Siatkarki Orła nie stanęły na wysokości zadania w pojedynku z Energetykiem Poznań. Elblążanki zagrały bardzo słabo w praktycznie każdym elemencie gry i nie potrafiły ugrać ani jednego seta.
Już przed spotkaniem wiadomo było, że elbląskiej drużynie będzie niezwykle ciężko o zwycięstwo w pojedynku z Energetykiem. W składzie Orła są młode zawodniczki, które wysypują również w rozgrywkach kadetek, a ta kategoria wiekowa walczyła w ten weekend w finałowym turnieju mistrzostw województwa. Podopieczne Wojciecha Samulewskiego musiały zatem pogodzić grę w II-ligowych rozgrywkach z turniejem w Mrągowie, co na pewno było dużym obciążeniem fizycznym dla tych młodych zawodniczek. Energetyk Poznań, podobnie jak elbląska drużyna, ma już zapewnione miejsce w pierwszej czwórce, jednak podczas spokania zdecydowanie większą determinacje było widać u poznanianek. Gospodynie nie potrafiły w żaden sposób nawiązać walki, a nawet nie wykorzystały atutu w postaci serwisu, który przecież potrafią doskonale wykonywać. Tylko w pierwszym secie podopieczne Andrzeja Jewniewicza i Wojciecha Samulewskiego grały jak równy z równym, a nawet prowadziły 12:9. Na tym jednak gra elblążanek się skończyła. Mnóstwo zepsutych zagrywek znacznie ułatwiło grę przyjezdnym, które spokojnie wygrały seta do 21. Drugą partię nieznacznie lepiej rozpoczęły poznanianki, ale gospodynie zdołały doprowadzić do remisu. W kolejnych akcjach gra potoczyła się podobnie jak w pierwszym secie. W ostatniej partii zawodniczki Energetyka były zdecydowanie lepsze, narzuciły swój rytm gry i elblążanki w żaden sposób nie były w stanie im zagrozić i przegrały spotkanie 0:3.
Andrzej Jewniewicz - Tak kompromitującego meczu nie zagraliśmy dawno. Był on najgorszy w sezonie. Widać było, że zawodniczkom nie chce się po prostu grać. Najwidoczniej zadowoliły się tym, że jesteśmy w czwórce i że z niej nikt już nas nie wyrzuci, a to z kim będziemy dalej grać zależy od Atomu Trefl. Przegraliśmy wszystkie sety i przede wszystkim zagraliśmy kompromitująco zagrywką. Ustaloną przed meczem taktykę dziewczyny grały zupełnie odwrotnie. Nie było widać jakiejkolwiek chęci. Podczas sparingu z młodą ligą Atomu Trefla i treningów w ubiegłym tygodniu grały bardzo dobrze, wręcz rewelacyjnie i nie było jakichkolwiek realnych przesłanek, że zagrają tak słabo z Energetykiem. Konsekwencje na pewno zostaną wyciągnięte. Można przegrać mecz z przeciwnikiem, który jest silniejszy czy bardziej doświadczony, ale na pewno nie w taki sposób.
Orzeł Elbląg - Energetyk Poznań 0:3 (21:25, 20:25, 16:25)
Orzeł: Wołodko, Frąszczak, Wójcicka, Szostak, Tchórzewska, Szczygłowska, Fota (l), Wąsik, Markowicz, Pik, Kaczmarczyk, Kańduła.
Kolejne spotkanie Orzeł zagra na wyjeździe 21 lutego z APS Rumia.
Warto dodać, że zawodniczki Truso prowadzone przez Wojciecha Samulewskiego wygrały trzy spotkania w finałowym turniej mistrzostw województwa (o miejsca 2- 5) i zapewniły sobie srebrne medale. Tym samym elblążanki razem ze Zrywem Volley oraz SMS Foto Ola Ostróda zagrają na Mistrzostwach Polski kadetek.
Andrzej Jewniewicz - Tak kompromitującego meczu nie zagraliśmy dawno. Był on najgorszy w sezonie. Widać było, że zawodniczkom nie chce się po prostu grać. Najwidoczniej zadowoliły się tym, że jesteśmy w czwórce i że z niej nikt już nas nie wyrzuci, a to z kim będziemy dalej grać zależy od Atomu Trefl. Przegraliśmy wszystkie sety i przede wszystkim zagraliśmy kompromitująco zagrywką. Ustaloną przed meczem taktykę dziewczyny grały zupełnie odwrotnie. Nie było widać jakiejkolwiek chęci. Podczas sparingu z młodą ligą Atomu Trefla i treningów w ubiegłym tygodniu grały bardzo dobrze, wręcz rewelacyjnie i nie było jakichkolwiek realnych przesłanek, że zagrają tak słabo z Energetykiem. Konsekwencje na pewno zostaną wyciągnięte. Można przegrać mecz z przeciwnikiem, który jest silniejszy czy bardziej doświadczony, ale na pewno nie w taki sposób.
Orzeł Elbląg - Energetyk Poznań 0:3 (21:25, 20:25, 16:25)
Orzeł: Wołodko, Frąszczak, Wójcicka, Szostak, Tchórzewska, Szczygłowska, Fota (l), Wąsik, Markowicz, Pik, Kaczmarczyk, Kańduła.
Kolejne spotkanie Orzeł zagra na wyjeździe 21 lutego z APS Rumia.
Warto dodać, że zawodniczki Truso prowadzone przez Wojciecha Samulewskiego wygrały trzy spotkania w finałowym turniej mistrzostw województwa (o miejsca 2- 5) i zapewniły sobie srebrne medale. Tym samym elblążanki razem ze Zrywem Volley oraz SMS Foto Ola Ostróda zagrają na Mistrzostwach Polski kadetek.
Anna Dembińska