Przed nami kilka sportowych wydarzeń. W Elblągu o ligowe punkty powalczą szczypiornistki Kram Startu, piłkarze Concordii, a także piłkarki Olimpii. W Rybniku zagra natomiast drużyna Adama Borosa.
Olimpia o podtrzymanie zwycięskiej passy
W świetnych nastrojach podejdą do kolejnego meczu piłkarze Olimpii. Żółto-biało-niebiescy, po dwóch zwycięstwach, umocnili się w górnej połowie tabeli. Elblążanie w końcu przełamali się i zaczęli zwyciężać na boiskach rywalki. Kolejną okazją do powiększenia dorobku punktowego będzie starcie w Rybniku z miejscowy ROW 1964. Obie drużyny dzieli aż trzynaście oczek i to gospodarze muszą walczyć o uniknięcie znalezienia się w strefie spadkowej. Nasza drużyna obecnie zajmuje miejsce szóste, ze stratą dwóch punktów do piątej Siarki. Faworytem piątkowego starcia będzie Olimpia i bardzo liczymy na powrót do Elbląga z kompletem punktów. Początek dzisiejszego meczu w Rybniku o godz. 19. Więcej w tym artykule.
Olimpijki wróciły do gry
Piłkarki Olimpii rozpoczęły rundę rewanżową od remisu i porażki. Podopieczne Michała Ratajczyka zremisowały w Bartoszycach z Victorią 2:2 i uległy w Olsztynie tamtejszym rezerwom KKP Stomil 1:3. Teraz elblążanki czeka starcie z sąsiadem z ligowej tabeli GKS Wikielcem. W pierwszej rundzie rywalki strzeliły naszej drużynie aż sześć bramek, a same nie wpuściły ani jednej, jednak u siebie zawodniczki Olimpii na pewno postarają się o dużo lepszy wynik. Początek sobotniego meczu na stadionie przy u. Skrzydlatej o godz. 11.
Kram Start z Energą
Osiem punktów dzieli naszą drużynę od kolejnego rywala z którym będzie się mierzyć w sobotę. Energa AZS rozpoczęła walkę w grupie mistrzowskiej od trzech porażek. Koszalinianki okazały się nieznacznie słabsze od lublinianek, lubinianek i gdynianek (26:29). Z kolei nasze zawodniczki odniosły dwa zwycięstwa (nad Zagłębiem i Pogonią) i jedną porażkę (Vistal). W tym sezonie pojedynki obu drużyn kończyły się ze zmiennym szczęściem. W Koszalinie wygrały Akademiczki (29:27), w Elblągu Start (20:17). Naszej drużynie po piętach depcze mistrz Polski, dlatego też koniecznie musi wygrać z koszaliniankami. Początek sobotniego meczu w Hali Sportowo-Widowiskowej o godz. 15:30.
Concordia z rezerwami Legii
Ostatnimi czasy drużyna Łukasza Nadolnego prezentuje się naprawdę nieźle. Zwycięstwo nad Lechią, remisy z Widzewem i Pelikanem, pozwalają optymistycznie patrzeć w przyszłość i utrzymanie w III lidze. Teraz Concordię czeka kolejne niezwykle trudne zadanie, bowiem do Elbląga przyjadą rezerwy Legii. Obie drużyny dzieli przepaść w ligowej tabeli, warszawiacy zgromadzili aż czterdzieści pięć punktów, elblążanie o dwadzieścia dwa mniej. W pierwszym meczu tych drużyn padło aż siedem goli, jednak punkty zgarnęła Legia. Czy tym razem uda się naszej drużynie pokonać faworyzowanego rywala? O tym przekonamy się w niedzielę, początek meczu na Stadionie Miejskim przy Agrykola o godz. 12.
W świetnych nastrojach podejdą do kolejnego meczu piłkarze Olimpii. Żółto-biało-niebiescy, po dwóch zwycięstwach, umocnili się w górnej połowie tabeli. Elblążanie w końcu przełamali się i zaczęli zwyciężać na boiskach rywalki. Kolejną okazją do powiększenia dorobku punktowego będzie starcie w Rybniku z miejscowy ROW 1964. Obie drużyny dzieli aż trzynaście oczek i to gospodarze muszą walczyć o uniknięcie znalezienia się w strefie spadkowej. Nasza drużyna obecnie zajmuje miejsce szóste, ze stratą dwóch punktów do piątej Siarki. Faworytem piątkowego starcia będzie Olimpia i bardzo liczymy na powrót do Elbląga z kompletem punktów. Początek dzisiejszego meczu w Rybniku o godz. 19. Więcej w tym artykule.
Olimpijki wróciły do gry
Piłkarki Olimpii rozpoczęły rundę rewanżową od remisu i porażki. Podopieczne Michała Ratajczyka zremisowały w Bartoszycach z Victorią 2:2 i uległy w Olsztynie tamtejszym rezerwom KKP Stomil 1:3. Teraz elblążanki czeka starcie z sąsiadem z ligowej tabeli GKS Wikielcem. W pierwszej rundzie rywalki strzeliły naszej drużynie aż sześć bramek, a same nie wpuściły ani jednej, jednak u siebie zawodniczki Olimpii na pewno postarają się o dużo lepszy wynik. Początek sobotniego meczu na stadionie przy u. Skrzydlatej o godz. 11.
Kram Start z Energą
Osiem punktów dzieli naszą drużynę od kolejnego rywala z którym będzie się mierzyć w sobotę. Energa AZS rozpoczęła walkę w grupie mistrzowskiej od trzech porażek. Koszalinianki okazały się nieznacznie słabsze od lublinianek, lubinianek i gdynianek (26:29). Z kolei nasze zawodniczki odniosły dwa zwycięstwa (nad Zagłębiem i Pogonią) i jedną porażkę (Vistal). W tym sezonie pojedynki obu drużyn kończyły się ze zmiennym szczęściem. W Koszalinie wygrały Akademiczki (29:27), w Elblągu Start (20:17). Naszej drużynie po piętach depcze mistrz Polski, dlatego też koniecznie musi wygrać z koszaliniankami. Początek sobotniego meczu w Hali Sportowo-Widowiskowej o godz. 15:30.
Concordia z rezerwami Legii
Ostatnimi czasy drużyna Łukasza Nadolnego prezentuje się naprawdę nieźle. Zwycięstwo nad Lechią, remisy z Widzewem i Pelikanem, pozwalają optymistycznie patrzeć w przyszłość i utrzymanie w III lidze. Teraz Concordię czeka kolejne niezwykle trudne zadanie, bowiem do Elbląga przyjadą rezerwy Legii. Obie drużyny dzieli przepaść w ligowej tabeli, warszawiacy zgromadzili aż czterdzieści pięć punktów, elblążanie o dwadzieścia dwa mniej. W pierwszym meczu tych drużyn padło aż siedem goli, jednak punkty zgarnęła Legia. Czy tym razem uda się naszej drużynie pokonać faworyzowanego rywala? O tym przekonamy się w niedzielę, początek meczu na Stadionie Miejskim przy Agrykola o godz. 12.