Piłkarze III-ligowej Olimpii nie mogą korzystać w przygotowaniach do nowego sezonu z płyty głównej stadionu przy ul. Agrykola. Poddana ona zastała specjalistycznym zabiegom pielęgnacyjnym, mającym poprawić trawiastą nawierzchnię. Nic się natomiast nie zmieniło wokół boiska, a sezon rozpocznie się już 11 sierpnia.
Kibice jak zawsze przyjdą na mecze swojej drużyny, by ją wspierać dopingiem, niestety, w warunkach identycznych jak w ostatnim sezonie. Sytuacja, według zapowiedzi włodarzy miasta, ma się zacząć zmieniać na lepsze już w przyszłym roku. Aktualnie powstaje dokumentacja, według której stadion ma się stać wizytówką miasta. Koncepcja przebudowy obiektu zakłada, że po stronie wschodniej powstanie zadaszona trybuna, pod którą zlokalizowane będą szatnie i zaplecze socjalne. Wszystkie trybuny dla widzów otrzymają krzesełka, a obiekt będzie oświetlony, co pozwoli rozgrywać zawody o różnych porach. Przebudowie poddana zostanie siedziba klubu.
Koncepcja zakłada, że elbląski stadion ma pełnić dwufunkcyjną rolę. Będzie służył piłkarzom i lekkoatletom. W tej sprawie już wystąpiły kontrowersje. A budzą je sprawy zachowania bezpieczeństwa na stadionie w czasie meczów piłkarskich. Stawiać czterometrowe płoty odgradzające trybuny od murawy, które nie mają racji bytu na zawodach lekkoatletycznych? A może zamiast tego zainstalować telewizyjny monitoring? Pytań wiele, a na odpowiedzi trzeba poczekać do ostatecznego kształtu projektu modernizacji stadionu. O tym, że jest ona niezbędna, na szczęście nie trzeba już nikogo przekonywać. Być może i Elbląg uzyska swoją, choćby inwestycyjną szansę z okazji Euro 2012.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska
Koncepcja zakłada, że elbląski stadion ma pełnić dwufunkcyjną rolę. Będzie służył piłkarzom i lekkoatletom. W tej sprawie już wystąpiły kontrowersje. A budzą je sprawy zachowania bezpieczeństwa na stadionie w czasie meczów piłkarskich. Stawiać czterometrowe płoty odgradzające trybuny od murawy, które nie mają racji bytu na zawodach lekkoatletycznych? A może zamiast tego zainstalować telewizyjny monitoring? Pytań wiele, a na odpowiedzi trzeba poczekać do ostatecznego kształtu projektu modernizacji stadionu. O tym, że jest ona niezbędna, na szczęście nie trzeba już nikogo przekonywać. Być może i Elbląg uzyska swoją, choćby inwestycyjną szansę z okazji Euro 2012.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska
AM