W piątej kolejce ekstraklasy piłki ręcznej kobiet elbląski EB Start przegrał 19:27 z Łącznościowcem w Szczecinie, ulegając do przerwy 6:11. Elblążanki po raz pierwszy w tym meczu prowadził Andrzej Drużkowski.
Początek meczu wyrównany, lecz to elblążanki goniły wynik. Jeszcze w 13 min. pojedynku notowano remis 4:4, a przewaga szczecinianek zaczęła rosnąć po bramce z karnego Oleny Naumienko. Do 24 min. elblążanki nie rzuciły żadnej bramki, a rywalki pięć i prowadziły 9:4. W 28 min. niemoc snajperek EB Startu przełamała Elżbieta Olszewska i było 11:5 dla Łącznościowca. W chwilę później czołowa zawodniczka elblążanek otrzymała od arbitrów trzecią karę 2 minut i w konsekwencji czerwoną kartkę. W ostatniej minucie pierwszej połowy spotkania Karolina Ziajka wybroniła rzut Agaty Rol, a wynik do przerwy na 11:6 dla Szczecina po kontrze ustaliła Justyna Stelina.
Po wznowieniu gry była szansa na kolejną bramkę dla EB Startu, lecz Monika Pełka nie wykorzystała rzutu karnego Rosła natomiast przewaga gospodyń. W 46 min. przy prowadzeniu Łącznościowca 24:13, arbitrzy wykluczyli z gry za rzekome faule dwie elbląskie piłkarki. W tym momencie było już wiadomo, że zwycięstwo przy tak stronniczym sędziowaniu należało do Łącznościowca. Trener Drużkowski wprowadził do gry zawodniczki rezerwowe, sprawdzając ich faktyczne umiejętności w walce o ligowe punkty. Zagrały wszystkie, nawet rzucały bramki, ale widoczny był brak doświadczenia, bo zbyt krótko przebywały dotychczas na parkietach ekstraklasy. Mecz zakończył się czerwoną kartką dla Moniki Pełki, której puściły nerwy na sekundy do końcowej syreny. Elblążanka złapała za ramiona rozgrywającą Łącznościowca Monikę Marciniak i rzuciła ją na parkiet. To słuszna kara, ale, generalnie, ilość wykluczeń z gry, jakie otrzymały w tym meczu od arbitrów elblążanki, jest niewspółmierna do kar szczecinianek.
I jeszcze jedna uwaga. Nowy trener EB Startu dopiero poznaje faktyczną wartość drużyny, a o tym decydują piłkarki na boisku. W Szczecinie zagrały one mizernie i stąd tak wysoka porażka.
Już we wtorek 26 września EB Start zagra przyspieszony mecz szóstej kolejki ekstraklasy ze Zgodą z Rudy Śląskiej. Początek tego spotkania w hali MOS przy ul. Kościuszki o godz. 17.
W ocenie trenerów:
Grzegorz Gościński, trener Łącznościowca: - Elbląg w pełnym składzie z Elżbietą Olszewską pokazał, że potrafi grać i zwyciężać w meczu z Koszalinem. Bałem się tej konfrontacji, ale kluczem do naszego zwycięstwa była solidna obrona.
Andrzej Drużkowski, trener EB Startu: - Gradacja kar w tym meczu była z kosmosu, byliśmy jednak słabszym zespołem prawie przez cały przebieg tego spotkania. Wykluczenie z naszego składu Elżbiety Olszewskiej ułatwiło zadanie gospodyniom.
Składy zespołów
EB Start: Miecznikowska, Zwiewka, Ziajka - Dolegało 4, Stelina 3, Pełka 1, Sądej 1, Frąckowiak, Jasińska 3, Błaszkowska 2, Żurawska 1, Szklarczuk 1, Olszewska 1, Celka 1. Trener Andrzej Drużkowski. Kary 24 min.
Łącznościowiec: Szywierska, Mikszto - Całużyńska 4, Andrzejewska 3, Rol 2, Piontke 1, Brzozowska 3, Naumenko 6, Gryglicka 2, Marciniak 3, Zaniewska 3. Trener Grzegorz Gościński. Kary 6 min.
