UWAGA!

Siatkarki poległy w Gdańsku

 Elbląg, Siatkarki poległy w Gdańsku
fot. arch. AD

Siatkarki Energi MKS Truso przegrały inauguracyjny pojedynek sezonu 2019/2020 z gdańską Gedanią 0:3. Podopieczne Andrzeja Jewniewicza i Wojciecha Samulewskiego miały ogromne problemy z przyjęciem i wróciły do Elbląga bez punktów.

- Faworytem meczu nie jesteśmy. Gedania w sparingu wygrała ze Stężycą, z którą my przegraliśmy. Jesteśmy jednak dobrej myśli, będziemy walczyć - mówił przed wyjazdem do Gdańska trener Andrzej Jewniewicz. Elbląska drużyna udała się na mecz w osłabionym składzie. Nasze siatkarki borykały się z przeziębieniem przez co nie w pełni sił przystąpiły do pojedynku. Bardzo duży wpływ na wynik meczu miała nieobecność Gabrysi Jachimczyk. Ostatni bardzo dobrze przyjmowała zagrywkę, ale niestety się rozchorowała. Pozostałe przyjmujące prawie cały tydzień także były chore i trenowały tylko w piątek. Siatkarki Truso od pierwszych akcji miały ogromne problemy z przyjęciem zagrywki. Rywalki świetnie serwowały i zdobywały w tym elemencie punkt za punktem. - W sumie aż jedenaście punktów straciliśmy bezpośrednio przez nieodebranie zagrywki plus kolejne osiemnaście piłek oddanych na drugą stronę - powiedział Andrzej Jewniewicz. - Padliśmy tym jednym elementem. W pierwszym secie praktycznie nic nie odebrały albo na drugą stronę. W drugim było nieco lepiej, jednak i tak przegraliśmy do 21. W trzecim secie przestawiłem z powrotem Kasię Szostak na środek, jednak i to nie poskutkowało. Nie mogło być dobrze jeśli oddaliśmy aż dwadzieścia dziewięć punktów z przyjęcia zagrywki. Jedynym plusem tego meczu było to, że przyzwoicie zagrały dwie młode dziewczyny Ala Szaruga i Julia Łukaczyk. Widać było, że dyspozycja fizyczna dziewczyn po chorobach była słaba. Hala, w której graliśmy jest mała i niska. W ciągu ośmiu lat, w których tam graliśmy, wygraliśmy tylko jeden mecz. Ten mecz pokazał, że w tym roku będzie nam bardzo ciężko walczyć o utrzymanie. W tym roku grupa jest bardzo wyrównana, ale też i silna. My jesteśmy zespołem o szerokim składzie, ale wynika on z dużej ilości bardzo młodych zawodniczek, które są głównie kadetkami i na poziomie II-ligowym nie mają jeszcze doświadczenia. Czas na pewno będzie pracował na naszą korzyść, ale początek sezonu będzie bardzo ciężki - podsumował trener Truso.

 

Gedania Gdańsk - Energa MKS Truso Elbląg 3:0 (25:9; 25:21; 25:19)

Truso: Markowicz, Szostak, Frąckiewicz, Mackiewicz, Wąsik, Dziąbowska, Kowalczyk (l), Łukaczyk, Szaruga, Fiedorowicz, Wawro.

 

Kolejny mecz elblążanki zagrają 5 października na wyjeździe z SMS Police.

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • W NAJSŁABSZEJ!!! w skali kraju grupie będzie ciężko. No pewnie, że będzie. Nie ma Natalii, która podczas dnia konia zdobywała najwięcej punktów, odeszła Flora, która zamiast grać często gęsto grzała ławę, bo przecież Agniesia musi grać. Poziom środka. .. błagam nie rozśmieszajcie mnie. No, transfery powalające. Czekam na nowego, młodego, energicznego trenera/kę z wizją. Temu duetowi czas już podziękować. Drugi trener jak mówi się w środowisku szkolnym w czepku rodzony też się nie nadaje.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    2
    Powtórka z rozrywki(2019-10-01)
Reklama