
Po urlopie macierzyńskim trenuję z dziewczynami, próbując wrócić do dawnej formy. Nie wiem, czy uda mi się zrzucić nadwagę i osiągnąć dobrą skuteczność rzutową w lidze, ale nie rezygnuję - mówiła w sierpniu Alesia Mihdaliova. Udało się znakomicie.
Rozgrywająca leworęczna zawodniczka elbląskiego Startu w kilku meczach pierwszej rundy sezonu była najlepszą snajperką w swoim zespole.
Przygodę z piłką ręczną Mihdaliova rozpoczęła w 1995 roku w białoruskim mieście Orsza. Szybko znalazła uznanie u trenerów drużyny ekstraklasy BMTU w Mińsku. Od 1999 roku stała się etatową piłkarką w kadrach narodowych juniorek i młodzieżowej Białorusi. W Mińsku grała do roku 2003. To przełomowy rok w jej sportowej karierze, bo utalentowaną zawodniczkę grą w polskiej ekstraklasie zainteresowali działacze elbląskiego Startu. Alesia zadomowiła się w Elblągu i w pierwszej fazie tegorocznego sezonu jest czołową egzekutorską w zespole Startu.
Trener Andrzej Drużkowski bardzo liczył na Mihdaliovą po odejściu z Elbląga do Zagłębia Lubin Elżbiety Olszewskiej. Nie zawiódł się, bo piłkarka potrafi zaskakiwać bramkarki niekonwencjonalnymi rzutami z drugiej linii i chlubi się największą skutecznością w drużynie Startu. W rankingu najlepszych snajperek ekstraklasy z dorobkiem 66 bramek zajmuje wysoką, siódmą pozycję. W meczu z chorzowskim Ruchem zdobyła swoją 300 bramkę w barwach Startu.
Dobra opinia o zawodniczce dotarła na Białoruś. Selekcjonerzy kadry narodowej tego kraju powołali ją na zgrupowanie. Pojechała z dzieckiem i po zgrupowaniu, uspokajamy kibiców, na pewno wróci do Elbląga.
Przygodę z piłką ręczną Mihdaliova rozpoczęła w 1995 roku w białoruskim mieście Orsza. Szybko znalazła uznanie u trenerów drużyny ekstraklasy BMTU w Mińsku. Od 1999 roku stała się etatową piłkarką w kadrach narodowych juniorek i młodzieżowej Białorusi. W Mińsku grała do roku 2003. To przełomowy rok w jej sportowej karierze, bo utalentowaną zawodniczkę grą w polskiej ekstraklasie zainteresowali działacze elbląskiego Startu. Alesia zadomowiła się w Elblągu i w pierwszej fazie tegorocznego sezonu jest czołową egzekutorską w zespole Startu.
Trener Andrzej Drużkowski bardzo liczył na Mihdaliovą po odejściu z Elbląga do Zagłębia Lubin Elżbiety Olszewskiej. Nie zawiódł się, bo piłkarka potrafi zaskakiwać bramkarki niekonwencjonalnymi rzutami z drugiej linii i chlubi się największą skutecznością w drużynie Startu. W rankingu najlepszych snajperek ekstraklasy z dorobkiem 66 bramek zajmuje wysoką, siódmą pozycję. W meczu z chorzowskim Ruchem zdobyła swoją 300 bramkę w barwach Startu.
Dobra opinia o zawodniczce dotarła na Białoruś. Selekcjonerzy kadry narodowej tego kraju powołali ją na zgrupowanie. Pojechała z dzieckiem i po zgrupowaniu, uspokajamy kibiców, na pewno wróci do Elbląga.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska