fijarczyk.
Swoje mecze wygrały drużyny MKS Korsze i Zatoki Braniewo zwiększając przewagę nad naszą drużyną w ligowej tabeli do 6 i 5 punktów. Na szczęście oba te zespoły Olimpia będzie jeszcze gościła w Elblągu przed zakończeniem sezonu, więc będzie miała szansę dogonienia rywali. W najbliższym meczu elblążanie podejmą w sobotę 22 maja o godz. 16 Pisę Barczewo.
Swoje mecze wygrały drużyny MKS Korsze i Zatoki Braniewo zwiększając przewagę nad naszą drużyną w ligowej tabeli do 6 i 5 punktów. Na szczęście oba te zespoły Olimpia będzie jeszcze gościła w Elblągu przed zakończeniem sezonu, więc będzie miała szansę dogonienia rywali. W najbliższym meczu elblążanie podejmą w sobotę 22 maja o godz. 16 Pisę Barczewo.
ppz