UWAGA!

Remis w debiucie trenera Smoków

 Elbląg, Jakub Szymanowski strzelił bramkę dla Zatoki
Jakub Szymanowski strzelił bramkę dla Zatoki (fot. Zatoka Braniewo)

Braniewska Zatoka ma nowego trenera. Piotra Zająca zastąpił Daniel Kogut. Nowy szkoleniowiec w debiucie wywalczył punkt i... czerwoną kartkę.

W ubiegłym tygodniu z funkcji pierwszego trenera Zatoki zrezygnował Piotr Zając. Zastąpił go Dawid Kogut, którego debiut należy uznać za udany. Smoki w Braniewie zremisowały ze spadkowiczem z III ligi – Huraganem Morąg.

Pierwsza połowa rozpoczęła się od ataków braniewian. Piłkarze Zatoki rozpoczęli z dużym animuszem. Efekt był widoczny już po około dwudziestu minutach. Szybki atak i ze zdobycia bramki cieszył się Jakub Szymanowski. Później gra się wyrównała. Coraz więcej do powiedzenia mieli doświadczeni goście – spadkowicze z III ligi. Lepsza gra morążan przyniosła im bramkę tuż po przerwie, gdy Mariusz Dec wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego, ładując piłkę do siatki gospodarzy. Pod koniec meczu jeszcze obie drużyny miały szanse na zmianę wyniku. Przy czym już zdecydowaną przewagę miał Huragan, czego efektem był między innymi strzał w poprzeczkę bramki gospodarzy. Piłkarze Zatoki tylko kontratakowali, jednak bez rezultatu.

Sędzia spotkania (Mateusz Korneluk z Elbląga) pokazał w czasie spotkania 9 żółtych kartek. W tym dwie czerwone. Otrzymał je piłkarz Zatoki Marcin Chomko (za drugą żółtą w 85 minucie meczu) oraz trener gospodarzy Daniel Kogut – za wejście na boisko podczas meczu. Ta druga kartka oznacza, że szkoleniowiec Zatoki co najmniej jeden kolejny mecz będzie musiał obserwować spoza ławki rezerwowych. Można jednak odnieść wrażenie, że arbiter meczu doprowadził kilkoma swoimi niekonsekwentnymi decyzjami do nerwowości wśród piłkarzy.

- Z wyniku meczu jestem bardzo zadowolony. Przecież graliśmy z kandydatem do awansu. Na dodatek praktycznie w przeddzień meczu z drużyną zapoznał się nowy trener – Daniel Kogut, były piłkarz Błękitnych Orneta. Plusem tego meczu jest także to, iż mogliśmy wreszcie zaprezentować na bandach reklamowych nowego sponsora drużyny – browar, jednego z największych pracodawców w naszym mieście. Oby był to sygnał do lepszych czasów „Zatoki” - powiedział Tomasz Rebell, prezes Zatoki po meczu.

- Wynik jest bardzo dobry. Wszyscy moi zawodnicy grali z wielkim zaangażowaniem. Ja chyba popisałem się zbytnia nerwowością wpadając na boisko. Nie mogę więc mieć pretensji za czerwoną kartkę jaką obdarzył mnie sędzia. W nadchodzących tygodniach będę chciał podczas treningów lepiej poznać swoich nowych podopiecznych. Musimy też mocno popracować nad wytrzymałością. Piłkarze Zatoki po dynamicznych atakach w pierwszej połowie stracili zbyt dużo sił by dalej prezentować ofensywny styl gry. Stąd przewaga Huraganu w drugiej połowie. Stąd też konieczność dalszej pracy nad kondycją. W przerwie zimowej zaś chciałbym zarządowi zaproponować kilka wzmocnień – dodał Dawid Kogut, trener braniewskiego zespołu.

 

Zatoka Braniewo – Huragan Morąg 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 – Szymanowski, 1:1 – Dec

 

Zatoka: Kosowski – Chomko, Kimso (70' Opalach), Szpakowski (80' Redesiuk), Rynkowski, Wolak (65' Grzyb), Matelski, Graczyk, Levenko, Szymanowski, Jakimczuk (65' D. Wieliczko)

 

Zobacz tabelę IV ligi

ksz

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama