W trzeciej kolejce meczów kobiecej ekstraklasy piłki ręcznej elbląski Start zagra w Lubinie z tamtejszym Zagłębiem. Podopieczne trenera Andrzeja Drużkowskiego staną przed trudnym zadaniem, ale, jak twierdzi szkoleniowiec, nikt nie przegrał ani nie wygrał przed meczem. W sportowej rywalizacji wszystko może się zdarzyć.
- Cieszy powrót do zdrowia pięciu zawodniczek, które zaleczyły przeziębienia - mówi szkoleniowiec. - Przygotowania do meczu z Zagłębiem wsparliśmy nagraniami spotkania Zagłębia z AZS w Gdańsku. Każda piłkarka otrzymała płytkę DVD z nagraniem tego meczu i niezależnie od tego, co trenowaliśmy przed tym spotkaniem, sama może dokonać analizy sposobów rozgrywania piłki przez Zagłębie i wyciągnąć odpowiednie wnioski. Martwi uraz łokcia rozgrywającej Adriany Celki, ale zawodniczka powinna być gotowa na mecz w Lubinie. Podejmiemy walkę o jak najlepszy wyniki w pojedynku z kandydatkami do medalu w Mistrzostwach Polski - podkreśla Andrzej Drużkowski.
Piłkarki wyjadą do Lubina autokarem w piątek, a mecz rozegrają w sobotę o godz. 16. Tymczasem po drugiej kolejce sezonu w siódemce najlepszych piłkarek ekstraklasy na pozycji kołowej znalazła się Katarzyna Szklarczuk z elbląskiego Startu. Zawodniczka, która całą karierę poświęciła elbląskiemu szczypiorniakowi, już miała ją zakończyć, jednak postanowiła wesprzeć młody zespół Startu. I czyni to znakomicie. Gratulujemy wyróżnienia!
Piłkarki wyjadą do Lubina autokarem w piątek, a mecz rozegrają w sobotę o godz. 16. Tymczasem po drugiej kolejce sezonu w siódemce najlepszych piłkarek ekstraklasy na pozycji kołowej znalazła się Katarzyna Szklarczuk z elbląskiego Startu. Zawodniczka, która całą karierę poświęciła elbląskiemu szczypiorniakowi, już miała ją zakończyć, jednak postanowiła wesprzeć młody zespół Startu. I czyni to znakomicie. Gratulujemy wyróżnienia!
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska