W 21. kolejce meczów ekstraklasy piłkarki ręczne Startu Elbląg zagrają z aktualnymi wiceliderkami, drużyną Piotrcovii w Piotrkowie Trybunalskim. To bardzo wymagające rywalki, zaliczane do głównych kandydatek na podium mistrzostw Polski.
O sile drużyny Piotrcovii przekonali się elblążanie jesienią, kiedy po wyrównanej pierwszej części spotkania, przegranej przez Start 15:17, w drugiej przyjezdne wręcz zmiotły elblążanki z parkietu, wygrywając 38:28. Na sobotni mecz do Piotrkowa drużyna Startu jedzie osłabiona, bo na ławce rezerw zabraknie zawodniczek juniorek uczestniczących w tym samym czasie w półfinałowym turnieju mistrzostw Polski w Żorach. Trudno w takiej sytuacji kadrowej marzyć o sukcesie Startu w Piotrkowie.
Elblążanki na dwie kolejki przed zakończeniem podstawowej rundy rozgrywek nie mają szans, by awansować do czołowej ósemki zespołów ekstraklasy. Przed nimi walka o utrzymanie się w lidze. Istotne jest jednak, by nie zrezygnowały z ambitnej gry od początku meczu w Piotrkowie i pokazały, że potrafią walczyć z honorem.
Elblążanki na dwie kolejki przed zakończeniem podstawowej rundy rozgrywek nie mają szans, by awansować do czołowej ósemki zespołów ekstraklasy. Przed nimi walka o utrzymanie się w lidze. Istotne jest jednak, by nie zrezygnowały z ambitnej gry od początku meczu w Piotrkowie i pokazały, że potrafią walczyć z honorem.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska