Piłkarze ręczni Techtransu Daradu Elbląg już zapewnili sobie pobyt w ekstraklasie na kolejny sezon. Mogą więc bez stresu jechać do Wrocławia na mecz ze Śląskiem, który już nie ma szans na utrzymanie się w lidze.
Po dwubramkowym zwycięstwie nad Azotami elblążanie byli bardzo szczęśliwi. W ostatniej fazie sezonu ich skład kadrowy przetrzebiły kontuzje, a każdy kolejny mecz walki o utrzymanie się w ekstraklasie mógł problem pogłębić. Przed meczem we Wrocławiu Techtrans Darad z dorobkiem 22 punktów zajmuje bezpieczne 9. miejsce w tabeli i może sobie pozwolić na przegranie spotkania, bo taki wynik nie będzie miał przykrych konsekwencji. Elblążanie zagrają na wrocławskim boisku z szacunkiem dla zdrowia. Bo aktualnie aż sześciu zawodników z kadry trenera Ludwika Fonferka ma większe i mniejsze kontuzje. Szanse na wykazanie się umiejętności otrzymają zawodnicy z ławki rezerw elbląskiej „siódemki”.
Zarząd klubu już rozpoczął starania o wzmocnienie drużyny. Akces do zespołu zgłosił Mateusz Jankowski, wychowanek MKS Truso, który grał ostatnio z powodzeniem w drużynie gdańskiego SMS-u. Piłkarz kończy gdańską szkołę i wraca do Elbląga. Techtrans Darad planuje kolejne wzmocnienia składu, ale o tym, czy do nich dojdzie, będą decydowały środki finansowe, jakimi dysponuje klub.
Mecz Śląska z Techtransem Daradem we Wrocławiu w sobotę 5 maja o godz. 18.
Zarząd klubu już rozpoczął starania o wzmocnienie drużyny. Akces do zespołu zgłosił Mateusz Jankowski, wychowanek MKS Truso, który grał ostatnio z powodzeniem w drużynie gdańskiego SMS-u. Piłkarz kończy gdańską szkołę i wraca do Elbląga. Techtrans Darad planuje kolejne wzmocnienia składu, ale o tym, czy do nich dojdzie, będą decydowały środki finansowe, jakimi dysponuje klub.
Mecz Śląska z Techtransem Daradem we Wrocławiu w sobotę 5 maja o godz. 18.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska