Siatkarze Health Revolution zakończyli sezon

Zespół Health Revolution Elbląg tworzą zawodnicy, którzy albo skończyli wiek juniora w Truso Elbląg albo niegdyś grali w naszym mieście, a później reprezentowali różne kluby. Łączy ich pasja do tego sportu i chęć stworzenia seniorskiej ekipy, dlatego też zdecydowali się spróbować swoich sił w III lidze. Elblążanie bardzo dobrze rozpoczęli rozgrywki, najpierw wygrali na wyjeździe z CSiR Pałac Kamieniec, a tydzień później po raz pierwszy zaprezentowali się elbląskiej publiczności. Potem naszych siatkarzy dopadł kryzys i przegrali aż pięć meczów z rzędu. W końcu przyszło przełamanie. Na zakończenie pierwszej rundy III ligowych rozgrywek elblążanie rozegrali pojedynek z najbardziej wymagającym rywalem. KPS Gietrzwałd to drużyna, która od lat dominuje w lidze i jak się później okazało sezon 2018/2019 zakończyła bez porażki. Elblążanie rundę rewanżową rozpoczęli bardzo dobrze, wygrywali mecz na meczem, rewanżując się rywalom za wcześniejsze porażki. Świetną passę przerwali dopiero olsztynianie. Efektem dobrej dyspozycji naszych siatkarzy była coraz wyższa pozycja w tabeli, w lutym awansowali na miejsce czwarte. Ze swoimi kibicami siatkarze Health Revolution pożegnali się wygraną, a na zakończenie sezonu czekał ich pojedynek z liderem rozgrywek. I i III set był bardzo wyrównany, drużyna z Gietrzwałdu jednak potrafiła wykorzystać każdą nadarzającą się okazję do powiększenia przewagi i wygrała sety do 20 i 21. II set był najsłabszy wykonaniu elblążan i KPS zasłużenie wygrał go do 17. Z powodów zdrowotnych do Gietrzwałdu nie mógł pojechać Paulo Gliwa, co oznaczało, że drużyna zagrała bez klasycznego atakującego. Mimo tego na tle KPS siatkarze Health Revolution zaprezentowali się przyzwoicie i wrócili do Elbląga z podniesiony głowami.
       - Bilans dziewięciu zwycięstw i takiej samej ilości porażek nie jest tym, o czym marzyliśmy, jednak był to nasz pierwszy sezon w III lidze - powiedział Łukasz Markowski. - Najbardziej żałujemy porażek w pierwszej rundzie z drużynami z Lidzbarka Warmińskiego, Giżycka, Ostródy i Ełku, gdzie w meczach rewanżowych potrafiliśmy te mecze wygrywać. II runda była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu i to napawa optymizmem na następny sezon. Zmagania kończymy na 6 miejscu. Obecnie myślimy już o następnym sezonie, prowadzimy rozmowy z dwoma-trzema zawodnikami, którzy mogliby nas ewentualnie wzmocnić. Być może uda się pozyskać także trenera, który poprowadzi nas w następnym sezonie. Wszystko uzależniamy od finansów, które uda się uzyskać od potencjalnych sponsorów. Chcemy stworzyć już w przyszłym sezonie silną drużynę, która będzie walczyć o awans do II ligi - podsumował libero Health Revolution.
      
       Tabela końcowa:
      
       1 KPS Gietrzwałd 34 punkty
       2 AZS UWM Olsztyn 32 punkty
       3 SMS Ostróda 30 punktów
       4 KSD Energoutil Ełk 28 punktów
       5 Masuria Volley Giżycko 27 punktów
       6 Health Revolution Elbląg 27 punktów
       7 Team Cresovia Górowo Iławeckie 26 punktów
       8 Wenglorz Volley Lidzbark Warmiński 23 punkty
       9 CSiR Pałac Kamieniec 20 punktów
       10 GLKS Jurand Barciany 19 punktów