
W piątek o godz. 17 piłkarki ręczne EKS Start Elbląg przystąpią do rewanżowego pojedynku o prawo gry o 5 miejsce w Ekstraklasie z Ruchem w Chorzowie.
Pierwszy mecz w Elblągu, rozgrywany w ostatnią niedzielę zakończył się remisem 23-23 (16-11). Nasze zawodniczki przez znaczną część meczu dominowały nad rywalkami, a na tablicy świetlnej widniała kilku bramkowa przewaga. Niestety w końcówce meczu nasz zespół ogarnęła niczym niewytłumaczalna niemoc. Chorzowianki rzucały bramkę za bramką, a Startowi każda akcja sprawiała znaczną trudność. Elblążanki mogły nawet przegrać, gdyby Agata Rol w ostatniej akcji rywalek zachowała więcej zimnej krwi w sytuacji sam na sam z bramkarką Startu Martą Miecznikowską.
O niedzielnym meczu trzeba już jednak zapomnieć i pojechać do Chorzowa z wiarą w sukces. Justyna Stelina w wypowiedzi, umieszczonej na oficjalnej stronie Startu stwierdza-Z pewnością mecz rozegrany w minioną niedzielę można uznać za naszą porażkę, ale to historia. Od poniedziałku koncentrujemy się na rewanżowym spotkaniu, które zamierzamy rozstrzygnąć na swoją korzyść .
Życzymy naszym zawodniczkom udanej wyprawy na Śląsk. Oby udało się rzucić o jedna bramkę więcej od rywalek Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe.
O niedzielnym meczu trzeba już jednak zapomnieć i pojechać do Chorzowa z wiarą w sukces. Justyna Stelina w wypowiedzi, umieszczonej na oficjalnej stronie Startu stwierdza-Z pewnością mecz rozegrany w minioną niedzielę można uznać za naszą porażkę, ale to historia. Od poniedziałku koncentrujemy się na rewanżowym spotkaniu, które zamierzamy rozstrzygnąć na swoją korzyść .
Życzymy naszym zawodniczkom udanej wyprawy na Śląsk. Oby udało się rzucić o jedna bramkę więcej od rywalek Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe.
ppz