
Jest elblążanką, od sześciu lat mieszka w Zielonce Pasłęckiej. Siatkarką została zupełnie przypadkowo. Dziś ta dyscyplina jest jej pasją i odskocznią od życia codziennego. Żałuje, że polska reprezentacja kobiet w Mistrzostwach Europy, które zakończyły się wczoraj (21 września), nie popisała się.
Joanna Świderska jest reprezentantką kobiecej kadry siatkarek i brała udział w Mistrzostwach Europy w siatkówce na siedząco, które od 16 do 21 września odbywały się w Elblągu.
Polskiej kadrze kobiecej na tych mistrzostwach, niestety, się nie powiodło i nie udało jej się dostać do ćwierćfinałów. 20 września Joanna Świderska rozegrała swój kolejny mecz, tym razem z drużyną niemiecką: - Niestety, nasze treningi odbywają się bardzo rzadko – mówi Joanna Świderska. - Mamy z tym ogromny problem, brak na to zwyczajnie pieniędzy. Ostatnio mieliśmy dziesięciodniowe zgrupowanie przygotowujące do Mistrzostw Europy. Nie trzeba mówić, że to za mało, jak na taką imprezę sportową. Jesteśmy trochę załamane, bo jak na razie wciąż przegrywamy. Widzimy, że dziewczyny z innych zespołów są bardzo zgrane, częściej mają treningi, a my te zawody powinniśmy traktować jako trening. Kadra rosyjska ma regularne treningi trzy razy w tygodniu. Miejmy nadzieję, że w przyszłości będzie więcej pieniędzy na nasze zgrupowania.

Elblążanka ze sportem nie miała wcześniej zbyt wiele do czynienia. Siatkówka bardzo ją wciągnęła: - Wcześniej jedynie trochę pływałam, było to podczas rehabilitacji – mówi. - Nigdy nie byłam sportsmenką, a siatkówka mnie bardzo wciągnęła. Trenuję z wielką chęcią. Szkoda tylko, że nasze wspólne treningi odbywają się tak rzadko. Siatkówka jest dla mnie odskocznią. Wiadomo, jak siedzi się codziennie sama z dziećmi, to spotkania z ludźmi zawsze bardzo cieszą.
Kobieca karda siatkarska istnieje od 2009 roku, Joanna jest w niej od samego początku: - Niektóre dziewczyny trenują w swoich klubach z chłopakami – mówi. - Mają większe doświadczenie ode mnie, ja jestem w kadrze od 2009 roku. W 2010 roku miałam przerwę, bo zaszłam w ciążę i dopiero w zeszłym roku znów dołączyłam do drużyny.
Życzymy naszej reprezentacji więcej treningów. Mamy nadzieję, że w kolejnych mistrzostwach dopisze jej szczęście.