Pozostałe wyniki: Finepharm Jelenia Góra - AZS AWFiS Katowice 21:33 (11:14), Zagłębie Lubin - Piotrcovia Piotrków Tryb., AZS AWFiS Gdańsk - Ruch Chorzów 34:27 (19:14), AZS Politechnika Koszalińska - Zgoda Ruda Śląska 21:23 (10:13). Mecz SPR ICom Lublin - Sośnica Gliwice przełożony na 27 września.
W tabeli po pięciu kolejkach przewodzi Zagłębie Lubin przed Piotrcovią z Piotrkowa Trybunalskiego, Łącznościowcem Szczecin i Zgodą Ruda Śląska. Elbląski EB Start w stawce 12 zespołów zajmuje 10 miejsce.
Po wznowieniu gry była szansa na kolejną bramkę dla EB Startu, lecz Monika Pełka nie wykorzystała rzutu karnego Rosła natomiast przewaga gospodyń. W 46 min. przy prowadzeniu Łącznościowca 24:13, arbitrzy wykluczyli z gry za rzekome faule dwie elbląskie piłkarki. W tym momencie było już wiadomo, że zwycięstwo przy tak stronniczym sędziowaniu należało do Łącznościowca. Trener Drużkowski wprowadził do gry zawodniczki rezerwowe, sprawdzając ich faktyczne umiejętności w walce o ligowe punkty. Zagrały wszystkie, nawet rzucały bramki, ale widoczny był brak doświadczenia, bo zbyt krótko przebywały dotychczas na parkietach ekstraklasy. Mecz zakończył się czerwoną kartką dla Moniki Pełki, której puściły nerwy na sekundy do końcowej syreny. Elblążanka złapała za ramiona rozgrywającą Łącznościowca Monikę Marciniak i rzuciła ją na parkiet. To słuszna kara, ale, generalnie, ilość wykluczeń z gry, jakie otrzymały w tym meczu od arbitrów elblążanki, jest niewspółmierna do kar szczecinianek.
I jeszcze jedna uwaga. Nowy trener EB Startu dopiero poznaje faktyczną wartość drużyny, a o tym decydują piłkarki na boisku. W Szczecinie zagrały one mizernie i stąd tak wysoka porażka.
Już we wtorek 26 września EB Start zagra przyspieszony mecz szóstej kolejki ekstraklasy ze Zgodą z Rudy Śląskiej. Początek tego spotkania w hali MOS przy ul. Kościuszki o godz. 17.
W ocenie trenerów:
Grzegorz Gościński, trener Łącznościowca: - Elbląg w pełnym składzie z Elżbietą Olszewską pokazał, że potrafi grać i zwyciężać w meczu z Koszalinem. Bałem się tej konfrontacji, ale kluczem do naszego zwycięstwa była solidna obrona.
Andrzej Drużkowski, trener EB Startu: - Gradacja kar w tym meczu była z kosmosu, byliśmy jednak słabszym zespołem prawie przez cały przebieg tego spotkania. Wykluczenie z naszego składu Elżbiety Olszewskiej ułatwiło zadanie gospodyniom.
Składy zespołów
EB Start: Miecznikowska, Zwiewka, Ziajka - Dolegało 4, Stelina 3, Pełka 1, Sądej 1, Frąckowiak, Jasińska 3, Błaszkowska 2, Żurawska 1, Szklarczuk 1, Olszewska 1, Celka 1. Trener Andrzej Drużkowski. Kary 24 min.
Łącznościowiec: Szywierska, Mikszto - Całużyńska 4, Andrzejewska 3, Rol 2, Piontke 1, Brzozowska 3, Naumenko 6, Gryglicka 2, Marciniak 3, Zaniewska 3. Trener Grzegorz Gościński. Kary 6 min.
Pozostałe wyniki: Finepharm Jelenia Góra - AZS AWFiS Katowice 21:33 (11:14), Zagłębie Lubin - Piotrcovia Piotrków Tryb., AZS AWFiS Gdańsk - Ruch Chorzów 34:27 (19:14), AZS Politechnika Koszalińska - Zgoda Ruda Śląska 21:23 (10:13). Mecz SPR ICom Lublin - Sośnica Gliwice przełożony na 27 września.
W tabeli po pięciu kolejkach przewodzi Zagłębie Lubin przed Piotrcovią z Piotrkowa Trybunalskiego, Łącznościowcem Szczecin i Zgodą Ruda Śląska. Elbląski EB Start w stawce 12 zespołów zajmuje 10 miejsce.
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska