UWAGA!

Triumf Portugalczyków na inaugurację Pucharu Syrenki

 Elbląg, Portugalia pokonała Czechów na A8
Portugalia pokonała Czechów na A8 (fot. Michał Skroboszewski)

Portugalczycy nie pozostawili żadnych wątpliwości, kto powinien awansować do pierwszej czwórki tegorocznego Pucharu Syrenki. W dzisiejszym (3 września) meczu z Czechami swoją przewagę udokumentowali już w pierwszej połowie, a cały mecz wygrali 4:1. Zobacz zdjęcia.

Tegoroczny Turniej o Puchar Syrenki zainaugurował mecz w Elblągu. Na A8 zmierzyły się reprezentacje U17 Portugalii i Czech. Turniej jest rozgrywany w systemie pucharowym - przegrany traci możliwość gry o końcowy triumf.

Portugalczycy już w pierwszej części przesądzili losy pojedynku. W pierwszych 45 minutach stłamsili Czechów spychając rywali na ich połowę. Nasi południowi sąsiedzi zostali zmuszeni do gry z kontrataku i niewiele brakował, aby to oni pierwsi wyszli na prowadzenie. W 9. minucie Nartin Cerny z dwoma obrońcami na plecach był blisko pokonania portugalskiego bramkarza Francisco Silvę. Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego musieli grać w ataku pozycyjnym i... potrzebowali 20 minut na pokonanie strzegącego czeskiej bramki Davida Tomasa. Guilherme Santos wykończył ładną akcję swojej drużyny i wyprowadził Portugalczyków na prowadzenie.

Gra Portugalczyków mogła się podobać, piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego imponowali wyszkoleniem technicznym i kulturą gry. Gdyby tylko potrafili wykończyć sytuacje ofensywne, to wynik mógłby być jeszcze wyższy.

W 30. minucie Czesi odrobinę się odsłonili próbując przejść do ataku. Rywale bezlitośnie wykorzystali chwilę słabości i na 2:0 podwyższył Ci nie mieli litości i na 2:0 podwyższył Ivan Lima. Portugalczycy nie zwolnili tempa i raz po raz stwarzali zagrożenie pod czeską bramką. Trzeciego gola zdobył Diogo Monteiro w 44. minucie. Czesi byli na kolanach.

Druga połowa zaczęła się od kolejnych prób podwyższenia wyniku przez Portugalczyków. Dwie 100 procentowe sytuacje zmarnował Jose Rodrigues. I... Czesi zdobyli bramkę. W 54. minucie sędzia podyktował rzut karny za faul Rafaela Luisa w polu karny. Wprowadzony po przerwie bramkarz Portugalii Diogo Fernandes nie miał szans po strzale Milosa Pudila.

W drugiej części meczu Czesi stworzyli sobie kilka sytuacji do strzelenia drugiej bramki. Ale nie można powiedzieć, że Portugalczycy nie mieli tego meczu pod kontrolą. I swoją dominację w tym spotkaniu potwierdzili w 85. minucie. Gola na 4:1 zdobył Joao Rego.

I to właśnie Portugalczycy swoją piękną grą skradli serca kibiców, którzy przyszli obejrzeć mecz. Na trybunach słychać było też podziw dla Ivana Limy, który czarował swoimi umiejętnościami technicznymi. Niestety Portugalczyków już w Elblągu nie zobaczymy.

Kolejny mecz Pucharu Syrenki w naszym mieście odbędzie się w niedzielę o godzinie 12. Czesi podejmą w nim przegranego z pary Anglia - Rumunia.

 

Portugalia - Czechy 4:1 (3:0)

Bramki: 1:0 - Santos (21. min.), 2:0 - Lima (30. min.), 3:0 - Monteiro (44. min.), 3:1 - Pudil (56. min., karny), 4:1 - Rego (85. min.)

 

Portugalia: Silva (46‘ Fernandes) - Conceicao (78‘ Gomes), Monteiro, Junior, Santos (78‘ Goncalves), Rodrigues (61‘ Rego), Lima (76‘ Leite), Rodrigues (61‘ Machado), Luis, Veloso (76‘ Djalo), Balde (76‘ Sanca)

 

Czechy: Tomas - Cerveny (61‘ Novak), Remias, Reznicek (61‘ Werani), Bohac (46’A..Pudil), Cerny (46‘ Vitarigov), Paluska (46‘ Zitny), Hunal, Malek (61‘ Planka), M. Pudil (75‘ Stryk), Gaszczyk

SM

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama