Siedem bramek padło w meczu pomiędzy rezerwami Legii Warszawa a Concordią Elbląg. Po 25 minutach pomarańczowo-czarni przegrywali 0:3 i wydawało się, że nic im nie pomoże. Samobójcza bramka Legii II dodała jednak elblążanom skrzydeł. Concordia w drugiej połowie strzeliła jeszcze dwie bramki (Hubert Otręba i Przemysław Kamiński) i doprowadziła do remisu I kiedy wydawało się, że elblążanie wrócą do domu z jednym punktem, bramkę dla gospodarzy strzelił Stojan Vranjes i to warszawiacy cieszą się z trzech punktów.
Concordia po trzech porażkach z rzędu potrzebowała punktów. Sytuacja elblążan w tabeli zrobiła się nieciekawa i już na początku sezonu drużyna musi walczyć o wydostanie się ze strefy spadkowej. Trener Łukasz Nadolny wiedział, że w spotkaniu z rezerwami stołecznej Legii będzie o punkty bardzo trudno, ale drużyna nie miała wyjścia i musiała powalczyć.
Warszawiacy już w 7. minucie po strzale Michała Suchanka objęli prowadzenie. Na strzelenie drugiego gola potrzebowali kolejnych trzech minut. Przemysława Matłokę pokonał Sandro Kulenović. Szybko strzelone bramki ustawiły cały mecz. Drużyna z Elbląga była bezradna, na dodatek w 25 minucie Mateusz Wieteska podbił wynik na 3:0.
Kiedy wydawało się, że Concordia jest już na kolanach i w zasadzie można by rzucić ręcznik na boisko, elblążanie zdobyli bramkę, choć zawdzięczają ją Mateuszowi Zawalowi z Legii, który w 35 tak niefortunnie interweniował, że skierował piłkę do siatki.
W przerwie Łukasz Nadolny zdecydował się przeprowadzić dwie zmiany. Weszli doświadczeni Kamil Kuczkowski i Rafał Bujnowski. Zmiany dały efekt już w 50 minucie. Hubert Otręba strzelił z rzutu wolnego na 2:3 i jeszcze nie wszystko było stracone. Odrobienie trzech bramek stało się faktem w 71 minucie, kiedy do remisu doprowadził Przemysław Kamiński.
Gdy wydawało się, że Concordia wywiezie z Ząbek remis, piłkę dostał Stojan Vranjes, mający na sobą występy w ekstraklasie i na minutę przed końcem popisał się ładnym strzałem na 4:3 dla gospodarzy.
Concordia musi szukać szans w następnych meczach. Za tydzień do Elbląga przyjeżdża ŁKS 1926 Łomża i to też nie będzie łatwy przeciwnik.
Legia II Warszawa – Concordia Elbląg 4:3 (3:1)
1:0 - Suchanek (7 min), 2:0 - Kulenović (10 min), 3:0 - Wieteska (25 min), 3:1 - Zawal (33 min - sam.), 3:2 - Kuczkowski (50 min), 3:3 - Kamiński (71 min), 4:3 - Vranjes (89 min)
Concordia: Matłoka – Kamiński, Powszuk (46 Kuczkowski), Pietrewicz (46 Bujnowski), Lewandowski, Szmydt, Tomczuk (82 P. Pelc), Załucki, Kiełtyka, Essomba, Otręba (82 Burzyński).
Pozostałe wyniki 7 kolejki III ligi gr. 1:
ŁKS 1926 Łomża – Widzew Łódź 0:0
Ursus Warszawa – Motor Lubawa 6:0
Huragan Winiary – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:1
Jagiellonia II Białystok – Sokół Ostróda 1:1
ŁKS Łódź – Finishparkiet Nowe Miasto Lubawskie 3:0
Huragan Morąg – MKS Ełk 1:0
Ruch Wysokie Mazowieckie – Sokół Aleksandrów Łódzki
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Pelikan Łowicz przełożony
Warszawiacy już w 7. minucie po strzale Michała Suchanka objęli prowadzenie. Na strzelenie drugiego gola potrzebowali kolejnych trzech minut. Przemysława Matłokę pokonał Sandro Kulenović. Szybko strzelone bramki ustawiły cały mecz. Drużyna z Elbląga była bezradna, na dodatek w 25 minucie Mateusz Wieteska podbił wynik na 3:0.
Kiedy wydawało się, że Concordia jest już na kolanach i w zasadzie można by rzucić ręcznik na boisko, elblążanie zdobyli bramkę, choć zawdzięczają ją Mateuszowi Zawalowi z Legii, który w 35 tak niefortunnie interweniował, że skierował piłkę do siatki.
W przerwie Łukasz Nadolny zdecydował się przeprowadzić dwie zmiany. Weszli doświadczeni Kamil Kuczkowski i Rafał Bujnowski. Zmiany dały efekt już w 50 minucie. Hubert Otręba strzelił z rzutu wolnego na 2:3 i jeszcze nie wszystko było stracone. Odrobienie trzech bramek stało się faktem w 71 minucie, kiedy do remisu doprowadził Przemysław Kamiński.
Gdy wydawało się, że Concordia wywiezie z Ząbek remis, piłkę dostał Stojan Vranjes, mający na sobą występy w ekstraklasie i na minutę przed końcem popisał się ładnym strzałem na 4:3 dla gospodarzy.
Concordia musi szukać szans w następnych meczach. Za tydzień do Elbląga przyjeżdża ŁKS 1926 Łomża i to też nie będzie łatwy przeciwnik.
Legia II Warszawa – Concordia Elbląg 4:3 (3:1)
1:0 - Suchanek (7 min), 2:0 - Kulenović (10 min), 3:0 - Wieteska (25 min), 3:1 - Zawal (33 min - sam.), 3:2 - Kuczkowski (50 min), 3:3 - Kamiński (71 min), 4:3 - Vranjes (89 min)
Concordia: Matłoka – Kamiński, Powszuk (46 Kuczkowski), Pietrewicz (46 Bujnowski), Lewandowski, Szmydt, Tomczuk (82 P. Pelc), Załucki, Kiełtyka, Essomba, Otręba (82 Burzyński).
Pozostałe wyniki 7 kolejki III ligi gr. 1:
ŁKS 1926 Łomża – Widzew Łódź 0:0
Ursus Warszawa – Motor Lubawa 6:0
Huragan Winiary – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:1
Jagiellonia II Białystok – Sokół Ostróda 1:1
ŁKS Łódź – Finishparkiet Nowe Miasto Lubawskie 3:0
Huragan Morąg – MKS Ełk 1:0
Ruch Wysokie Mazowieckie – Sokół Aleksandrów Łódzki
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Pelikan Łowicz przełożony
Sebastian Malicki